Abiteboul: Nie mamy przymusu podpisania Porozumienia Concorde

Szef Renault spodziewa się trudnych negocjacji Liberty Media ze wszystkimi ekipami.
05.11.1910:14
Mateusz Szymkiewicz
1581wyświetlenia
Embed from Getty Images

Cyril Abiteboul otwarcie przyznał, że nie wszystkie zespoły będą zdecydowane na szybkie podpisanie Porozumienia Concorde.

Aktualne umowy między Formułą 1 a ekipami wygasają po sezonie 2020, a ich autorem jest Bernie Ecclestone, który zarządzał serią z ramienia spółki CVC. Od 2017 roku kontrolę nad serią sprawuje Liberty Media, które w ramach nowego Porozumienia Concorde chce wprowadzić sprawiedliwy podział środków z praw telewizyjnych czy likwidację Grupy Strategicznej.

We wtorek dojdzie do spotkania między zespołami a Liberty Media oraz FIA, by przedyskutować nowe porozumienie handlowe, a także je zaakceptować. Mimo to Cyril Abiteboul, który stoi na czele Renault, przewiduje trudne negocjacje z właścicielami Formuły 1.

Każdy zespół ma wolną rękę odnośnie tego czy chce złożyć podpis lub nie - powiedział Francuz. Spodziewam się, że ustalanie detali oraz kształtu dokumentu zajmie więcej czasu. Wiemy co się dzieje, kiedy zaangażujemy jednego prawnika. Wtedy my potrzebujemy dwunastu. Prawdopodobnie będziemy potrzebowali trochę czasu, by skompletować podpisy całej stawki.

Z kolei Mattia Binotto z Ferrari, które liczy się z utratą prawa weta według nowych porozumień, uważa, iż Formuła 1 powinna poważnie zastanowić się przed rezygnacją z Grupy Roboczej. Grupa Robocza powstała po to, by rozpoczynać dyskusje na temat szczegółów dokumentów. Uważam, że dopiero po zaprezentowaniu detali będziemy w stanie ocenić w jakim znajdujemy się punkcie i czego potrzebujemy.