Menedżer: Heidfeld gotowy by walczyć o miejsce w Renault

"Nick utrzymywał formę przez zimę, jest gotowy na ściganie się"

11.02.1111:25

Igor Szmidt

2543wyświetlenia

Nick Heidfeld jest gotowy, aby w nadchodzącym sezonie wskoczyć w jedno z czołowych miejsc w stawce, nawiązując do słów jego menadżera. Niemiec miał wrócić w tym sezonie do Mercedesa w roli kierowcy rezerwowego, zanim jego były partner z BMW - Robert Kubica doznał poważnych obrażeń w wypadku rajdowym.

Kierownictwo zespołu Lotus Renault GP zaproponowało 33-letniemu faworytowi do zastąpienia Kubicy dzień testów za kierownicą samochodu R31 w Jerez. Menadżer Heidfelda Andre Theuerzeit jest spokojny o swojego kierowcę. Nick utrzymywał formę przez zimę, jest gotowy na ściganie się - powiedział gazecie Welt.

Theuerzeit dodał również, że inna opcja Heidfelda - posada w roli kierowcy rezerwowego w Mercedesie - przyniosłaby prawdopodobnie większe korzyści finansowe, niż jazda w Renault. Nick to kierowca z krwi i kości. Dla niego ściganie się jest ważniejsze od pieniędzy - powiedział.

Heidfeld zapewnia, że jest zrelaksowany i nie zmieni swojego normalnego podejścia, ponieważ nie pierwszy raz będzie walczył o miejsce w zespole podczas testów. Nie będę próbował pracować powoli lub zbyt szybko - powiedział holenderskiej stronie f1today.nl. Zrobię to po swojemu, co jest najlepszą opcją, ponieważ robiłem tak od zawsze. Może zająć trochę czasu adaptacja do nowych systemów i bolidu, jednak przyzwyczaiłem się do takiej sytuacji.

Źródło: motorsport.com

Nowszy Starszy

Heidfeld: Formuła 1 nie przechodzi wielkiego kryzysu13.02.2016

Heidfeld razem z Rebellionem w 2013 roku23.01.2013

Heidfeld: Hulkenberg podjął dobrą decyzję23.01.2013

Nick Heidfeld nie rezygnuje z F112.09.2012

Heidfeld i Sutil nie rezygnują z Formuły 128.02.2012

KOMENTARZE

Huckleberry

11.02.2011 03:54

To wszystko są subiektywne odczucia ale chodziło mi o obecny powrót. Myślę, że nie tylko w Polandii - bo chodzi o powrót lidera ekipy zbudowanej wokół niego. Ekipy, która ma się liczyć w walce o zwycięstwa. Dla przykładu powrót Massy nie był aż tak wyczekiwany bo Massa nie był liderem i nie był tak ważny dla ekipy. W rankingu szefów ekip za zeszły rok Robert zajął 5 miejsce - to wiele mówi, niezależnie od ilości zdobytych punktów. Za nim znalazł się np mistrz świata Button.

Adakar

11.02.2011 02:50

no to nawet, wtedy Schumacher był człowiekiem instytucją ... Kubica z całym szacunkiem ale nim nie jest (dopisze JESZCZE, żeby zaraz kubicomaniaki sie nie zaczeły wnerwiac).

francorchamps

11.02.2011 02:10

Adakar @ Ja myślałem że Huckleberremu chodziło o powrót MSC po wypadku w którym miał dość skompliowane złamanie...

Adakar

11.02.2011 01:55

@Huckleberry ? Najbardziej wyczekiwany powrót od czasu MSC ? Chyba tylko w Polandii. Gdy wracał MSC, to wracał 41 letni, 7-krotny Mistrz Świata, 91 krotny zwycięzca Grand Prix ... Kubica ? 3 miejsce ex eaquo na koniec sezonu (tak naprawdę 4.), 1 zwycięstwo, 1 PP ... , oczywistym jest że każdy będzie czekał na powrót Kubicy, bo to nie jest dla niego czas na kończenie kariery. Gdyby to MSC czy Rubens czy Trulli mieli (tfu tfu taki wypadek) to juz by ogłosili zakończenie kariery, minimum w F1.

GOLDMAN

11.02.2011 01:40

Hm, dobrze, że jest gotowy do walki o LRGP. Jedyna racjonalna opcja pod względem systematycznego ciułania nie małych punktów, a może i nawet podiów czy zwycięstw ;) Cieszę się, że on prawdopodobnie zastąpi Roberta.. bo z tych 'wolnych' kierowców tylko on dobrze rozwinie bolid.. - choć - ma ciut inny styl jazdy niż Robert, co odbijało się też w BMW. A wiadomo, auta w 2012 zbytnio się nie zmienią, więc podstawa z 2011 MUSI BYĆ. ps, już nie mogę się doczekać na masowe samobójstwa kubicomaniaków na wieść zwycięstwa Nicka Heidfelda w bolidzie Roberta Kubicy ;)

jpslotus72

11.02.2011 12:23

Nick nie jest Jurkiem Dudkiem, żeby za grubą kasę grzać ławkę w lepszym "klubie" - zresztą, czy "FC Mercedes" będzie lepszym klubem niż "CF Lotus Renault", to się jeszcze okaże... No, w każdym razie woli - jak to mówią - "gryźć trawę (chyba asfalt?)" w zespole, który da mu szansę gry w pierwszym składzie, niż pełnić rolę żywej dekoracji w szatni potentata... Brawo - i powodzenia! (Wyobrażacie sobie Nicka "gryzącego asfalt"?) ;)

Huckleberry

11.02.2011 11:29

Da radę byleby sięgał do pedałów ;) @francorchamps - to będzie kolejny najbardziej wyczekiwany powrót po MSC. I jestem pewien, że Robert da radę :)

francorchamps

11.02.2011 10:49

Da sobie rade.. Nawet jeśli nie pokaże jakiegoś błysku w R31, to kogo jak nie jego może (a w zasadzie musi) zakontraktować Renault..? Cezary Gutowski rozmawiał chwilę z Robertem wczoraj.. Kubica powiedział mu - cytuję z głowy: "Brałem udział w rajdach w celu przygotowania się do sezonu w F1 (koncentracja).. "Zrobię wszystko żeby wrócić do ścigania" "Jeśli wyzdrowieje nadal będe brał udział w Rajdach" "Najbardziej w tym wszystkim szkoda mi mojej Mamy gdy widzę jak cierpi.." - La Gazzetta dello sport" "Wrócę pod koniec roku i będe jeszcze silniejszy" - La Gazzetta dello sport Pozdrawiam!