Pepe Oriola odnosi sensacyjne zwycięstwo w Marrakeszu
Kierowca Seata przez cały wyścig odpierał ataki Yvana Mullera
07.04.1319:10
6075wyświetlenia

Pepe Oriola wykorzystał drugie pole startowe i wygrał drugi wyścig Mistrzostw Świata Samochodów Turystycznych w Maroku.
Hiszpan startował z drugiego pola i już na pierwszym okrążeniu znalazł się na prowadzeniu. Zbyt optymistyczny atak Roberta Huffa na Fernando Monje w ostatnim zakręcie utrudnił mu jednak życie, gdyż oba Seaty straciły pozycję i tuż za plecami Orioli znalazł się Yvan Muller.
Kierowca Chevroleta na różne sposoby próbował wyprzedzić Seata, jednak Hiszpanowi udawało się utrzymywać wewnętrzną linię i odpierać ataki trzykrotnego mistrza świata. Sprawę odrobinę na pewno ułatwiła neutralizacja na ósmym okrążeniu, po wypadku Tarquiniego w ostatniej szykanie, jednak porządkowi dość szybko uprzątnęli Hondę i rywalizację wznowiono na jedno okrążenie.
Ostatecznie Orioli udało się utrzymać zwycięstwo przed Mullerem i Tom Chiltonem. Czwarte miejsce zajął James Nash przed Marciem Bassengiem. Szósty był Tom Coronel, który podczas ostatniego okrążenia musiał bronić się przed zaciekłymi atakami Michela Nykjaera. Dziesiątkę zamknęli Franz Engstler, Darryl O'Young i Charles Ng, który na ostatnim okrążeniu wyprzedził Mehdi Bennaniego.
Drugi wyścig zdecydowanie nie był udany dla Hondy. Samochodu Monteiro nie udało się naprawić po wypadku z pierwszego wyścigu. Tarquini nie opanował auta, kiedy podbiło go na szykanie i uderzył w Alexa MacDowalla, a Norbert Michelisz stracił punktowaną pozycję po kolejnych problemach z silnikiem. Do mety nie dojechał także James Thopmson, w którego wjechał Fernando Monje, zaraz po tym jak został wypchnięty przez Huffa i spadł w głąb stawki.