Wolff: Jeden dobry występ niewiele zmienia

Austriak podkreśla, że jego zespół będzie dążył do dalszych postępów z pakietem W14.
01.04.2316:52
Nataniel Piórkowski
822wyświetlenia
Embed from Getty Images

Szef działu sportów motorowych Mercedesa - Toto Wolff dał jasno do zrozumienia, że jego team nie może popadać w przesadny optymizm po udanym występie w kwalifikacjach w Melbourne.

George Russell i Lewis Hamilton wywalczyli w sobotę odpowiednio drugie i trzecie miejsce, ustępując jedynie Maxowi Verstappenowi z Red Bulla.

Chociaż zespół zapowiedział już wprowadzenie zmian w koncepcji aerodynamicznej bolidu W14, to czasówka w Melbourne okazała się dla ekipy najmocniejszą od początku sezonu.

Odpowiadając na pytanie o to, czy zmiana koncepcji jest już niepotrzebna, Austriak stwierdził: Musimy zachować ostrożność i nie popadać w skrajne emocje, takie jak huraoptymizm i depresja. Najważniejsze jest racjonalne myślenie.

Dzisiaj ujrzeliśmy, że w tym bolidzie drzemie duży potencjał, który cały czas można odblokować. Musimy jednak podejmować właściwie decyzje w długoterminowej perspektywie.

Będziemy rywalizować z najlepszym pakietem, jakim dysponujemy. To czy będzie miał on szersze, czy węższe nadwozie, nie ma znaczenia. Potrzebujemy po prostu większego docisku.

Pomimo mocnej pozycji startowej Wolff podkreśla, iż jest mało prawdopodobne, aby jego kierowcy stanęli przed szansą powalczenia o zwycięstwo w niedzielnym wyścigu.

Nie rozmawiałem jeszcze z nimi, ale straciliśmy około dwóch dziesiątych sekundy a okrążenia wcale nie należały do najczystszych - mam na myśli pierwsze kółko George'a i drugie Lewisa.

W tym momencie nie walczymy o zwycięstwo. Nie bylibyśmy w stanie rywalizować o miejsce na najwyższym stopniu podium a co dopiero mistrzostwo świata. Trzeba stawiać krok po kroku.