Verstappen pozostaje na czele w drugim treningu na Suzuce

Embed from Getty Images

Max Verstappen osiągnął najlepszy rezultat w drugim treningu przed Grand Prix Japonii.

Podczas zajęć kierowcy mogli korzystać z dodatkowego rodzaju ogumienia - była to testowa mieszanka C2. Większość kierowców rozpoczęła przejazdy właśnie od niej, zapewniając cenne dane Pirelli.

Po pięciu minutach najlepszy czas należał do Valtteriego Bottasa - 1:33,163s. Chwilę później jednak na pozycję lidera powrócił najszybszy w FP1 Max Verstappen, odnotowując na miękkich oponach wynik 1:31,377s. Wkrótce do Holendra dołączyli w czołowej trójce Lando Norris i Oscar Piastri z McLarena.

W drugim zakręcie doszło do potencjalnie niebezpiecznego incydentu, gdy jadący z pełną prędkością Kevin Magnussen natrafił w drugim zakręcie na wolno poruszający się bolid Ferrari Carlosa Sainza. Duńczyk zaliczył ostre hamowanie i musiał ratować się wyjazdem na zielone pobocze.

Zespołowy kolega Sainza - Charles Leclerc, zbliżył się tymczasem do Verstappena na 0,331s, mając w swym Ferrari SF-23 pośrednie opony. Względem pierwszego treningu Ferrari zbliżyło się do lidera mistrzostw świata, jednak póki co ciężko było wyobrazić sobie, aby kierowcy Scuderii byli w stanie powalczyć z nim w sobotę o pole position.

Na trzecie miejsce przesunął się George Russell z Mercedesa. Brytyjczyk był wyposażony w miękkie ogumienie a pomimo tego jego strata do Verstappena wynosiła blisko siedem dziesiątych sekundy. Lewis Hamilton - także na czerwonych PZero - zdołał wykręcić zaledwie szósty czas (+0,9s do lidera). W późniejszej fazie jazd "Srebrne Strzały" spadły jednak na odleglejsze miejsca.

Norris nie rezygnował z szybkich przejazdów i na kolejnym poprawił swój osobisty rekord na 1:31,152s. Był to równocześnie najlepszy wynik sesji. Nie na długo, bo Verstappen szybko odpowiedział rezultatem 1:30,688s. Na świeżym komplecie miękkiego ogumienia progresu dokonał także Leclerc. Strata Monakijczyka do dwukrotnego mistrza świata nieznacznie przekraczała trzy dziesiąte sekundy.

Wraz z upływem czasu i postępami kierowców, w dół tabeli trafił Hamilton, który przed rozpoczęciem dłuższych przejazdów plasował się na odległej, czternastej lokacie, grubo ponad sekundę za Verstappenem. Tuż za siedmiokrotnym czempionem F1 ujrzeć można było Liama Lawsona, Guanyu Zhou, Kevina Magnussena i Yukiego Tsunodę. Na dwóch ostatnich pozycjach plasowali się Pierre Gasly i Logan Sargeant.

Pozytywną niespodzianką było tempo Alexa Albona, który zajmował siódme miejsce, za Fernando Alonso, ale przed Piastrim i Sergio Perezem. Ostatnią pozycję w TOP10 okupował Valtteri Bottas, przed Strollem, Oconem oraz Hulkenbergiem.

Sesja zakończyła się dwie i pół minuty przed regulaminowym czasem z powodu wywieszenia czerwonej flagi po kraksie Gasly'ego w Degner 2. Francuz uderzył w bariery ze stosunkowo niską prędkością, ale pomimo tego uszkodzeniu w jego bolidzie uległo lewe przednie zawieszenie.

Formuła 1 powróci na Suzukę w sobotę. Trzeci trening wystartuje godzinie 4:30 czasu polskiego. Kwalifikacje rozpoczną się o 8:00.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 38°C
Temperatura powietrza: 28°C
Prędkość wiatru: 10,8 km/h
Wilgotność powietrza: 64%
Sucho