Binotto: Ferrari ma długą listę pytań wobec nowych przepisów
Szef stajni z Maranello podkreślił, że Formuła 1 jest sportem, a nie tylko show.
15.10.1908:39
Mateusz Szymkiewicz 1169wyświetlenia
Embed from Getty Images
Mattia Binotto uważa, że władze Formuły 1 czeka trudne spotkanie z szefami zespołów na temat dalszej przyszłości sportu.
W środę dojdzie do rozmów w paryskiej siedzibie FIA na temat proponowanych zmian od 2021 roku. Finalny zestaw regulacji musi być ukończony do końca października, jednakże swój opór mają stawiać uczestnicy mistrzostw. W trakcie Grand Prix Japonii pojawiły się informacje, jakoby zmiany popierali tylko McLaren, Renault, Alfa Romeo i Williams.
Szef Ferrari - Mattia Binotto, który może zawetować nowy zestaw przepisów, zapytany o rzekomy sprzeciw sześciu stajni, odpowiedział:
Mattia Binotto uważa, że władze Formuły 1 czeka trudne spotkanie z szefami zespołów na temat dalszej przyszłości sportu.
W środę dojdzie do rozmów w paryskiej siedzibie FIA na temat proponowanych zmian od 2021 roku. Finalny zestaw regulacji musi być ukończony do końca października, jednakże swój opór mają stawiać uczestnicy mistrzostw. W trakcie Grand Prix Japonii pojawiły się informacje, jakoby zmiany popierali tylko McLaren, Renault, Alfa Romeo i Williams.
Szef Ferrari - Mattia Binotto, który może zawetować nowy zestaw przepisów, zapytany o rzekomy sprzeciw sześciu stajni, odpowiedział:
To będzie długa konwersacja, która nie będzie miała nic wspólnego z właśnie zakończonym wyścigiem. Powiedzmy, że pozostało kilka kontrowersyjnych problemów. Musimy zachować istotę tego sportu, gdzie zespoły otrzymują zasłużone nagrody. To jest Formuła 1, nie tylko show. Mamy długą listę pytań, ale nie zamierzam wchodzić teraz w szczegóły.
