Iran wybuduje tor wyścigowy spełniający wymogi Formuły 1

@Adam2iak Terrorystów znajdziesz w każdym kraju, nawet u nas ;)

@LH44fan to był raczej czarny humor ;)

Co widzisz wchdoząc na F1Wm.pl? Newsy na temat F1, stastytyki F1? Nie! Widzisz wszechobecny brak wyczucia ironii. Myślałem, że to ''Hohoho!'' pomoże w wykryciu, ale jednak WMowcom trzeba pisać przy każdym sarkastycznym poście taki oto napis - [ironia].

@LH44Fan Terroryści są w Iraku, Afganistanie i Pakistanie. Tam gdzieś ukrywał się bin laden. Iran to normalny kraj.

BUM, BUM, BUM :P

ludzie terroryści zabijajoł w Iranie!!! XDDD

[quote]Hohoho! Do czego to doszło, żeby terroryści chcieli organizować Grand Prix. Ja bym tam nie jechał na miejscu zespołów, nie ufam im.[/quote] Po raz pierwszy słyszę o irańskich terrorystach. Musiało Ci się pomylić z amerykańskimi (którzy już mają swoje GP), saudyjskimi albo innymi.

Hohoho! Do czego to doszło, żeby terroryści chcieli organizować Grand Prix. Ja bym tam nie jechał na miejscu zespołów, nie ufam im.

Jeszcze nie jest tak źle ;) Jednak popularność systematycznie spada.

@Saruto Już to zrobił...

Bernie zrobi z F1 niszową serię ;)

... zostanie nam jeszcze Grenlandia, Antarktyda, Księżyc i potem już eksploracja nowych galaktyk! ;)

@Gzehoo92 Giermaziak ma rację ale nie do końca. Jest wiele dyscyplin i konkurencji o randze mistrzostw świata ale różnią się one prestiżem. Bo jak jakiś zdesperowany sportowiec czy normalny zwykły człowiek zapragnie zostać mistrzem świata to może nawet wystartować w wyścigach bobslejowych na garnkach chińskich (startują zmodyfikowane chińskie woki) i zostać mistrzem świata. Tak, tak jest takie coś o randze mistrzostw świata :O

W Polsce nigdy nie powstanie prawdziwy tor, gdzie będą się ścigały serie Mistrzostw Świata, wszyscy dookoła nas mają prawdziwe tory z homologacją Czechy, Słowacja u nich się opłaca i można, u nas się nic nie opłaca..... Nawet Finlandia będzie budowała tor, ale głównie z myślą MOTO GP.

[quote="Peli"]Dajcie spokój z F1 w Polsce ludzie nie mają co jeść...[/quote] Kuba Giermaziak ostatnio zapytany co ze startami w F1, odpowiedział: "Są inne serie wyścigowe, w których można zostać mistrzem świata".

Monza OUT :) @Peli fajnie jest myslec ze Twoje zdanie cos znaczy :)

@pawel92setter Że niby lepiej wymyślać własne wersje wydarzeń? ;)

Za bardzo wierzycie w to co Wam w telewizji powiedzą. ;)

@ baron, jeszcze moje ulubione państwo islamskie pominąłes

[quote="Peli"]Dajcie spokój z F1 w Polsce ludzie nie mają co jeść...[/quote] Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Za to w Chinach, Indiach czy nawet USA wszyscy mają się świetnie.

@Peli Tzn. co? Z V6 ludzie głodują, ale z V8 czy V10 już możemy organizować :D

To było pytanie retoryczne...

[quote="baron"]A w Polsce? ;/[/quote] Ty nie widzisz sytuacje finansowa Polski ? Dajcie spokój z F1 w Polsce ludzie nie mają co jeść... Niech sobie jeżdzą tymi pierdzącymi bolidami... Albo powrót do V8 lub V10 wtedy możemy mówić o F1... Wcześniej nie ma co

Iranowi życzę powodzenia... w dążeniu do wolności a nie do GP. Nie podoba mi się to że kraje azjatyckie chcą wyciupciać mój ukochany sport aby pokazać jacy to oni są fajowi. @Arya Staje murem po stronie prawdy, więc tej samej co Ty. Niegodnym jest według mnie patrzenie na Iran przychylnym okiem. @Karol24 Liberalne tajne wyroki śmierci, idące w setkach każdego roku wyroki śmierci, zamordowanie w świetle prawa kobiety za to że się broniła przed gwałtem.

Włochy, patrzcie, oto kolejka, która czyha, żeby was zastąpić :P Jakoś mam wrażenie, że to kolejny kraj, który ma kaprys, a któremu się znudzi po paru latach... @pancio93 Seeeeeeerio? Wiem, że to offtop, ale nie mogę się powstrzymać. 1. Myślisz, że kobiety mają w tych krajach taką swobodę wypowiadania, że mogą ogłaszać wszem i wobec, jak im źle? 2. Nawet jeśli jest sporo, które rzeczywiście mają takie przekonania: osoby, które mają syndrom sztokholmski też potrafią przywiązywać się do swoich oprawców. Albo ile jest na przykład tych żon z mężami przemocowcami/alkoholikami, które nic nie zrobią, bo boją się życia samemu, na własny rachunek. Co dopiero kobiety, które od dziecka zostały wychowane w takiej kulturze. Ale to nie jest pozytywne zjawisko, że jesteś w beznadziejnej sytuacji i nie chcesz zmian. 3. A jeżeli nawet 95 % chce być w tym bagnie, to co z tymi, które nie chcą? W Polsce np. jak zechcesz zmienić religię, wyjechać, rozwieść się, to nikt raczej krzywdy z tego powodu nie zrobi, a tam może się przydarzyć honorowe zabójstwo, bo kobieta zhańbiła swoją rodzinę czy coś w tym stylu.

@raf2 100% racji. Kraj przez izolację międzynarodową stał się dla większości ludzi z zachodu synonimem zła. W porównaniu do Arabii Saudyjskiej, czy Bahrajnu Iran to kraj liberalny.

Po za tym ludzie piszą jak np. kobietom się źle żyje w tych krajach arabskich, a nie rozumieją, że u nich jest taka kultura i kobiety wcale nie czują się pokrzywdzone. Nawet Max Kolonko coś wspominał, że te kobiety wcale nie chcą zmian.

nie macie pojęcia o czym piszecie, społeczenstwo Iranu jest najbardziej liberalnym na bliskim wschodzie, a kobiety maja wiele praw, tylko, że USA i NATO ich nie lubią bo mają broń atomową

Kalendarz za x lat: [quote]1.GP Bahrajnu 2.GP Singapuru 3.GP Rosji 4.GP Abu Dhabi 5.GP Azerbejdżanu 6.GP Izraela 7.GP Libii 8.GP Korei Płn 9.GP Afganistanu 10.GP Kambodży 11.GP Pakistanu 12.GP Tajlandii 13.GP Iranu 14.GP Iraku 15.GP Azji(Syria) 16.GP Kazachstanu 17.GP Mongolii 18.GP Jemenu 19.GP Omanu 20.GP Chin[/quote] Oczywiście robią dopiero podchody do F1, jednak patrząc na parcie Berniego w stronę Azji i niechęć do Europejskich wyścigów, jestem pewien, że za kilka lat pojawi się w F1. [quote]„W Iranie jest wielu młodych ludzi, którzy coraz częściej siadają za kierownicą. Formuła 1 ma w Iranie wspaniałą przyszłość”[/quote] A w Polsce? ;/

Bernie z chęcią powita kraje, które za organizację będą w stanie dać kupę kasiory... ;)

Ciekawe co jeszcze usłyszę, pewnie to, że każdy kraj będzie miał tor wyścigowy z wyjątkiem Polski... A tak na serio, gdyby był wyścig w Iranie, to tam nie byłoby żadnych kobiet, tam kobiety nie mogą nawet chodzić na mecze... Co za chory świat...

Bernie Ecclestone zapewne z chęcią powitałby jeszcze w kalendarzu GP Korei Północnej...