Jake Dennis i Isack Hadjar wezmą udział w treningu w Abu Zabi
Nietypowo Red Bull wystawi do jazdy obu juniorów w trakcie tego samego weekendu.
22.10.2318:30
Nataniel Piórkowski 583wyświetlenia
Embed from Getty Images
Podczas GP Abu Zabi Red Bull wypełni przepis dotyczący zapewnienia udziału młodym kierowcom możliwości występu w treningu Formuły 1.
Wszystkie zespoły muszą co najmniej dwa razy w sezonie pozwolić młodym zawodnikom - z maksymalnym stażem dwóch wyścigów Grand Prix - na udział w sesji treningowej F1.
Najczęściej ekipy realizują ten obowiązek podczas dwóch osobnych weekendów. Nietypowo Red Bull spełni wymóg podczas jednej eliminacji, wystawiając w GP Abu Zabi Jake'a Dennisa i Isacka Hadjara.
Przed końcem obecnego sezonu stajnie nie mają już zbyt wielu dobrych okazji do sprawdzenia młodych kierowców. Najpopularniejszym wyborem pozostają rundy w Meksyku i Abu Zabi.
Podczas GP Brazylii zastosowany zostanie format ze sprintem, a co za tym idzie jednym treningiem. Z kolei debiutujące w kalendarzu GP Las Vegas będzie dla wszystkich kierowców i zespołów zupełnie nowym doświadczeniem.
Plany Red Bulla na GP Meksyku zadziałają na korzyść Sergio Pereza, który otrzyma możliwość maksymalnego przygotowania się do domowego wyścigu. Zespół nie będzie musiał także iść na kompromisy w zakresie podziału obowiązków kierowców - tym bardziej, że na piątek zaplanowano testy rozwojowego ogumienia Pirelli.
Podczas GP Abu Zabi Red Bull wypełni przepis dotyczący zapewnienia udziału młodym kierowcom możliwości występu w treningu Formuły 1.
Wszystkie zespoły muszą co najmniej dwa razy w sezonie pozwolić młodym zawodnikom - z maksymalnym stażem dwóch wyścigów Grand Prix - na udział w sesji treningowej F1.
Najczęściej ekipy realizują ten obowiązek podczas dwóch osobnych weekendów. Nietypowo Red Bull spełni wymóg podczas jednej eliminacji, wystawiając w GP Abu Zabi Jake'a Dennisa i Isacka Hadjara.
Przed końcem obecnego sezonu stajnie nie mają już zbyt wielu dobrych okazji do sprawdzenia młodych kierowców. Najpopularniejszym wyborem pozostają rundy w Meksyku i Abu Zabi.
Podczas GP Brazylii zastosowany zostanie format ze sprintem, a co za tym idzie jednym treningiem. Z kolei debiutujące w kalendarzu GP Las Vegas będzie dla wszystkich kierowców i zespołów zupełnie nowym doświadczeniem.
Plany Red Bulla na GP Meksyku zadziałają na korzyść Sergio Pereza, który otrzyma możliwość maksymalnego przygotowania się do domowego wyścigu. Zespół nie będzie musiał także iść na kompromisy w zakresie podziału obowiązków kierowców - tym bardziej, że na piątek zaplanowano testy rozwojowego ogumienia Pirelli.
