GP Austrii: wynik wyścigu

@Kamikadze2000 - ja nigdy nie wierzylem w genialnosc Vettela. Jak kierowca moze prawie caly wyscig jechac na pol gwizdka a i tak utrzymuje przewage nad reszta stawki (a tak bywalo z RBR w zeszlych sezonach) to widomy znak ze jedzie bolid a nie kierowca. Hamilton i Alonso to jedyni mistrzowie w obecnym zestawie. Niestety ten pierwszy znowu ma bolid ktory "sam wygrywa". Szkoda ze Hiszpan nie ma lepszego sprzetu bo wyglada ze mamy kolejny zmarnowany sezon. @marios76 - Raikkonen chyba sie zestarzal. Zal mi to pisac bo zawsze go lubilem, ale ostatnio ani na torze ani poza nim nie robi niczego interesujacego.

@Zomo Prawda jest taka,że genialnym bolidem połowa stawki kierowców jest kandydatem na mistrza! Sztuka to wygrać wyścig dobrym bolidem, stanąć na podium przeciętnym i punktować słabym... Raikkonen mnie zaskakuje. Chłopak na dziesiątkę ;) Na dziesiąte miejsce na pewno... Trochę go szkoda, ale z drugiej strony zaraz połowa sezonu... a wyniku brakuje...

Mamy dominację jednego zespołu... są po prostu w innej lidze. Walka między ich kierowcami wiele nie zmienia - nie ma nawet bliskiego kontaktu innych z Mercem. ;) To właściwie pierwszy weekend w którym ktoś był w stanie ich chwilę przytrzyać... ;)

Przecież tym razem mamy równorzedna walke na równych warunkach między HAM i ROS.

@Zomo - oczywiście, że nie... a wierzyłeś w to?? Dużo kręci się tu miernot, które nadal wierzą w to, iż F1 to sport w klasycznym tego słowa znaczeniu. Bez bolidu nie istniejesz więc co za sport... nie traktujmy tego w kategoriach sportu, bo to uwłacza lekkiej czy sportom drużynowy, jak piłka nożna. Sport dla kierowców odbywa się przede wszystkim na siłowni... ;) Najbliżej do "geniuszu" jest Alonso. Kierowcy Mercedesa robią to, co do nich należy... wykorzystują to cudo... ale tytuł mistrzowski nie będzie miał takiej wartości, co po równorzędnej walce.

Czy aby na pewno genialnie???

"tegorocznym mistrzem jest W05" Tak jak zeszlorocznym byl RB9. Vettel jak widac nie jest genialnym dzieckiem czterech kolek ktore pobije wszystkie rekordy Schumachera - jezdzil genialnie jak mial genialny bolid.

Wyścig bez historii. Merc nadal poza zasięgiem, więc jakikolwiek wynik ich kierowy nie jest niczym nadzwyczajnym. @MairJ23 - tegorocznym mistrzem jest W05... :))

@MairJ23 [quote="MairJ23"]Kto jedzie pierwszy wyznacza to kto zjezdza pierwszy do pit na zmiane ogumienia[/quote] Dzisiaj potwierdziło się to tylko przy pierwszym pitstopie, bo przy drugim już jako pierwszy zameldował się "ten, którego imię - 44" :D , chociaż był wtedy za Rosbergiem. Skoro już mowa o pitstopach, to warto zaznaczyć, że już przynajmniej drugi raz z rzędu Massa został obsłużony w jakimś katastrofalnym czasie (ok. pięciu sekund jak dobrze pamiętam) i jak tu potem można porównywać jego wyniki z tymi Bottasa, tym bardziej jak jeszcze po drodze napotka Pereza :) Chociaż tak naprawdę to dziś Valtteri miał niezły wyścig i widać było wyraźnie, że jechał szybciej od Felipe. Niemniej jednak takie błędy niezawinione przez samego kierowcę mogą być bardzo frustrujące, tym bardziej jak zdarzają się zbyt często.

Lewis doskonały wyścig (zwłaszcza genialny start i pierwsze okrążenie) również kolejny wielki wyścig Alonso ale u niego to przecież norma. Drugie miejsce Lewisa to żadne zaskoczenie. Zrobił to co musiał zrobić. Sensacja by była gdyby dysponując takim autem nie ukończył wyścigu na podium. Pisalem o tym wczoraj w swoim podsumowaniu kwalifikacji. Równiez fakt, ze pierwsze 4 miejsca zajęły Mercedesy i Williamsy jest oczywistą konsekwencją przewagi mocy tych bolidów nad resztą. A całej reszcie stawki jak widać przewodzi Alonso, ktory wcale nie ma najlepszego bolidu w tej reszcie, za to ma największe umiejętności które jak widać bardzo często wystarczaja do zniwelowania braków dosiadanej maszyny.

@LH44fan tak Mercedes wyznaczyl mistrza. Jest nim Mercedes AMG Petronas. Kto jedzie pierwszy wyznacza to kto zjezdza pierwszy do pit na zmiane ogumienia i tyle do strategii. Ale ty bedziesz widzial co chcesz widziec .

@LH44fan Wiadomo, że taktyka Mercedesa jest ustawiona pod Rosberga, bo jest ich faworytem, co widać od początku, może to w pewnym sensie niesprawiedliwe w stosunku do Lewisa, no ale cóż poradzić. ogólnie mimo to i tak Hamilton sobie dobrze radzi, dziś miał świetny start no i awansować z P9 na P2 to na pewno jakieś osiągnięcie. Szkoda trochę Williamsów, dobrze że chociaż jeden na podium :) Perez też zasługuje na uwagę, bo naprawdę niezły wyścig w jego wykonaniu!

Brawo Lewis! Z P9 dojechał na 2 miejscu, a start i pierwsze okrążenie to poezja w jego wykonaniu. Niestety Mercedes chyba już wyznaczył sobie mistrza świata, ciągle taktyka pod Rosberga. Dodatkowo fatalny 2 pit-stop Lewisa aż 4 sekundy i jakieś spowalnianie przez TR, żeby go nie gonił. Ehh mam nadzieję, że przed własną publicznością zwycięży i zmniejszy stratę.

@jpslotus72 Właśnie to ciekawe. Ostatnio Perez ma naprawdę zwyżkę formy (albo Hulk zniżkę). W wyścigu ma dużo lepsze tempo niż w kwalifikacjach. Gdyby kwalifikacje jechał na poziomie Hulkenberga to możliwe, że miałby już więcej niż jedno podium.

@Matthewu zapytaj strategów Ferrari, którzy kolejny raz zawalają sprawe, zjechał na 10 okr na pit stop Hulkenberg, okrązenie po nim zjechał Magnusen z Ricciardo i zamiast Ferrari ściagnąć Kimiego na następnym kółku to ci go potrzymali 3 okr dłużej, opony sie konczyły, a HUL, MAG i RIC jechali dużo szybciej na nowych gumach. Od pitstopu Hulkenberga do swojego zjazdu Raikkonen stracił 9 sekund do Magnussena przez strategie i juz było wtedy po wyścigu. A przed pitem Kimi był 7 i miał 6 sekund straty do ALO, Ferrari spokojnie mogło miec dziś 5 i 6 miejsce

Z przyczyn zdrowotnych wyścig obejrzałem w stanie średnio-przytomnym - więc tym razem powstrzymam się od komentarzy. Tylko jedna uwaga na marginesie - Sport Bild podał w tym tygodniu, że McLaren odrzucił "podanie" Hulkenberga w sprawie posady na 2015 podobno z powodu "mało przekonujących wyników na tle Pereza", z którego McLaren właśnie zrezygnował. Hulkenberg broni się tym, że regularnie punktuje (tylko on, Rosberg i Alonso punktowali w każdym wyścigu tego sezonu) i ma przewagę nad Sergio w generalce. Perez jeździ z różnymi przygodami - ale to on zdobył jedyne podium dla FI w tym roku i w walce "koło w koło" z Nico, na moje oko, to Meksykanin częściej wychodzi zwycięsko... Dzisiaj też był górą.

@hejter Z troski @hejter, z troski. Jak mi dziecko nabroi to dam mu klapsa i dalej je kocham, /choć to dzisiaj nie trendy / to chyba jasne. Ale nie znaczy to, że nie widzę co źle uczyniło.

Ile można słuchać tego biadolenia, jak to źle i nie dobrze. Jest jak jest, wylewanie żółci i tak nic nie zmieni, skoro takie badziewie, to po co to oglądacie?

@Challenger [quote]Znacznie ciekawsze dziś są inne klasy wyścigowe.[/quote] Po pierwsze, w żadnej serii, a to ma znaczenie, projektuje się trąbki na pierdy wzmocnienie, a i nigdzie indziej nie znajdziesz na świecie, płytek pod podłogą - niech się iskra miecie. Sorki, to taki śmiech przez łzy.

@Challenger Ja bym właśnie powiedział że Ferrari jest nadsterowne a Kimi lubi podsterowne bolidy.

@Matthewu Kimi nie dogrzewa opon i nie jest w stanie tego zrobić szybko. Niestety w Lotusie była to zaleta w Ferrari jest to poważna wada. Poza tym bolid jest podsterowny on woli nadsterowne. A reszcie to nie ma co pisać. Podejrzewam inne ale podobne w skutkach problemu u Vettela. Skorko użuwa już 4 z 5 jednostek to zaraz będzie miał koniec sezonu. Ciekawe jak u innych. Brawo Perez, Alonso i Williamsy zwłaszcza Botas. Chociaż Williamsy dołączyły bo oglądać tego badziewia już nie sposób. Znacznie ciekawsze dziś są inne klasy wyścigowe.

Super wyścig Lewisa. Z P9 na P2 graty. Oczywiście pit stopy do du... . Start i pierwsze okrążenie w wykonaniu Lewisa bajka. Szkoda kwalifikacji ale i tak nie spodziewałem się że Lewis tak szybko odrobi straty więc P2 jest ok. Strata punktowa jak najbardziej do odrobienia :)

Co się stało, że Raikkonen był po wyjeździe z pit stopu przed Magnussenem, a po chwili spadł o kilka pozycji?

Nie ma się co czarować, Kanada to to nie była. Williams zawalił pitstopy, a trzy z czterech "puszek" nie dojechały. Świetnie natomiast Perez z P15 na P6 i Maldonado także można by powiedzieć powyżej oczekiwań :D

Jako, że o "zmarłym" mówi się dobrze albo wcale zatem odnotowałem: Wyścig się odbył. Co do komentarza pana Zientarskiego, /zupełnie moim zdaniem nie na miejscu, nie w tej audycji/ mówił pan: tam się nagrywają, plotą głupoty, kłócą, a tu mamy czysty sport bez polityki. Błąd, właśnie przez politykę tak dzisiaj wygląda F1. I jeszcze jedno; wyścig trwa 2 godziny max a przed i po nim żyć trzeba, nieprawdaż? Sprowokowany wspomniałem o tym.

Dziś zwycięzca zdecydowanie nie był naujlepszym kierowcą na torze. Choć ROS pojechał bardzo dobrze, to jednak odnoszę wrażenie że Hamilton, Bottas, Alonso i Perez zrobili więcej i to oni są bohaterami tego Grand Prix. Szybsze Williamsy dają nadzieję na ciekawszą walkę o mistrzostwo< być może uda im się rozdzielac kierowców Merca na podium, o ile to nie był jednorazowy wyskok. A jest to możliwe, bo za małą różnicę pomiędzy Mercedesami w Williamsami odpowiada w głównej mierze Perez. Sergio drugi raz z rzędu szybszy od HUL, czapki z głów! Oczywiście Nico i tak jeszcze mu pokaże klasę! "Brak" RBR świetnie wykorzystał Magnussen.