GP Austrii: wypowiedzi po kwalifikacjach (11)

@RY2N Dokładnie, jednak wydaje mi się, iż zespoły nie będą dążyć za wszelką cenę do osiągania z tej zgromadzonej energii "super" wysokich prędkości maksymalnych a skupią się na dobry przyspieszeniu w granicach powiedzmy 160-320km/h.. będzie to w mojej opinii efektowniejsze.

@Pumba @corey_taylor błąd to popełnili konstruktorzy Ferrari, kolejny zresztą raz... Gdyby bolid miał mocy tyle ile potrzeba kierowcy nie musieli by jachać całego kółka na granicy limitu. Poza tym prawdopodobnie i teraz Kimi i kiedyś Felipe potrzebują bolidu o zupełnie innej charakterystyce (podsterownego?) żeby błyszczeć. [quote="Lejnus"]ustawienie długości ósmego przełożenia raczej na to nie pozwoli[/quote] Z tym to nie jest problem, bo siniki mają jeszcze dużą rezerwę prędkości obrotowej - mogły by się po prostu kręcić dużo szybciej na prostej. Natomiast na pewno problemem jest limit chwilowego zużycia paliwa - to on nie pozwoli dostarczać takiej mocy przez dłuższy czas. W rezultacie to ile osiągną na prostej zależy od tego ile zgromadzą i na jak długo starczy energii elektrycznej (a w tym Mercedes jest dobry).

@kabans nie sądzę... ustawienie długości ósmego przełożenia raczej na to nie pozwoli... :P

Massa 327! km w punkcie pomiaru, na spa będzie 350 a na monzy 370

Przeginacie ludzie co poniektórzy. Ja tam od razu byłem pewien, że Alonso pogratuluje. Ludzie oni byli przez 4 lata kolegami zespołowymi. A pamiętacie zeszłoroczną Brazylię jak to Alonso chciał oddać podium Massie?? To najlepiej pokazuje jakie były tam relacje.

żaden PR, zawsze się szanowali, ściganie w jednym teamie trochę ich poróżniło ale było-minęło tak zachowują się ludzie na poziomie.

@ENDR już dawno się pogodzili,ale smiechu co prawda wtedy było trochę.Byłem w szoku ,ze Teflonso pogratulował Felipe."PR"?

to Kimi popełnił błąd

Domenicali popełnił ogromny błąd dając kontrakt na dwa lata Kimiemu :(

zawsze mówiłem, że był moim najszybszym partnerem zespołowych Hm... Czyżby Fernando wyparł z pamięci rok 2007? :D