Ferrari odwołało ceremonię prezentacji tegorocznego bolidu

W zamian tego materiały z nią związane pojawią się na stronie internetowej zespołu.
02.02.1209:19
Nataniel Piórkowski
6026wyświetlenia

Ferrari odwołało ceremonię prezentacji swego nowego samochodu z powodu bardzo złych warunków pogodowych w Maranello.

Jak informowaliśmy wczoraj, okolice Maranello i sam tor Fiorano zostały przykryte bardzo dużą ilością śniegu. Z uwagi na to, że warstwa białego puchu ciągle rośnie, włoska stajnia postanowiła odwołać uroczystą prezentację, a w zamian tego opublikować materiały z nią związane na swej stronie internetowej.

W Maranello ciągle bardzo mocno pada śnieg. W związku z tym ceremonia prezentacji nowego samochodu została odwołana. Zdjęcia, wywiady i analizy techniczne nowego samochodu będą dostępne jutro na stronie ferrarif1.com - możemy przeczytać na oficjalnym Twitterze Ferrari.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

33
grzesiekstaw
03.02.2012 09:09
http://imageshack.us/photo/my-images/853/ferrari12q.jpg/
jpslotus72
02.02.2012 09:37
@Dante [quote="Dante"]Tak, tak - Ferrari wstydzi się bolidu dlatego nie chcą go pokazać. Aż ciężko mi uwierzyć, że wypisujecie tutaj takie bzdury.[/quote]Aż trudno mi uwierzyć, że takie rzeczy bierzesz dosłownie i śmiertelnie poważnie... Więcej luzu i dystansu.
ahn
02.02.2012 05:29
@TommyYse Mała korekta co do Ferrari: tam wyżej pisałem że mniej więcej o 10.30 (bo znalazłem taką informację na innej stronie), ale na oficjalnej a konkretnie tu: http://events.ferrari.com/singleseater2012 jest info, że będzie to równo o 10.00. Czyli jest już dokładna i oficjalna godzina ;)
TommyYse
02.02.2012 05:20
[quote="ahn"]Czy jutro materiały na stronie Ferrari będą dostępne o tej samej godzinie o której miała być prezentacja czy może o innej albo nie jest to do końca jasne?[/quote] Właśnie miałem o to spytać :D A czy ktoś wie o której będą materiały o Force India ?
ahn
02.02.2012 05:01
Czy jutro materiały na stronie Ferrari będą dostępne o tej samej godzinie o której miała być prezentacja czy może o innej albo nie jest to do końca jasne? EDIT: ok, już wiem że mniej więcej o 10.30 ;)
jewriej
02.02.2012 04:56
Ja w tej chwili jestem trochę na południe od Maranello i powiem Wam że spadło tak 5-7cm śniegu. Dla Włochów oznacza to stan wyjątkowy i część autobusów nie jeździ, widziałem samochody z łańcuchami na kołach, a część osób nie pojawiło się w pracy. Tak więc nie ma co szukać teorii spiskowych, po prostu we Włoszech nie powinno padać.
Kamil-F1
02.02.2012 04:47
@Dante O tym, że Ferrari wstydzi się bolidu mówiłem w cudzysłowie gdybyś nie wiedział. Co do dyskusji o Kubicy.Została wywołana niepotrzebnie; to jest news o Ferrari a co ma piernik do wiatraka...? Nie ja tworzę teorie spiskowe nt powrotu Kubicy.
Dante
02.02.2012 04:40
Tak, tak - Ferrari wstydzi się bolidu dlatego nie chcą go pokazać. Aż ciężko mi uwierzyć, że wypisujecie tutaj takie bzdury. A Kubicy ten news chyba nie dotyczy co nie? Więc do czego służy taka dyskusja? @Kamil-F1 - Teorii spiskowych nigdy dość prawda?
Rubens
02.02.2012 04:12
@francorchamps Zmartwie Cie, bo z moim wykształceniem nie wygląda tak źle jak sugerujesz, a nazwisko idola kubicomaniaków zawsze z premedytacją piszę z małej litery, bo mam do niego taki szacunek, jak jego fani do kazdego kto go pokonał. Np wielkie teorie spiskowe po tym jak Pietrow pierwszy raz pokonał robercika w kwalifikacjach. Nie udzielałem sie nigdy na onecie i na co dzień tez nie wyrazam sie w takim stylu jak tutaj. Po prostu w polemizowaniu z kubicomaniakami nie widze innego wyjscia jak...zniżenie sie do ich poziomu...Zresztą po komentarzach Zientarskiego (GP Brazylii 2007, trzech kierowców walczy o tytuł a jego intereseuje tylko jedno: kto jest lepszy? kubica czy Heidfeld?) czy tych wszystkich bredniach Borowczyka może być coś jeszcze bardziej denerwującego? Może! Teksty kubicomaniaków, którzy nawet za 60 lat bedą widzieli swojego idola w Ferrari...
Kamil-F1
02.02.2012 03:40
To niesłychane żeby przez opady śniegu odwołano prezentację.Czy tam nikt nie odśnieża dróg...?Poza tym goście mogliby dojechać nieco wcześniej i byłoby ok.Chyba, że Ferrari wstydzi się wyglądu swojego bolidu... Nie rozumiem też osób wierzących i powielających brednie o prezentacji Kubicy jako kierowcy testowego.Ktoś puścił plotę na ten temat i od razu są tworzone teorie spiskowe i trwa zacięta dyskusja na niskim poziomie.
jpslotus72
02.02.2012 01:04
Zawstydził ich sposób, w jaki McLaren połączył nowe rozwiązania z estetyką - i nie chcą się zbytnio chwalić swoim "brzydkim kaczątkiem"?... Jednak o tym, kto okaże się bajkowym "łabędziem" będzie się można przekonać dopiero na torze - w osiągach.
modlicha
02.02.2012 12:42
Odrobina dziegciu do beczki hurraoptymizmu: Moreli o Kubicy w Ferrari (na obecnym etapie rehabilitacji): "To nie jest warte opłaty za połączenie telefoniczne" - żartobliwie podsumował wiarygodność tych doniesień w rozmowie telefonicznej z Mikołajem Sokołem dziennikarzem Rzeczpospolitej
THC-303
02.02.2012 12:40
[quote]Tutaj jak chcesz kogoś sprowokować, to musisz wymyśleć coś lepszego..[/quote] @francorchamps Wymyślić. Takie błędy? Czyżby Ci rodzice pierwszy komputer za dostanie się do technikum kupili, bo wcześniej w gimnazjum pisałeś tylko na onetowskim czacie? Skoro się czepiamy literówek to czepiamy, nie? Co do tematu: ja tam się nie zdziwię jeśli Kubica będzie trzecim w Ferrari. Natomiast zdziwię się jeśli ktokolwiek potraktuje go tam jako opcję zastąpienia Massy.
sebasKERS
02.02.2012 12:20
dokładnie szef krąży pozdrawiam. :-)
Simi
02.02.2012 12:20
Oczywiście, kategoryczne zaprzeczenie powrotowi Roberta też nie jest do końca uzasadnione. Może i szanse nie są wielkie, ale wciąż są. Jeśli rehabilitacja dobiegnie końca, ktoś wyciągnie dłoń do Kubicy, a ten zaprezentuje dobrą formę, może wrócić. Ale łatwe to nie będzie i hurraoptymizm jest tu wysoce niewskazany.
Ambrozya
02.02.2012 12:18
Każdy ocenia sytuację tak, jak uważa za słuszne. Dla Ciebie brak informacji o stanie zdrowia Roberta jest nadzieją, że zaskoczy nas i wróci do F1. Owszem, podświadomie też na to liczę. Ale zdrowy rozsądek podpowiada, że tak długie milczenie Roberta i zajęcie oficjalnego stanowiska każe nam, fanom (nie fanatykom!!!) F1 pogodzić się, że będziemy zmuszeni czekać kolejne -naście lat na reprezentanta biało czerwonej flagi... Koniec na dziś, szef krąży ;)
sebasKERS
02.02.2012 12:14
mimo to myślę że trzeba wierzyć w to że wróci. nie było żadnej wiadomości która mówiła by kategorycznie o ty ze Kubica nie będzie w stanie się ścigać. jak przeczytam autoryzowany wywiad z robertemktory powie że jego czas w f1 minął wtedy uwierzyć że nie wróci do tego sportu. nawiasem mówiąc chyba zaliczam się do kubicomaniakow bo tak jak i ty czekałem ładnych kilkanaście lat na Polaka w f1 który nie płacił za starty, dostał się tam dzięki umiejętnością. pozdrawiam.
Ambrozya
02.02.2012 11:58
[quote="sebasKERS"]panowie czemu słowo kubicomaniak staje się negatywnym słowem? dlaczego kubicomaniak ma nie widzieć Kubicy w ferrari? co w tym złego? f1 zawsze opierała się na plotkach i nagłych dziwnych decyzjach. Nie atakujmy osób które chcą widzieć naszego rodaka we włoskim zespole. kubicomaniak to według mnie pozytywne słowo a nie negatywne.[/quote] "Kubicomaniak" jest słowem jak najbardziej pozytywnym. Określenia "Kubicomania", "Małyszomania" weszły na trwałe do potocznego języka polskiego. Określają ludzi (fanów) interesujących się danym sportem, a szczególnie dokonaniami konkretnego zawodnika. Ale na pewno nie kojarzy się z osobą fanatyczną, której reakcja jest irracjonalna, pozbawiona logicznego mylenia. Oparta na ślepym zaufaniu "będzie dobrze, wróci do ścigania" lub ośmieszająca osoby będące krytycznie nastawione i chłodno oceniające sytuację będącą obiektem zainteresowań fanatyka. [quote="sebasKERS"]ambrozyja no i pytam. Co w tym złego że ciężko jest nie którym uwierzyć że to może być koniec kariery Kubicy? przecież to była by smutna wiadomość dla kubicomaniakow jak i dla kibiców f1.[/quote] Według mnie "to będzie smutna wiadomość", a nie "to by była..". Tak, to będzie smutek dla mnie, dla Ciebie, dla Franchorchampsa i każdego innego, kto choć trochę interesuje się F1 i ma mgliste pojęcie o tym sporcie. Sam czekałem 20 lat na pojawienie się regularnie startującego Polaka w F1 i doczekałem się! Szturmem zdobył uwagę mediów na sobie. Swoimi umiejętnościami, charakterem, stylem bycia. Pokazywał niezwykły styl jazdy bolidem poniżej przeciętnej. No ale niestety, rok temu wiadomo co się wydarzyło i ten wypadek przerwał jego karierę w F1. Szkoda ale czasu się nie cofnie.
Simi
02.02.2012 11:57
francorchamps - ręce mi opadły. Poważnie. Uczepiłeś się takich szczegółów, że szkoda patrzeć. Generalnie, jakoś nie zamierzam pisać o Kubicy. Mam o nim dobre zdanie, jest naprawdę utalentowany, ale co poradzić na to, że może już nie wrócić do F1? Owszem, trzeba w to wierzyć, ale ciężko mieć nadzieję na to, że Robert już jutro zostanie zaprezentowany jako tester Ferrari.
sebasKERS
02.02.2012 11:57
ambrozyja no i pytam. Co w tym złego że ciężko jest nie którym uwierzyć że to może być koniec kariery Kubicy? przecież to była by smutna wiadomość dla kubicomaniakow jak i dla kibiców f1.
Ambrozya
02.02.2012 11:52
Mój Boże, jaka żałosna linia obrony "fanuf" F1 i Kubicy. Francorchamps, to, ze nie jesteśmy zaślepieni Kubicą nie oznacza, że można nas wyśmiewać i porównywać do gimnazjalistów czy trolli onetowych. Pisząc tak stajesz się dokładnie identyczny jak oni. Wam jest niezwykle trudno przełknąć gorzką pigułę pod tytułem "Koniec Kubicy w F1". Łudzicie się, że wróci, że będzie testerem w Ferrari, a za rok zastąpi Massę. Powiem wam, że nie będzie testerem ani nikogo nie zastąpi... No dalej, możecie po mnie jechać. Za 2 godziny kończę pracę i idę do PRZYJACIÓŁ. Napinajcie się dale jw necie :)
sebasKERS
02.02.2012 11:47
panowie czemu słowo kubicomaniak staje się negatywnym słowem? dlaczego kubicomaniak ma nie widzieć Kubicy w ferrari? co w tym złego? f1 zawsze opierała się na plotkach i nagłych dziwnych decyzjach. Nie atakujmy osób które chcą widzieć naszego rodaka we włoskim zespole. kubicomaniak to według mnie pozytywne słowo a nie negatywne.
mkente
02.02.2012 11:14
@Aquos, @Ralph1537 Tylko, że chodzi też o możliwe problemy z dojazdem i wyjazdem dla 300 gości.
Ralph1537
02.02.2012 10:32
mogli przecież zrobić prezentacje w siedzibie ferrari zamiast na torze
Rubens
02.02.2012 10:20
Masz rację Ambrozya, tak to niestety jest z kubicomaniakami...Dla nich kazde słowo, kazdy gest kogokolwiek z szefostwa Ferrari jest jednoznaczny z potwierdzeniem kubicy jako kierowcy Ferrari. Nie wiem po co tyle szumu, facet sam sie zalatwil. Przed sezonem powinno sie intensywnie pracowac z zespolem, zwlaszcza ze mial miano lidera ówczesnego Lotus Renault GP. Ale nie, on musial pokazac jaki z niego rajdowiec. I pokazal... A kubicomaniacy ciagle wciskaja go do Ferrari...
adnowseb
02.02.2012 09:10
@FAster92 ? Nie, dla Rai Sport odbędzie normalna prezentacja:)) [quote]„W Maranello ciągle bardzo mocno pada śnieg. W związku z tym ceremonia prezentacji nowego samochodu została odwołana.[/quote]
FAster92
02.02.2012 09:04
Ale prezentacja bolidu jest na stacji Rai Sport 2 . Czy ona także będzie odwołana?
adnowseb
02.02.2012 08:54
Szkoda,że pogoda zniweczyła im plany. Cieszy mnie to ,że jednak zostaną umieszczone zdjęcia Ferrari. Liczę ,że zaskoczy mnie pozytywnie jak McLaren. Zresztą wygląd nie jest aż tak ważny,najważniejsze aby były szybkie ,czego życzę McLarenowi i Ferrari.
Kamikadze2000
02.02.2012 08:47
@Ambrozya - a ty nawet jakby kontrakt Roberta był faktem, widziałabyś w tym jakiś spisek i pomówienie. ;] Wszystko okażę się 3 lutego. Opanuj się. ;)
Ambrozya
02.02.2012 08:46
Odnoszę takie wrażenie, że gdyby pojawił się tu artykuł o wyżu znad Islandii lub o uprawie paproci to na bank jakiś nawiedzony by coś napisał o Kubicy...
Aquos
02.02.2012 08:34
Zdziwili mnie trochę. Rozumiem, że nie mogą wyjechać na tor, ale samą prezentację mogli przecież zrealizować niezależnie od pierwszych jazd.
Il Capitano
02.02.2012 08:26
to tak jakby ukłon w stronę Kubicy, która gadał, ze pokaże sie dopiero w kasku i kombinezonie. Oczywiscie wiem, że to naiwne, aby wierzyć w to że juro KUB będzie testowym w Ferrari, ale nikt nie zabroni nikomu marzeń ...
TommyYse
02.02.2012 08:25
Szkoda. Ale właściwie na niczym nie stracimy, bo bolid zobaczymy :|