Illot odnosi pierwsze zwycięstwo w GP3 podczas dzisiejszego sprintu

Protegowany Ferrari, Callum Ilott zdobył swoje pierwsze zwycięstwo w GP3 podczas dzisiejszych zawodów na torze Paul Ricard, po drodze odpierając ataki Pedro Piqueta.

Ilott wystartował dziś z pole position, jednak szybko został wyprzedzony przez Piqueta, syna trzykrotnego mistrza świata F1, Nelsona. Kierowca Tridenta przypuścił świetny manewr w drugim zakręcie zaliczając lepszy start od Ilotta. Jednak Brytyjczyk powrócił na pierwsze miejsce w zakręcie Beausset na tym samym okrążeniu i udało mu się zbudować przewagę, której nigdy nie oddał.

Podium tymczasem uzupełnił startujący z pierwszego rzędu Joey Mawson. Kierowca ekipy Arden miał problemy z przyczepnością we wczorajszych zawodach, jednak dokonał znacznego progresu, o czym świadczyła dzisiejsza pozycja.

Alessio Lorandi pod koniec wyścigu musiał odpierać ataki aż czterech kierowców. O pozycję tuż za podium walczył pociąg prowadzony przez Lorandiego, a za nim jechali Mazepin, Alesi i Hubert. Ostatecznie finiszowali w takim właśnie układzie, gdyż walka nie przyniosła żadnej zmiany pozycji.

Hubert, lider klasyfikacji punktowej, przetrwał uderzenie w tylne prawe koło przez Jake'a Hughesa na czwartym okrążeniu. Później wykręcił najszybsze okrążenie, co dało mu dodatkowe dwa punkty do siódmej lokaty, którą osiągnął na mecie. Leonardo Pulcini, Ryan Tveter i David Beckmann dopełnili czołową dziesiątkę, podczas gdy ostatni z nich startował z 18. miejsca i popisał się świetną jazdą.

Dorian Boccolacci dojechał dopiero na 14. pozycji po starcie z tyłu stawki po wczorajszej dyskwalifikacji. Zarówno Boccolacci i Niko Kari zostali wykluczeni z wyścigu z powodu zbyt małej ilości paliwa na mecie, która uniemożliwiła dostarczenie próbki do badania.

DRS tymczasem ponownie został wyłączony na dystansie całego wyścigu.