Newey: Czekają nas największe zmiany w przepisach od 40 lat
Techniczny guru RBR przyznaje, że druga połowa sezonu będzie wyzwaniem dla jego teamu.
10.08.2109:26
Nataniel Piórkowski 1400wyświetlenia
Embed from Getty Images
Szef departamentu technicznego Red Bulla - Adrian Newey, jest zdania, że zmiany w przepisach na sezon 2022 są największą rewolucją techniczną w Formule 1 od blisko 40 lat.
Struktura aerodynamiczna nowych konstrukcji zmieni się diametralnie przed nadchodzącym sezonem, aby zapewnić kierowcom większe szanse toczenia bliskich pojedynków na torze.
Przy okazji GP Wielkiej Brytanii zaprezentowany został pełnowymiarowy model konstrukcji, w przypadku której należy spodziewać się jedynie niewielkich zmian przed startem sezonu 2022.
Newey podkreśla, że w drugiej połowie sezonu Red Bull będzie musiał ostrożnie balansować swoje zasoby pomiędzy obecną kampanią a przygotowaniami do otwarcia zupełnie nowego rozdziału w historii F1.
Szef departamentu technicznego Red Bulla - Adrian Newey, jest zdania, że zmiany w przepisach na sezon 2022 są największą rewolucją techniczną w Formule 1 od blisko 40 lat.
Struktura aerodynamiczna nowych konstrukcji zmieni się diametralnie przed nadchodzącym sezonem, aby zapewnić kierowcom większe szanse toczenia bliskich pojedynków na torze.
Przy okazji GP Wielkiej Brytanii zaprezentowany został pełnowymiarowy model konstrukcji, w przypadku której należy spodziewać się jedynie niewielkich zmian przed startem sezonu 2022.
Newey podkreśla, że w drugiej połowie sezonu Red Bull będzie musiał ostrożnie balansować swoje zasoby pomiędzy obecną kampanią a przygotowaniami do otwarcia zupełnie nowego rozdziału w historii F1.
Druga połowa sezonu naturalnie stanowi olbrzymie obciążenie dla ekipy wyścigowej, pod względem podróży, czasu spędzanego z dala od domu i tak dalej. Jest także jednak obciążeniem dla fabryki w zakresie zapotrzebowania na części zamienne.
Ostatnie dwa wyścigi wyczerpały nasze akumulatory ze względu na liczbę uszkodzeń spowodowanych wypadkami, którym musieliśmy stawić czoło. Jeśli chodzi o sam rozwój bolidu, to ostateczna liczba wyścigów nie będzie miała na niego znaczącego wpływu.
Mamy do czynienia z wielką sztuką utrzymywania równowagi. Przed kolejnym sezonem wprowadzimy ogromne zmiany w przepisach. Powiedziałbym, że jest to największa pojedyncza zmiana regulacji, z jaką mamy do czynienia od czasu zakazu starych bolidów z efektem przypowierzchniowym pod koniec 1982 roku.
To naprawdę olbrzymia zmiana w każdym tego słowa znaczeniu. Jedynym niezmiennym elementem, który pozostaje bez zmian, jest jednostka napędowa. Wszystko inne ulegnie zmianie.
