Pirelli: Obecna sytuacja jest dziwaczna

Włoska firma nie ma jeszcze kontraktu na przyszły rok
12.08.1316:17
Paweł Zając
1954wyświetlenia

Szef Pirelli Motorsport, Paul Hembery, opisał obecną sytuacją kontraktową jako dziwaczną. Włoska firma chce przedłużyć umowę na dostawę opon dla królowej sportów motorowych, gdyż obecny kontrakt wygasa w tym roku.

Hembery przyznał jednak, że jeśli nie stanie się to szybko to, Pirelli może opuścić F1. W kuluarach mówi się, że dostawca opon porozumiał się już z większość ekip, to wciąż brakuje umowy z FIA.

Brytyjczyk przyznał, że sytuacja jest dziwna, gdyż jego firma cały czas pracuje z ekipami i ciałem zarządzającym pod kątem sezonu 2014. To bardzo dziwna sytuacja. Mamy porozumienia z większością zaangażowanych osób, jednak nie jest to jasno zdefiniowany proces. Cały czas idziemy naprzód, podpisujemy umowy z zespołami, promotorem i pracujemy nad przyszłym sezonem. Możemy jednak robić tylko to, o co nas proszą. Współpracujemy ze wszystkimi normalne, więc nic się nie zmieni, dopóki ktoś nie powie, że jest inaczej.

Szef Pirelli Motorsport dodał, że po dramatach z GP Wielkiej Brytanii, jego firma wraca na odpowiednią ścieżkę jeśli idzie o wybór opon. Chcieliśmy wszystko uporządkować. Wyścigi na Węgrzech i Nubrugringu były zupełnie inne, jednak zobaczyliśmy trochę dobrego ścigania. Są one dobrym świadectwem, że zrobiliśmy to, co było trzeba.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

10
MairJ23
12.08.2013 09:56
@Zajkos Oni robia co im kaza i pod dyktando FOM projetuja opony - to nei ich wina co sie dzieje w tym sezonie - niech im kaza zbudowac opony na 150 okrazen to bedziemy mieli takie opony.
macieiii
12.08.2013 09:32
dobrze że mnie uświadomiłeś, to do tego czasu jeszcze sobie popatrzą na wyniki nowych v6 i się 3x zastanowią zanim ostatecznie "wrócą"
IceMan11
12.08.2013 09:22
@macieiii Honda jednak wróci w 2015, nie 2014. Sezon 2014 to jedna wielka zagadka. Niech lepiej Pirelli zrobi wytrzymałe opony, aby zespoły mogły skupić się w 100% na autach.
macieiii
12.08.2013 09:18
Iceman11 to fakt, jednak tak jak Honda zwęszyła szansę przy okazji zmiany silników tak samo być może inni producenci opon namagnesowani zmianami mocniej zastanawiają się nad dołączeniem do F1
IceMan11
12.08.2013 06:49
Oczywistym jest, że powinni zostać, zwałszcza w przyszłym sezonie. Już wystarczająco sporo zagadek czeka na zespoły.
Wojtek
12.08.2013 06:38
Pirelli nie jest dostawcą opon dla zespołów tyko dostawcą opon dla serii wyścigowej pod nazwą F1 i z zarządcami tej serii winno pracować a nie z zespołami. Zespoły co najwyżej mogą zgłaszać uwagi i wnioski. To co Hambrey wyczynia i wygaduje rujnuje zarówno wizerunek firmy jak i całej F1. Najpierw pozwala na używanie opon nie zgodnie ze specyfikacją a potem bierze całą winę na siebie i wymaga od FIA zgody na zmianę konstrukcji w trakcie sezonu bo dwa zespoly sobie nie radzą z opanowaniem opon. O ile nie cała firma to przynajmniej on powinien polecieć.
mpluta2
12.08.2013 04:10
[quote="Zajkos"] Moim zdaniem oni właśnie powinni odejść :) [/quote] A dlaczego? Za to, że zrobili to o co ich poproszono?
paymey852
12.08.2013 03:01
P Hembery powinien zastosować taktykę Berniego powiedzieć że w następnym roku ich nie będzie a skoro żadna nowa firma nie jest w stanie zaistnieć w 2014 to po 5 sekundach Berni przyleciał by na kolanach. @Zajkos Aby przyszli inni i też musieli robić delikatne opony no to się nazywa rozwiązanie. Jestem przekonany że powrót tankowania Pirelli by bardzo ucieszył bo mogli by w końcu produkować normalne opony.
Zajkos
12.08.2013 02:47
Moim zdaniem oni właśnie powinni odejść :)
Gie
12.08.2013 02:26
Wszyscy robią samochody pod opony Pirelli a tu pyk i mamy Michelina :) I zabawa zaczyna się od nowa.