Lowe: Deflektory będą kluczowym obszarem rozwoju nowych bolidów

Zdaniem dyrektora technicznego Williamsa - Paddy'ego Lowe'a, kluczowym obszarem rozwoju tegorocznych bolidów będą deflektory.

Po prezentacjach pierwszych konstrukcji na nadchodzący sezon można dostrzec wzrastającą złożoność deflektorów i owiewek wchodzących w skład powierzchni bocznych. Już od ubiegłego roku zespoły stosują agresywne podejście w tych obszarach, licząc na jak największe korzyści aerodynamiczne.

Jak wiemy przepisy z 2017 roku dały nam sporo wolności w obszarze deflektorów. Przez cały sezon obserwowaliśmy wysyp nowych rozwiązań w tym obszarze. Proces ten poszedł naprzód. Gdy przyjrzymy się bliżej naszemu bolidowi, to zobaczymy że rozwinęliśmy tę strefę w jeszcze bardziej złożony sposób. Spodziewam się, że podobnie uczynili nasi rywale, bo jest to największy, a wciąż nie do końca wykorzystany obszar nowych możliwości - powiedział Lowe.

Brytyjczyk odniósł się również do zakazu stosowania płetw rekina i T-wingów. W ubiegłym roku pojawiło się trochę kontrowersji i wszyscy byli niezadowoleni z tego, jak mało estetyczne są te rozwiązania. Podjęto więc decyzję, aby ich zakazać. Rezultat widać gołym okiem. Mamy płetwę, ale jest ona ścięta. T-wingi są nielegalne. Nie można ich montować. Wciąż jednak mamy skrzydełko na poziomie skrzyni biegów. Nasz zespół był pierwszym, który je zastosował. To jak niższy T-wing. Będziemy nadal z niego korzystać i sądzę że wielu z naszych konkurentów umieści podobny element w tym obszarze.

Nie możemy już korzystać z monkey seat - małego skrzydełka montowanego za rurą wydechową. Zdecydowano się go zakazać ze względu na możliwość wykorzystywania go do nadmuchiwania gazów z wydechu. Pamiętamy erę dmuchanych dyfuzorów z lat 2011-2013. Był to bardzo ekscytujący okres, ale to już historia. Co ciekawe w 2017 zjawisko to pojawiło się z powrotem, już ze znacznie obniżoną skutecznością. Zakazano więc stosowania monkey seats, aby ponownie zredukować efekt nadmuchu.