Orudżew zwyciężył w pierwszym wyścigu Formuły V8 3.5 na Spa

Jegor Orudżew przełamał złą passę i zwyciężył w pierwszym wyścigu Formuły V8 3.5 na torze Spa-Francorchamps. Startujący z pierwszego rzędu po wykluczeniu Mathieu Vaxiviere'a z kwalifikacji, Rosjanin objął prowadzenie dzięki słabemu startowi Aureliena Panisa.

Za Orudżewem, Tom Dillmann usadowił się na drugiej pozycji po udanym manewrze na Rene Binderze na prostej Kemmel. Dillmann spędził pierwszą połowę wyścigu tuż za Orudżewem, jednak nie podjął próby ataku. Pierwsza szansa nadeszła gdy Rosjanin wyjechał nieco za szeroko w Campus, co pozwoliło zbliżyć się równiez Louisowi Deletrazowi.

Deletraz wyprzedził na chwilę Dillmanna, by następnie ponownie spaść na lidera mistrzostw, który udanie skontrował w Les Combes. Orudżew w tym czasie zbudował przewagę 1,6 sekundy, ale Dillmann ponownie zmniejszył ją do zaledwie 0,5 sekundy.

Na 14 okrążeniu, Orudżew przestrzelił hamowanie w Bus Stop, dzięki czemu Dillmann wyprzedził go w pierwszym zakręcie, ale musiał się poddać w Les Combes. Niemiec w Dalszym ciągu naciskał na Rosjanina, który ponownie popełnił błąd, tym razem w La Source, gdzie ponownie stracił prowadzenie, by odzyskać je standardowo tam gdzie w poprzedniej akcji.

Na ostatnim kółku Orudżew nie popełnił już błędu i zakończył wyścig zwycięstwem, zaledwie o 0,2 sekundy nad Dillmannem. Deletraz uzupełnił podium i finiszował przed Yu Kanamaru, który pokonał Rene Bindera w walce o czwartą lokatę.

Johnny Cecotto oraz Pietro Fittipaldi zderzyli się na ostatnim okrążeniu jadąc na szóstej i siódmej pozycji, co awansowało Vitora Baptistę oraz Beitske Visser. Czołową dziesiątkę uzupełnili Panis, Cipriani oraz Celis.