Todt: FIA robi wszystko co tylko może, aby pomóc Red Bullowi

Stajnia z Milton Keynes w dalszym ciągu nie zapewniła sobie dostawcy silników na sezon 2016.
01.11.1523:03
Nataniel Piórkowski
1619wyświetlenia


Szef Międzynarodowej Federacji Samochodowej - Jean Todt zdradził, że organ zarządzający robi co tylko może, aby pomóc w zapewnieniu Red Bullowi dostawcy jednostek napędowych na sezon 2016.

Wiadomo, iż stajnia z Milton Keynes stara się dojść do porozumienia z Renault bądź Hondą. Tydzień temu w Austin, Bernie Ecclestone przyznał, że japońskiego producenta obowiązuje umowa z FIA oraz FOM, na mocy której w drugim sezonie po wejściu do F1, musi współpracować z dwoma ekipami.

Brytyjczyk zaznaczył jednak w rozmowie z dziennikarzami, że ostry sprzeciw wobec nawiązania relacji Hondy z Red Bullem wyraża dyrektor zarządzający McLaren Group - Ron Dennis.

Zapytany o potwierdzenie wspomnianego wyżej porozumienia oraz podejmowanie prób pomocy Red Bullowi, Todt odparł: Oczywiście robimy tak dużo, jak tylko możemy. Dalej będziemy im pomagać. To frustrujące, że ekipy takie jak Red Bull i Toro Rosso nie mogą znaleźć dostawcy silników. Mówiąc to nie jestem sędzią, więc prawdopodobnie zawsze istnieje powód, dla którego tak się dzieje. Mimo wszystko powinniśmy być tak pomocni, jak tylko jesteśmy w stanie, by bolidy Red Bulla i STR pojawiły się na starcie pierwszego przyszłorocznego sezonu dysponując silnikiem z ważną homologacją.

Pomimo ciągłej niepewności Francuz wierzy, że w sprawie uda się już wkrótce osiągnąć znaczący postęp. Jestem przekonany, że ludzie Red Bulla ciężko pracują nad znalezieniem rozwiązania. Bernie jest tak pomocy jak tylko może. Ja także robię, co tylko jestem w stanie. Jestem optymistą i wierzę, że zarówno Red Bull jak i Toro Rosso będą częścią przyszłorocznych mistrzostw.

KOMENTARZE

16
marios76
04.11.2015 03:47
@Carolius @piwo Ja przepraszam kolegow za sarkazm, ale dobrze się czujecie? Nie przepadam za Mercedesem, ale patrzac na ich polityke oraz regulacji FIA -F1; to nie rozumiem jak sobie to wyobrażacie i co od nich chcecie? Wprowadzili team do F1 po wielu sezonach produkowania silnikow dla klientów (pomijam fakt ze mieli swoj silnik ktory produkowal im Ilmor) . Wpompowali setki milionów euro by byc konkurencyjnymi, i są! Nie zawiedli też jako producent-sprzedaja silnik teamom Williams, Force India, sprzedawali Lotusowi a teraz Manorowi. I kazdy na tym zyskał. Ale dlaczego mają wg was sprzedac silnik najwiekszemu konkurentowi, by stracić przewagę? Jak podobna sumę Red Bull wpakowal w bolid, zdobywajac 8 tytułów to nikt ich nie przymuszal by sprzedawali podwozie czy aero. Nie po to sciagali Neweya i wydawali setki milionow, by ktoś dysponując nieco lepszym silnikiem sprzatnal im te tytuly sprzed nosa. I w zyciu by tego nie sprzedali jak i Mercedes nie musi oddac kolejnego tytulu za 8 czy 12 czy nawet 20 milionow, bo gdzie w tym sens? Z RB jest tak: przyzwyczaili sie do wygrywania i nie chcą byc sredniakiem. Pewnie ta sytuacja nie trwala by zbyt dlugo, ale to biznes i dla nich za dlugo;) Obrazili sie i poklocili, zerwali umowę i to teraz wylacznie ich wina i problem. Mają taki potencjal, ze z silnikiem Mercedesa czy Ferrari wygraja kolejne mistrzostwa i nie dziwi mnie to, ze tego nie chce Ferrari ani Mercedes bo gonili ich ladne parę lat!
bartoszcze
02.11.2015 06:04
@Carolius Patrząc jak ten klient traktował swojego dotychczasowego producenta...
Carolius
02.11.2015 05:03
@up Obowiązku nie ma ale to już jest po prostu złośliwość ze strony producentów...
bartoszcze
02.11.2015 10:03
[quote="Carolius"]To są po prostu jaja by nikt nie chciał sprzedać im konkurencyjnego silnika[/quote] A jest obowiązek sprzedawać każdemu chętnemu? Nie wspominając, że mieli ważny kontrakt na silniki, na których w zeszłym sezonie wygrali trzy wyścigi.
Kamikadze2000
02.11.2015 09:07
Rządy Jeana Todta jak na razie to pasmo porażek. A miało być niby tak pięknie... ;)
piwo
02.11.2015 09:03
moim zdaniem powinien byc obowiazek dla kazdego z producentow silnikow zapewnienie silnika kazdemu teamowi ktory sie do nich zwroci. jesli zwrociloby sie 10 teamow do merca o silnik ten musialby je zapewnic. oczywiscie taka sytuacja nigdy by nie miala miejsca skora sa az 4 rozni dostawcy silnikow ale jakas tam tendencja mogla by byc.zreszta teraz i tak juz merc robi najwiecej silnikow.
Carolius
02.11.2015 08:50
[quote="Leo_kr"]- jak ty byś miał coś co zapewnia przewagę nad innymi - daje prestiż i pozwala wygrywać to za ile byś to sprzedał ?[/quote] W dawnych czasach to działało inaczej, nawet nie trzeba cofać się 20, 30 lat wstecz! Wystarczy era V8 gdzie nie było problemów z silnikami, a teraz takie spięcia. Co z tego, że daje im przewagę? Skoro innym mogą sprzedawać to niech i RBR sprzedadzą. Nie oszukujmy się jeżeli oni by odeszli z F1 to sport straci na tym, bo puszki ładują kupę kasy w F1.
piwo
02.11.2015 06:58
tak tylko co z zespolami ktore nie maja fabrycznego silnika? to co wywalmuy firmy klienckie bo i tak nie maja nic do gadania i zostawmy 4 teamy czyli renault honde merca i ferrari i niech rozstrzygna to miedzy soba. jesli nie chcemy tego to ma byc to bitwa miedzy teamami a nie miedzy dostawcami 4 silnikow.
Leo_kr
02.11.2015 06:27
[quote="Carolius"]To są po prostu jaja by nikt nie chciał sprzedać im konkurencyjnego silnika[/quote] - jak ty byś miał coś co zapewnia przewagę nad innymi - daje prestiż i pozwala wygrywać to za ile byś to sprzedał ? [quote="piwo"] ferrari i merc nie chce konkurencji[/quote] Nikt nie chce konkurencji - Red Bull też nie chciał jak chodziło o aero dyfuzory i wszystko co mieli najlepsze wtedy gdy puszki wygrywały więc bez spiny :)
piwo
02.11.2015 05:22
niech dadza redbulowi v8 bez turbo i tyle. ferrari i merc nie chce konkurencji to bedzie sztuczna. dostana w pi... to sie naucza szacunku.
Carolius
01.11.2015 11:37
@chris99 Nie pamiętam dokładnie ale stare V8 to był koszt kilku milionów na sezon, gdzieś słyszałem o takich kosztach. Obecne jednostki napędowe kosztują wiele więcej zespoły.
nate
01.11.2015 11:18
@chris99 W maju dyrektor finansowy Williamsa mówił o ich podwojeniu. Obecnie zespół kliencki wydaje rocznie na silniki około 20 milinów euro. FIA chciała wprowadzić cenę maksymalną w wysokości 12 milionów euro za bieżącą specyfikację i 8 milionów euro za specyfikację z sezonu poprzedniego.
kibic sribic
01.11.2015 11:13
@chris99 W telegraficznym skrócie: absurdalnie nieproporcjonalne w stosunku do zadowolenia fanów.
chris99
01.11.2015 10:32
Może ktoś napisać o kosztach nowych silników V6 1,6 vs poprzedników V8 2,4?
Falarek
01.11.2015 10:13
Sami są sobie winni (FIA). Po co było wprowadzać te bzdurne pierdziawki kosztujące krocie. Te silniki spowodowały w F1 sporo problemów.
Carolius
01.11.2015 10:06
To są po prostu jaja by nikt nie chciał sprzedać im konkurencyjnego silnika dlatego FIA powinna wprowadzić jakąś konkurencyjną jednostkę napędową, którą każdy może nabyć.