F3: Bianchi z kompletem punktów w Holandii

Jules Bianchi wygrał także niedzielny wyścig F3 Euro Series na torze Zandvoort i tym samym opuści Holandię z kompletem 17 punktów. Jest to dość niecodzienne osiągnięcie w tej serii, jako że ostatni taki przypadek miał miejsce blisko trzy lata temu, kiedy to obydwa wyścigi na torze Norisring wygrał Sebastian Vettel.

Po świetnym starcie z ósmej pozycji Bianchi przesunął się od razu na czwarte miejsce. Następnie wyprzedził Jake'a Rosenzweiga, po czym skorzystał z kary za falstart dla Henkiego Waldschmidta i do pokonania pozostawał mu już tylko Sam Bird, który od startu jechał na prowadzeniu.

Z kierowcą Mucke nie poszło już tak łatwo, jednak w końcu siedem okrążeń przed metą Francuz zdołał zbliżyć się do niego na wystarczająco bliską odległość na głównej prostej, aby móc przeprowadzić skuteczny atak w pierwszym zakręcie. Po znalezieniu się na prowadzeniu lider mistrzostw zaczął błyskawicznie uciekać do przodu i na mecie miał już ponad sześć sekund przewagi nad najbliższym rywalem.

Ten nietuzinkowy wyczyn umożliwił kierowcy ART Grand Prix powiększenie przewagi w mistrzostwach do 17 punków nad zajmującym nadal drugie miejsce Christianem Vietorisem, który dzisiejszy wyścig w Zandvoort ukończył na czwartej pozycji - za świętującym swoją pierwszą wizytę na podium w F3 Euro Series amerykańskim kierowcą Rosenzweigiem. Punktowaną szóstkę zamknęli Jean Karl Vernay i Valtteri Bottas, który w przeciwieństwie do zespołowego kolegi (Bianchi) nie zdołał dzisiaj wyprzedzić ani jednego kierowcy.

Kolejne dwa wyścigi F3 Euro Series zostaną rozegrane w pierwszy weekend sierpnia na torze Oschersleben.