Starty di Resty w Force India wydają się być mniej prawdopodobne

Haug: "Jesteśmy w dobrych relacjach z Force India, ale ostateczna decyzja nie jest zależna od nas"
09.10.1009:15
Mariusz Karolak
1380wyświetlenia

Wygląda na to, iż pomimo wcześniejszych doniesień, że Paul di Resta może mieć już podpisaną umowę z zespołem Force India na starty w sezonie 2011, debiut Szkota w wyścigach Formuły 1 nie jest jeszcze taki pewny.

Zastępca szefa zespołu z Silverstone - Robert Fernley był przepytywany na Suzuce w piątek o to, czy zespół zatrzyma na przyszły rok Adriana Sutila i Tonio Liuzziego, na co odpowiedział krótko: tak. Zespół będzie też nadal korzystał z silników Mercedes-Benz.

Di Resta jest czołową postacią w DTM, lecz szef sportowy Mercedesa Norbert Haug powiedział, że nie ma kontroli nad tym, czy Szkot znajdzie się w Formule 1 w 2011 roku. To nie zależy od nas - powiedział Niemiec. Oczywiście prowadzimy dyskusje z Force India. Jesteśmy w dobrych relacjach, ale ostateczna decyzja nie jest zależna od nas.

Haug odniósł się również do sugestii prasowych, jakoby Michael Schumacher miał zostać odsunięty od startów w zespole Mercedesa, jeśli jego forma się nie poprawi. To jest interpretacja tego, co zostało powiedziane, ale oczywiście nie ma żadnego ultimatum.

Źródło: Motorsport.com

KOMENTARZE

2
kampos
09.10.2010 06:50
Liuzzi jest dla mnie ogromną zagadką. Zapowiadał się na mega wymiatacza w erze "przed F1", tymczasem w F1 ciągle rozczarowuje. Może oni w nim widzą "wieczny wielki talent", ale nie zapominajmy, że starty w Force India to już jest ta druga szansa i na trzecią niczym nie zasłużył. Giancarlo zdecydowanie lepszą parę tworzył z Adrianem i wywierał na Niego presję innego wymiaru. Widać rezultaty po wynikach zaspołu... W zeszły roku w tej fazie sezony byli czarnym koniem, a teraz zamiatają ogonem:)
BARBP
09.10.2010 07:22
Powiedźcie mi czym oni się kierują biorąc pod uwagę zatrzymanie Liuzziego? Sponsorami, przyciśnięciu pozostałych kandydatów na zgodzenie się na warunki zespołu?