Neale: McLaren zrobi wszystko by zatrzymać Alonso

Brytyjczyk jest pod wrażeniem pojedynku 36-latka z Carlosem Sainzem podczas GP Węgier
05.08.1711:23
Mateusz Szymkiewicz
3261wyświetlenia
Embed from Getty Images

Jonathan Neal uważa, że McLaren zrobi wszystko, by zatrzymać Fernando Alonso na sezon 2018.

Kontrakt Hiszpana ze stajnią z Woking wygasa po zakończeniu tegorocznych zmagań i jak zapewnia, jego decyzja dotycząca dalszej przyszłości w Formule 1 zapadnie we wrześniu. Kierowca nim zadecyduje o swoim miejscu startów chce poznać plany McLarena odnośnie dostawcy układów napędowych w sezonie 2018.

Na chwilę obecną coraz bardziej prawdopodobny wydaje się być scenariusz, w którym stajnia z Woking będzie kontynuowała współpracę z Hondą, po tym, jak dostaw swoich jednostek odmówili Mercedes oraz Ferrari. Mimo to jak podkreśla dyrektor operacyjny McLarena - Jonathan Neal, zespół będzie gotowy zrobić wszystko, by Alonso zdecydował się podpisać nowy kontrakt.

Jeżeli mam wyrazić swoją osobistą opinię, to byłbym zachwycony mając dalej w tym zespole Fernando - powiedział Brytyjczyk. Wiem, że zrobimy wszystko co w naszej mocy, by zatrzymać go w ekipie, ale zdaję sobie sprawę, że będzie miał wybór, nic nie jest pewne. Uważam, że to świetny facet, jeden z najlepszych kierowców z jakimi współpracowałem i byłbym zachwycony mogąc mieć go w swoich szeregach na dłużej.

Neal przyznał też, że był pod wrażeniem pojedynku Alonso z Carlosem Sainzem podczas ostatniego Grand Prix Węgier. Jeżeli spojrzymy na to jak trudno wyprzedza się na Węgrzech, a potem zobaczymy jego manewr na Sainzie, to było to świetne. Kiedy próbował wyprzedzać za pierwszym razem, to nie utrzymał się blisko niego, ale udało mu się to za kolejnym podejściem. Zrobienie tego bezpiecznie oraz tak czysto jest dowodem na jego umiejętności oraz ducha walki.

Pomimo niepewnej sytuacji McLarena związanej z partnerem silnikowym w najbliższych latach, Brytyjczyk przyznał, że jest zachęcony tym, co czeka ekipę w najbliższym czasie. Przez ostatnie dwanaście miesięcy wiele się wydarzyło. Jesteśmy gotowi, by postawić kolejny krok z McLarenem. Nasze myśli są skierowane na to, by rozpocząć prace nad nowym bolidem i zobaczyć jak będzie wyglądał. Oczywiście, silnik zalicza się do tego pakietu. Musimy ustalić tę kwestię przed wrześniem, by nasi kierowcy wiedzieli z kim będziemy i jak będą wyglądały nasze plany.

Póki co jeszcze żadne decyzje nie zapadły. Jesteśmy w zaawansowanych rozmowach z Hondą. Poza tym trzymamy się blisko FIA oraz FOM, by wiedzieli co się dzieje. Staramy się robić właściwe rzeczy dla F1, ale również i dla McLarena. To zespół, którego obowiązkiem jest znaleźć się w czołówce. Cały sport tego chce. Poza tym to my chcemy, by Fernando mógł znaleźć się w grupie zawodników walczących na czele.

KOMENTARZE

3
marios76
06.08.2017 11:54
@ergie To najpierw Red Bull ;) Oni by na miejscu McLarena opuscili F1 :D
ergie
05.08.2017 05:28
to może zbudują własny silnik ;)
Lejnus
05.08.2017 04:25
Tato mówi, że Ferdynand jest już przereklamowany i są od niego lepsi. Wierzę mu. Ps. Postawisz mi piwo za to PS 2. Żartowałem, Ferdynand i tak jest najlepszy!