Steiner: Wolę pozostawać realistą w ocenie szans Haasa

Szef Haasa - Guenther Steiner zbagatelizował pozytywne głosy dotyczące debiutu jego zespołu w stawce Formuły 1, podkreślając, że woli zachowywać realistyczną ocenę sytuacji.

Z uwagi na współpracę techniczną z Ferrari oraz doświadczenie Romaina Grosjeana oraz Estebana Gutierreza, wielu obserwatorów spodziewa się mocnego debiutu Haasa u progu nowego sezonu.

W ostatnim czasie Sergio Perez, który w 2015 roku odegrał znaczącą rolę w osiągnięciu przez Force India piątego miejsca w klasyfikacji konstruktorów, przyznał nawet, że spodziewa się, iż Haas od samego początku będzie w stanie rywalizować z zespołami ze środka stawki.

Miło to słyszeć, ale mimo wszystko to tylko słowa - skomentował Steiner. Musimy być ostrożni względem tego, co mówią ludzie. Jak już powiedziałem, trudno cokolwiek przewidywać, ponieważ nasi rywale mogą znacznie lepiej rozegrać kwestie związane z rozwojem. Nie wiadomo, jakie zajdą zmiany w układzie sił. Jeśli wszyscy nasi konkurenci wykonają fantastyczną pracę, to nawet dostanie się do drugiej połowy środka stawki może okazać się trudnym wyzwaniem. Wiele się o nas mówi, dobrze to słyszeć, ale nie chcę się na tym opierać. Wolę pozostawać realistą - dodał w rozmowie z GPUpdate.net.

Nasz bolid nie wyjehcał jeszcze na tor. Oczywiście do tego dojdzie, ale wiecie, nie spodziewam się, że będziemy pokonywać Force India. Zajęli piąte miejsce w klasyfikacji konstruktorów, więc mogę śmiało powiedzieć, że wykonują kawał dobrej roboty. Zawsze powtarzam, że bycie nawet ostatnim zespołem w stawce F1 wymaga ciężkiej pracy. Nie jest to takie proste, jak mogłoby się wydawać. Nie chcemy obierać celów związanych z poszczególnymi zespołami, ponieważ nie wiemy, jak dobrą formę będziemy prezentować. Chcielibyśmy dostać się do drugiej połowy środka stawki. Nie chcemy być ostatni.