Ricciardo: Czternaste pole nie jest złe

Tym razem Australijczyk okazał się szybszy od Yukiego Tsunody
19.04.2412:10
Jakub Ziółkowski
711wyświetlenia
Embed from Getty Images

Daniel Ricciardo pozostaje optymistą pomimo napotkanych trudności podczas kwalifikacji do sprintu przed Grand Prix Chin.

W pierwszej sesji treningowej Ricciardo zaprezentował obiecujące tempo, uzyskując dziewiąty czas. Mimo tego sytuacja diametralnie zmieniła się w kwalifikacjach do sprintu. Ricciardo znalazł się na 14. pozycji po osiągnięciu najlepszego czasu 1:36.553 w SQ2.

Podsumowując swój dzień, Ricciardo wyraził mieszane uczucia co do swojej pozycji: To nie jest rezultat, który wydaje się ekscytujący, ale osobiście uważam, że to był znacznie lepszy piątek niż zazwyczaj: zaczęliśmy dobrze rano i byliśmy w czołowej dziesiątce - powiedział Australijczyk. Mimo że wiedzieliśmy, że awans Q3 będzie trudny, to czułem, że samochód lepiej się prowadzi. To było bardzo motywujące - dodał Ricciardo.

Kierowca z Perth postrzega jutrzejszy sprint jako kolejną okazję do zaprezentowania dobrego tempa samochodu: Sprint to na pewno kolejna szansa na walkę z rywalami. To tor, na którym można wyprzedzać, więc mam nadzieję, że będziemy w stanie się przebić. Dwa wyścigi w ten weekend to dla nas duża motywacja - podsumował Australijczyk.

Tymczasem jego zespołowy kolega, Yuki Tsunoda borykał się z trudnościami zarówno podczas treningu, jak i czasówki: Miałem trudności z balansem i ogólną przyczepnością od samego rana - powiedział Tsunoda. Nie jestem pewien, co się dzieje, ale na pewno nie było łatwo. Mamy jeszcze kilka sesji, więc będziemy kontynuować zbieranie danych - dodał 23-latek.

Dyrektor wyścigowy VCARB Alan Permane podkreślił potrzebę poprawy tempa: To nie był najlepszy dzień dla nas, ale mamy jeszcze szansę poprawić nasze ustawienia przed jutrzejszym wyścigiem - zaznaczył Permane. Będziemy ciężko pracować, aby zapewnić jak najlepsze przygotowanie do kwalifikacji.