Tost: De Vries musi unikać porównań do Verstappena

Austriak jest jednak pewien, że nowy nabytek AlphaTauri szybko sprawdzi się na torze.
22.02.2317:43
Maciej Wróbel
382wyświetlenia
Embed from Getty Images

Zdaniem szefa AlphaTauri, Franza Tosta, Nyck de Vries musi w sezonie 2023 unikać porównań do swojego utytułowanego rodaka - Maksa Verstappenem.

W tym roku starszy o niemal trzy lata od Verstappena Nyck de Vries przystąpi do swojego pierwszego pełnego sezonu startów w Formule 1. Holender przebył dość nietypową jak na dzisiejsze standardy drogę do królowej sportów motorowych - po wywalczeniu tytułu w Formule 2 de Vries ścigał się przez trzy sezony w Formule E i pełnił funkcję testowego kierowcy Mercedesa, by wreszcie zadebiutować w F1 w wieku 27 lat.

W ojczyźnie obu kierowców, w Holandii, popularność Formuły 1 znacząco wzrosła dzięki błyskawicznemu sukcesowi Maksa Verstappena. Teraz za sprawą Nycka de Vriesa kraj ten ma dwóch kierowców w stawce. Szef tego drugiego, Franz Tost, przestrzega jednak swojego podopiecznego przed popadaniem w huraoptymizm w wypadku pojawienia się porównań do Verstappena.

Media mogą to robić, dopóki Nyck sam się w to nie zaangażuje - stwierdził Tost w rozmowie z Algemeen Dagblad. To byłoby najgorsze, co mógłby zrobić - porównywać się do Maksa Verstappena. Max jest nieprawdopodobnie utalentowanym kierowcą o niezwykłej szybkości, który pracuje z najlepszymi inżynierami w F1. Jeśli od razu zaczniesz się porównywać do tego, to wszystko stanie się o wiele trudniejsze.

Umysł Nycka nie może iść w tym kierunku. Musi po prostu zasiąść za kierownicą, robić to, co potrafi najlepiej, a wtedy wyniki przyjdą w naturalny sposób.

Tost wcześniej natomiast sugerował, że pomimo niewielkiego doświadczenia w Formule 1, zespół AlphaTauri może być skłonny powierzyć rolę lidera zespołu właśnie de Vriesowi, aniżeli przystępującemu już do trzeciego sezonu Yukiemu Tsunodzie. Przy obecnych, mocno skomplikowanych samochodach Formuły 1 ważne jest, aby mieć kogoś z większym doświadczeniem technicznym - powiedział Austriak.

Chodzi o kogoś, kto wygrywał wyścigi w różnych kategoriach i mistrzostwach. Mam zatem nadzieję, że będziemy mu w stanie od razu dać samochód, na jaki zasługuje, czyli taki, którym będzie mógł awansować za każdym razem do Q3 i jak najczęściej zdobywać punkty.

Tost odniósł się także do niezbyt udanego dla AlphaTauri sezonu 2022, który stajnia z Faenzy ukończyła na dziewiątej pozycji w mistrzostwach konstruktorów. Z powodu ograniczeń budżetowych nie mogliśmy rozwiązać wszystkich naszych problemów - przyznał 67-latek.

Rozsądniej było skoncentrować nasze wysiłki na tym, nowym samochodzie. Wiele się zmieniło w kwestii projektu i jak na razie wszystkie liczby wskazują na to, że idziemy we właściwym kierunku. Oczywiście nikt z nas nie wie, w jakim położeniu znajduje się konkurencja.

Szef AlphaTauri jest jednak przekonany, że jeśli samochód będzie odpowiedni, to Nyck de Vries szybko udowodni swoją szybkość. On może prędzej czy później włączyć się do walki o tytuł. Nigdy nic nie wiadomo - zakończył Austriak.