Perez: Nie był to zbyt udany dzień

Meksykanin nie jeździł w FP1, a w FP2 nie było na to wiele czasu.
24.11.2320:49
Łukasz Godula
383wyświetlenia
Embed from Getty Images

Sergio Perez nie był zadowolony z faktu, że nie był w stanie zgromadzić danych na długich przejazdach z powodu czerwonych flag, które skróciły drugi trening w Abu Zabi.

Meksykanin nie jeździł w pierwszym treningu, tak jak Max Verstappen, podczas gdy ich samochody przejęli Isack Hadjar i Jake Dennis. Była to część obowiązkowego programu dla młodych kierowców, który musi wypełnić każda ekipa w F1.

Perez powrócił za kierownicę w drugim treningu, jednak sesja była przez większość czasu przerwana czerwonymi flagami z powodu kraks Carlosa Sainza i Nico Hulkenberga. W krótkim okresie zielonej flagi, po uprzątnięciu samochodu Hulkenberga, Perez wskoczył na piąte miejsce, jednak przejechał zaledwie 16 okrążeń i stwierdził, że utrudni to jego przygotowania do wyścigu.

Musieliśmy wykonać kilka sztuczek, miałem problem z przodem samochodu i ostatecznie nie za wiele pojeździliśmy, zwłaszcza na pośredniej mieszance" - powiedział Perez. Później na miękkich oponach miałem na torze natłok samochodów, które wykonywały długie przejazdy. Nie był to zbyt udany dzień.

Musimy być teraz bardzo ostrożni z drogą jaką obierzemy, ponieważ gdy przejechałem moje szybkie okrążenie moje opony były gorące i nie było to zbyt reprezentatywne. Myślę, że mamy potencjał, musimy tylko wykonać kilka zmian i powinniśmy powalczyć. Pierwszy trening nie jest tu zbyt reprezentatywny. Bardziej chodzi jednak o to, że nie przejechaliśmy długiego przejazdu. Jednakże jest jak jest.