Verstappen rozpoczyna weekend z najszybszym okrążeniem

Po kontrowersyjnej i generującej wiele komentarzy walce na Silverstone Formuła 1 przeniosła się na zupełnie inny tor. Hungaroring, zwany żartobliwie powiększonym torem gokartowym to zupełnie inny obiekt. Jednak bardzo często dochodzi tu do ciekawych pojedynków, a dodatkowo prognozy na weekend ponownie są niepewne.

Zawodnicy podobnie jak w poprzednich rundach pierwszy przejazd poświęcili na sprawdzenie twardych opon, z kilkoma wyjątkami, gdzie założono pośrednie ogumienie. Po pierwszym przejeździe prowadził Verstappen, przed Bottasem, a notował czas na poziomie 1:19. Tor pod Budapesztem jak zwykle na początku weekendu zapewniał słabą przyczepność. Przekonali się o tym Ocon i Tsunoda obracając swoje samochody.

Na miękkiej mieszance na czoło tabeli wyszedł Mercedes, ale to Bottas był szybszy od Hamiltona o prawie 0,4 sekundy. Anglik narzekał na bardzo mocną podsterowność. Ponownie dobrą formę prezentował Sainz, który meldował się tuż za Hamiltonem. Środek stawki jednak był mocno wymieszany, różnice jak zawsze były niewielkie.

Śliski tor ponownie przypomniał się Tsunodzie na 20 minut przed końcem sesji. Japończyk obrócił się w czwartym zakręcie i uderzył tyłem samochodu w bandy. Był to koniec sesji dla zawodnika Alpha Tauri, a nad torem wywieszono czerwoną flagę. Po kilku minutach udało się uprzątnąć uszkodzony pojazd, a zawodnicy wrócili do testów.

Verstappenowi udało się powrócić na czoło tabeli z czasem 1:17,555. Przewaga nad Mercedesem nie była duża, jednak Red Bull jechał na używanej miękkiej mieszance. Tymczasem Robert Kubica popisał się kilkoma niezłymi okrążeniami i wyprzedzał w tabeli Mazepina i Giovinazziego (ten jednak borykał się z usterką). Polak wykonał dość solidny program treningowy.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 51°C
Temperatura powietrza: 24°C
Prędkość wiatru: 0,3 m/s
Wilgotność powietrza: 30%
Sucho