Berger: Partnerstwo Red Bulla i Volkswagena byłoby fantastyczne

Austriak wątpi, że silnik Renault będzie jeszcze w stanie rzucić wyzwanie Mercedesom.
09.05.1511:18
Nataniel Piórkowski
1285wyświetlenia


Zdaniem Gerharda Bergera, ewentualne partnerstwo Volkswagena oraz stajni Red Bulla, może okazać się dla niej najlepszą szansą na nawiązanie walki z dominującymi bolidami Mercedesa.

Plotki na temat zaangażowania się Audi w wyścigi królowej sportów motorowych przybrały na sile po tym, jak z funkcji prezesa Volkswagena zrezygnował Ferdinand Piech, uważany przez obserwatorów za przeciwnika otwarcia projektu F1. Zdaniem Bergera zmiany na stanowiskach kierowniczych niemieckiego koncernu, mogą dać ekipie z Milton Keynes doskonałą okazję do powrotu na szczyty F1.

Dużo się o tym mówi. Moim zdaniem byłoby to fantastyczne partnerstwo, ponieważ Red Bull wciąż jest bardzo konkurencyjnym zespołem. W ostatnich latach zdobyli cztery tytułu mistrzowskie. Mają potencjał. Dodatkowo Volkswagen to szanowana marka, dysponująca zasobami technicznymi, które pozwoliłyby na walkę z Mercedesem - wyliczał zwycięzca dziesięciu wyścigów Grand Prix.

Przez ostatnie dwa lata Mercedes zdołał przeskoczyć o trzy poziomy wyżej od pozostałych zespołów, a Renault nie poczyniło potrzebnych inwestycji. Wątpię, czy będą w stanie zniwelować swoją stratę. Taki koncern jak Volkswagen, nowy gracz… Myślę, że związek z nim przysłużyłby się Red Bullowi.

KOMENTARZE

8
marios76
10.05.2015 09:39
@Zomo Niestety masz 100% Ironia jest to, że żaden Francuz nie jeździ na ich silniku, swojej GP nie mają, a zostali bo przez parę lat jednak trochę w to wladowali... Poza tym to wbrew pozorom bardzo nacjonalistyczny naród
Zomo
09.05.2015 08:30
@pawlos - Red Bull to zawsze byl zespol-primadonna. A z drugiej strony Francuzom nie ma sie co dziwic bo wypromowali niemieckiego kierowce w austriackim zespole i to tez pewnie nie komponuje sie najlepiej z ich duma narodowa. F1 to przede wszystkim prestiz i polityka - pieniadze i technika tez sa wazne ale nie niajwazniejsze.
Mr President
09.05.2015 03:05
Już to pisałem, ale wraz z pojawianiem się kolejnych plotek tego rodzaju robi się naprawdę szkoda obszernego programu Audi w sportach motorowych. WEC, GT3, DTM i rallycross mogłyby być zamienione na F1 - wielka strata dla wielu ciekawych serii. Staje się to niestety coraz bardziej prawdopodobne, a perspektywa sukcesu Audi jest tym mniejsza, im mniej znaczące będą zmiany w regulaminie technicznym na 2017 rok. Mateschitz chce się pozbyć swoich zespołów, ale mógłby znaleźć firmę, której dołączenie do F1 nie będzie oznaczało odejścia czołowego uczestnika z innych kategorii.
pawlos
09.05.2015 12:24
Opluwania Renault ciąg dalszy. 4 mistrzostwa nic już nie znaczą. Wzrasta moja niechęć do obu zespołów RedBulla. Renault niewątpliwie popełniło błąd. Jeśli zdecydowało się już zostać w tym cyrku, to powinno wiedzieć, że żeby być tu konkurencyjnym to należy zaangażować gigantyczne środki finansowe. Za 5 złoty nie da się skonstruować tak skomplikowanego napędu, z jakim mamy obecnie do czynienia.
kabans
09.05.2015 12:23
jakby renault walczyło dla siebie to byliby w czołówce migiem
pablonzo
09.05.2015 11:36
@pawel92setter Mowa tu o koncernie VAG. Audi i Mercedes to bezpośredni rywale na rynku sprzedaży samochodów. Jeśli koncern VAG zdecyduje się na wejście do F1 to właśnie Audi a nie np. Bentley będzie lepszą marką. Będą walczyć z bezpośrednim konkurentem co doda prestiżu i obydwu markom. To by była bitwa o prestiż. Mam nadzieję, że VAG wreszcie wejdzie do F1 bo mają zaplecze techniczne i finansowe na niewyobrażalnym wręcz poziomie (podobnie do Mercedesa). Jeśli tak się stanie to Red Bull będzie przejęty przez Audi a Toro Rosso przez Renault(o czym się mówi od dawna). Mamy wtedy dwóch nowych producentów aut!
pawel92setter
09.05.2015 10:46
VW i Mercedes sprzedają auta w innych klasach...
iceneon
09.05.2015 10:25
IMHO VW nie wejdzie do F1 z obawy o poniesienie klęski z Mercedesem, a to mocno odbiłoby się na sprzedaży aut drogowych.