Wymarzona Formuła 1 - Paul di Resta

Szkot pragnąłby między innymi, aby padok F1 był bardziej otwartym miejscem.
31.05.1115:48
Nataniel Piórkowski
2548wyświetlenia

Jako mały chłopiec fascynował się Ayrtonem Senną i właśnie te lata były dla niego inspiracją, aby swoje życie związać z wyścigami samochodowymi. Dziś Paul di Resta ściga się już w najwyższej kategorii motorsportu i mistrzostwo byłoby spełnieniem jego marzeń, ale pomimo ambitnych perspektyw Szkot nie traci kontaktu z rzeczywistością. Swój tryumf świętowałby wraz z rodziną i przyjaciółmi, delektując się smakiem popularnego brytyjskiego przysmaku - ryby z frytkami. Oto kolejny z cyklu wywiadów przeprowadzonych przez oficjalną stronę Formuły 1.

Gdybyś miał wybrać miejsce dla nowego toru ulicznego, to w jakim mieście z całego świata byś go ulokował i dlaczego?
Oczywiście byłby to Edynburg, skąd pochodzę. Muszę jednak przyznać, że prawdopodobieństwo, iż tak się stanie nie jest zbyt duże, więc jeśli miałbym rozejrzeć się za czymś bardziej prawdopodobnym, to byłby to Nowy Jork. To byłoby coś niezwykłego.

Gdybyś miał wybrać jednego z byłych mistrzów świata jako kolegę zespołowego, kogo byś wybrał i dlaczego?
Ayrtona Sennę. Miał w sobie coś wyjątkowego. Był moim idolem, gdy po raz pierwszy zaczynałem interesować się Formułą 1. Jeśli zapytałbyś się mnie, kto był dla mnie kimś niezwykłym, to prawdopodobnie wskazałbym na Jima Clarka i Jackiego Stewarta, ale tak właściwie to nigdy nie widziałem ich na torze, słyszałem tylko opowieści mówiące o nich. Ayrtona widziałem na własne oczy podczas wyścigów i pamiętam wyścig kartingowy, w którym brałem udział w dniu jego śmierci.

Innowacje związane z dawną Formułą 1 - efekt przyziemienia, aktywne zawieszenie, turbodoładowanie, sześć kół - lista jest długa. Jeśli miałbyś przywrócić jedną z dawnych innowacji, co by to było i dlaczego?
Prawdopodobnie byłyby to ogromne opony. Przyczepność mechaniczna z tych wielkich opon musiała być niesamowita podczas jazdy.

Jakie nowości chciałbyś w przyszłości zobaczyć w F1?
Wydaje mi się, że musimy utrzymać hałas, jaki wydaje samochód. To jest integralna część F1. Tracąc ją zmienimy sport. Hałas i prędkość to rzeczy, których oczekują fani oglądający Formułę 1 i jest to coś, co powinniśmy im dać.

Załóżmy, że możesz jeździć tylko na jednym torze przez resztę swojego życia, Który z torów całego świata wybierzesz i dlaczego?
To trudne pytanie dla nowicjusza, bo nie jeździłem jeszcze po wszystkich. Z tych, po których miałem okazję jeździć do tej pory wybrałbym Silverstone. Jest to najlepszy tor dla wyścigów samochodowych. Występują tam bardzo duże prędkości, a także nie bez znaczenia jest świadomość, że Wielka Brytania jest domem wyścigów samochodowych. Prócz tego większość fabryk zespołów znajduje się blisko tego obiektu, co uczyniłoby parę rzeczy łatwymi i przyjemnymi.


Maserati, Alfa Romeo, Tyrrell i March - to tylko niektóre z zespołów, które odeszły z tego sportu. W jakim byłym zespole chciałbyś się ścigać i dlaczego?
Nie jest to zespół z mojej epoki, ale chciałbym zobaczyć z powrotem Tyrrella.

Projektujesz nowy tor wyścigowy Formuły 1, łącząc wszystkie ulubione zakręty z torów całego świata. Jakie trzy zakręty są na szczycie twojej listy i dlaczego?
Eau Rogue ze Spa, sekwencja Becketts z Silverstone i - pomimo tego, że jeździłem tam tylko w symulatorze - pierwszy zakręt z Suzuki. Nie mogę się już doczekać, aby spróbować tam swoich sił.

Możesz podróżować w czasie i konkurować w każdej dekadzie Formuły 1, od 1950 do 1990. Jakie dekady byś wybrał i dlaczego?
Lata 90', gdyż był to czas, który zainspirował mnie do skupienia swej przyszłości na Formule 1.

Co w obecnych regulaminach Formuły 1 chciałbyś zmienić i dlaczego?
Jeśli mógłbym, to przywróciłbym z powrotem tankowanie. To dawało znacznie bardziej nieprzewidywalne kwalifikacje, a jazda lżejszymi samochodami dawała więcej frajdy. Oprócz tego strategia odgrywałaby znacznie większą rolę podczas wyścigów, niż ma to miejsce teraz.

Gdybyś mógł wybrać dwóch mistrzów Formuły 1 z przeszłości - z różnych epok - do wyścigu między sobą nawzajem, kogo byś wybrał i dlaczego?
Wybrałbym Sir Jackiego (Stewarta) przeciwko Ayrtonowi Sennie.

Gdybyś był szefem zespołu, których z obecnych kierowców F1 wybrałbyś do swojego zespołu? (wyłączając ciebie i twojego partnera z zespołu)
Nie chciałbym tego powiedzieć publicznie, gdyż nie myślałem nawet nad tym. Chciałbym dokonać moich wyborów za kulisami!

Tylko 19 z wszystkich torów wyścigowych na świecie jest w bieżącym kalendarzu F1. Możesz dodać jeszcze jeden. Który tor byś wybrał i dlaczego?
Nie mogłem jeździć na torach, które wypadły z kalendarza - innych niż Bahrajn, dlatego powiedziałbym, że chciałbym powrotu F1 do Bahrajnu.


Urządzasz przyjęcie przy obiedzie i możesz zaprosić cztery osoby ze świata spotów motorowych przeszłości lub czasów obecnych. Kogo zaprosisz?
Jima Clarka, Ayrtona Sennę, Juana Manuela Fangio i Enzo Ferrari. To byłaby dla mnie prawdziwa gratka i chciałbym, aby każdy z nich zdradził mi swój przepis na sukces.

Masz szanse poprowadzenia jednego ze wszystkich legendarnych samochodów Formuły 1 z przeszłości (z wyłączeniem tych skonstruowanych przez twój obecny zespół). Który z bolidów byś wybrał?
McLaren Ayrtona Senny, którym wygrał w mistrzostwach.

Basen na dachu, kręgielnia, obrotowy bar sushi - to tylko niektóre z rzeczy, których nie posiadają motorhome'y. Jeśli miałbyś dodać jedną rzecz do siedziby swojego zespołu na torze, to co by to było?
Pewnie więcej osób. Przybyłem tu z DTM i tam padok jest o wiele bardziej żywszy.

Wyobraź sobie, że właśnie zdobyłeś tytuł mistrza świata. Gdzie zjadłbyś posiłek dla uczczenia tego faktu i co wybrałbyś z menu?
Zdobyłbym mistrzostwo świata? Wow, niezła perspektywa! Chciałbym wtedy wrócić do mojego ojczystego miasta skąd się wywodzę i spędzać czas z moją rodziną i przyjaciółmi. A będąc Brytyjczykiem, w menu musiałaby się znaleźć ryba z frytkami.

Źródło: formula1.com

KOMENTARZE

5
Karol26
31.05.2011 06:54
Fish and chips ;D Fajne ma Paul spojrzenie na F1 :)
SAP
31.05.2011 04:28
Wyścig w Edynburgu? To naprawdę interesujący pomysł. Miasto jest piękne i krajobrazy (zamek, góry i morze praktycznie obok siebie) robiłyby wrażenie. W tamtejszym Muzeum Narodowym jest nawet "symulator F1" z torem poprowadzonym ulicami Edynburga (choć mocno umowne te ulice). No i rozmarzyłem się. :)
armi
31.05.2011 02:18
Ja, na jego miejscu, wybrałbym nie Sakhir i nie Brno, a Imolę. Szczególnie jako dla fana Ayrtona Senny to byłoby wyjątkowe miejsce do ścigania się w F1.
punksnotdead
31.05.2011 02:12
'o wiele bardziej żywszy' - o wiele żywszy albo o wiele bardziej żywy. ;)
jpslotus72
31.05.2011 02:09
Z tym Bahrajnem to przesadził - tyle jest ciekawych torów, które wyleciały z kalendarza F1 (albo nigdy w nim nie były, a można by je wypróbować - np. Brno, po odpowiednich usprawnieniach), a jemu się zachciało tego "spacerniaka"... Puścił oko do Berniego? Poza tym odpowiedzi typowe dla pokolenia, "wychowanego na Sennie" - z dodatkiem "patriotycznych akcentów" (Clark, Stewart - chociaż oczywiście mogą oni fascynować nie tylko facetów, noszących spódniczki w kratę... Na marginesie - szkoda, że Wielcy Szkoci nie znaleźli się w jednym teamie, najlepiej w Lotusie - to by była para!)