AMuS: Isack Hadjar zostanie kierowcą Red Bulla w sezonie 2026
Z kolei debiut w barwach Racing Bulls ma zaliczyć Arvid Lindblad.
22.08.2515:53
Mateusz Szymkiewicz 302wyświetlenia
Embed from Getty Images
Auto Motor und Sport informuje, że Isack Hadjar doczeka się awansu do Red Bull Racing od sezonu 2026.
Stajnia z Milton Keynes aktualnie współpracuje z Maksem Verstappenem oraz Yukim Tsunodą. Holender podczas weekendu w Budapeszcie oficjalnie potwierdził, że pozostanie kierowcą Red Bulla w kolejnych mistrzostwach, natomiast Japończyk ma być coraz bliżej definitywnego rozstania z austriackim obozem.
Tsunoda, który jest wspierany przez aktualnego dostawcę silników Hondę, w dwunastu wyścigach dla Red Bulla zdobył zaledwie siedem punktów. Aktualnie kierowca jest w trakcie serii siedmiu występów z rzędu poza czołową dziesiątką.
Mimo fatalnych rezultatów, 25-latek ma pozostać w Red Bull Racing do końca mistrzostw z racji braku alternatyw. Auto Motor und Sport informuje jednak, że stajnia z Milton Keynes wybrała już następcę Tsunody na sezon 2026, którym będzie tegoroczny debiutant - Isack Hadjar.
Francuz miał zapracować na przyszłoroczny awans świetnymi występami na starcie obecnej kampanii. Hadjar po czternastu wyścigach ma w dorobku dwadzieścia dwa punkty, które plasują go na trzynastym miejscu w tabeli, tuż przed partnerem Liamem Lawsonem.
Nowozelandczyk ostatnią zwyżką formy miał zapewnić sobie nowy kontrakt z Racing Bulls, natomiast jego partnerem w sezonie 2026 ma zostać kolejny nowicjusz - Arvid Lindblad. 18-latek aktualnie pełni funkcję trzeciego kierowcy zespołów Red Bulla, a także startuje w Formule 2, gdzie zajmuje siódme miejsce w tabeli z dorobkiem dwóch zwycięstw.
Lindblad będący pierwszy w kolejce do drugiego zespołu Red Bulla, realizuje również prywatny program testowy w starszych bolidach F1, który ma przygotować go do debiutu. Brytyjczyk szwedzkiego pochodzenia sprawdzał już AlphaTauri AT04 na obiekcie Imola, a także Red Bulla RB19 na torze Silverstone.
Auto Motor und Sport informuje, że Isack Hadjar doczeka się awansu do Red Bull Racing od sezonu 2026.
Stajnia z Milton Keynes aktualnie współpracuje z Maksem Verstappenem oraz Yukim Tsunodą. Holender podczas weekendu w Budapeszcie oficjalnie potwierdził, że pozostanie kierowcą Red Bulla w kolejnych mistrzostwach, natomiast Japończyk ma być coraz bliżej definitywnego rozstania z austriackim obozem.
Tsunoda, który jest wspierany przez aktualnego dostawcę silników Hondę, w dwunastu wyścigach dla Red Bulla zdobył zaledwie siedem punktów. Aktualnie kierowca jest w trakcie serii siedmiu występów z rzędu poza czołową dziesiątką.
Mimo fatalnych rezultatów, 25-latek ma pozostać w Red Bull Racing do końca mistrzostw z racji braku alternatyw. Auto Motor und Sport informuje jednak, że stajnia z Milton Keynes wybrała już następcę Tsunody na sezon 2026, którym będzie tegoroczny debiutant - Isack Hadjar.
Francuz miał zapracować na przyszłoroczny awans świetnymi występami na starcie obecnej kampanii. Hadjar po czternastu wyścigach ma w dorobku dwadzieścia dwa punkty, które plasują go na trzynastym miejscu w tabeli, tuż przed partnerem Liamem Lawsonem.
Nowozelandczyk ostatnią zwyżką formy miał zapewnić sobie nowy kontrakt z Racing Bulls, natomiast jego partnerem w sezonie 2026 ma zostać kolejny nowicjusz - Arvid Lindblad. 18-latek aktualnie pełni funkcję trzeciego kierowcy zespołów Red Bulla, a także startuje w Formule 2, gdzie zajmuje siódme miejsce w tabeli z dorobkiem dwóch zwycięstw.
Lindblad będący pierwszy w kolejce do drugiego zespołu Red Bulla, realizuje również prywatny program testowy w starszych bolidach F1, który ma przygotować go do debiutu. Brytyjczyk szwedzkiego pochodzenia sprawdzał już AlphaTauri AT04 na obiekcie Imola, a także Red Bulla RB19 na torze Silverstone.
