Gasly: Sezon 2023 jest najbardziej pechowym w mojej karierze

27-latek przyznaje też, że Alpine jest dalekie od założeń sprzed startu mistrzostw.
14.08.2316:11
Mateusz Szymkiewicz
554wyświetlenia
Embed from Getty Images

Pierre Gasly uważa, że sezon 2023 jest prawdopodobnie jego najbardziej pechowym w całej karierze w Formule 1.

Francuz po sześciu latach z zespołami Red Bulla dołączył w tym roku do Alpine, notując trudną pierwszą połowę mistrzostw. Kierowca wielokrotnie borykał się z problemami technicznymi, a także był zaangażowany w incydenty jak w Australii, gdzie zderzył się z nowym partnerem Estebanem Oconem.

Ponadto sama stajnia z Enstone nie poczyniła żadnych postępów względem sezonu 2022, wyraźnie spadając w klasyfikacji za Astona Martina oraz McLarena. Jak przyznał Gasly, tak niefortunne okoliczności mocno utrudniły mu start w nowym środowisku.

Z wielu powodów to był dosyć trudny okres - powiedział 27-latek, pytany o podsumowanie dotychczasowych dwunastu Grand Prix. Ogólnie jest to prawdopodobnie najbardziej pechowy sezon z moich dotychczasowych w Formule 1. Było kilka straconych szans, które zadziałały jak efekt kuli śnieżnej i miały wielkie przełożenie na końcowy rezultat. Tym samym nie pokazaliśmy pełnego potencjału naszego pakietu.

Z drugiej strony nie jesteśmy tak konkurencyjni jak zakładaliśmy na początku roku. Alpine kończyło poprzedni sezon na czwartej pozycji, a teraz rozpoczęliśmy za Astonem spadając na piąte miejsce. Teraz jesteśmy szóstą ekipą po bardzo mocnym tempie rozwoju ze strony McLarena. Zdecydowanie nie takie były plany. Skłamałbym gdybym powiedział, że czujemy satysfakcję. Przed nami kolejne pół roku i musimy skupić się na tym, by rozwój przebiegał tak jak powinien. Nie odmienimy już sezonu, ale na pewno stać nas na lepsze wyniki w pozostałych wyścigach.

Gasly zapytany o wskazanie najsłabszych stron Alpine A523, przyznał, że poprawy wymaga cały koncept bolidu. Są różne obszary do poprawy. Ogólnie brakuje nam docisku, mając go więcej od razu stalibyśmy się szybsi. Sporo jesteśmy w stanie zrobić przy balansie bolidu, który bardzo często zmienia się w zależności od warunków. To nie jest tak, że tylko w jednym obszarze odstajemy od innych. Musimy sprawić, by cały pakiet stał się lepszy. Niestety nie wykonaliśmy tak dużego kroku, jakiego oczekiwaliśmy.