Giermaziak rezygnuje ze startów w ELMS

Kuba Giermaziak zrezygnuje z rywalizacji w pozostałych rundach Europejskiej Serii Le Mans, jednak braki w programie uzupełni startami w innych seriach.

Pierwotnie Polak miał wystartować w pełnym cyklu ELMS, jednak wczoraj jego zespół ogłosił, iż nie pojawi się na Red Bull Ringu. Giermaziak doszedł również do wniosku, że jazda w innych mistrzostwach, ze sportowego punktu widzenia, będzie dla niego korzystniejsza.

Ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły, jednak jak dowiedziało się [color=#3c88b8]Wyprzedź Mnie![/color] , Kuba, poza startami w zespole VERVA Racing Team, pojedzie również w kilku wybranych wyścigach z takich serii jak ADAC GT Masters, Blancpain Endurance Series, czy FIA GT Series w której ścigają się m.in. Sebastien Loeb, czy Karun Chandhok.

Po dwóch pierwszy startach na Silverstone i Imoli przeanalizowaliśmy sytuację i stwierdziliśmy, że zawodnik na poziomie Kuby nie może sobie pozwolić na jazdę tylko dla przyjemności - powiedział Damian Raciniewski, menedżer Polaka, w rozmowie z naszym portalem. Zdecydowaliśmy się postawić na serie, które będą dla naszego kierowcy większym wyzwaniem. Realizując plan długoterminowy, możemy już potwierdzić, że pomiędzy startami w Spa i na Monzie w ramach Porsche Supercup, Kuba zmierzy się w 24 godzinnym wyścigu na torze Zolder.