Sydney Herald: McLaren nie zdołał oczyścić relacji z Piastrim
Po Grand Prix Singapuru miało dojść do spotkania szefostwa z menedżerem kierowcy.
10.10.2511:41
Mateusz Szymkiewicz 327wyświetlenia
Embed from Getty Images
Gazeta Sydney Herald informuje, że szefowie McLarena nie zdołali oczyścić relacji z Oscarem Piastrim po wydarzeniach z Grand Prix Singapuru.
Australijczyk był poirytowany postawą zespołu oraz Lando Norrisa podczas zmagań na Marina Bay. Lider mistrzostw świata tuż po starcie został uderzony w lewy bok przez partnera, który odbił do prawej chcąc uniknąć kolizji z Maksem Verstappenem.
Piastri w komunikatach radiowych krytykował zachowanie Norrisa, natomiast od McLarena oczekiwał reakcji, a nawet zamiany pozycji na torze. Finalnie starcie kierowców stajni z Woking zostało uznane przez sędziów oraz szefostwo za incydent wyścigowy, przez co Norris pozostał na trzecim miejscu, a Piastri na czwartym.
Według ustaleń Sydney Herald, w tym tygodniu doszło do spotkania szefostwa McLarena z przedstawicielami Australijczyka, w tym jego menedżerem - Markiem Webberem. Celem rozmów miało być oczyszczenie atmosfery w zespole przed pozostałymi sześcioma wyścigami sezonu, w których faworytem do mistrzostwa świata pozostaje Piastri.
Jak podaje publikacja, McLaren nie zdołał porozumieć się z obozem Piastriego w najbardziej palących kwestiach, co może pozbawić szefostwo kontroli nad swoimi kierowcami na finiszu mistrzostw.
Zdaniem Olava Mola z Ziggo Sport, mistrzostwo wśród konstruktorów na tak wczesnym etapie sezonu może tylko utrudnić McLarenowi zarządzanie kierowcami.
Gazeta Sydney Herald informuje, że szefowie McLarena nie zdołali oczyścić relacji z Oscarem Piastrim po wydarzeniach z Grand Prix Singapuru.
Australijczyk był poirytowany postawą zespołu oraz Lando Norrisa podczas zmagań na Marina Bay. Lider mistrzostw świata tuż po starcie został uderzony w lewy bok przez partnera, który odbił do prawej chcąc uniknąć kolizji z Maksem Verstappenem.
Piastri w komunikatach radiowych krytykował zachowanie Norrisa, natomiast od McLarena oczekiwał reakcji, a nawet zamiany pozycji na torze. Finalnie starcie kierowców stajni z Woking zostało uznane przez sędziów oraz szefostwo za incydent wyścigowy, przez co Norris pozostał na trzecim miejscu, a Piastri na czwartym.
Według ustaleń Sydney Herald, w tym tygodniu doszło do spotkania szefostwa McLarena z przedstawicielami Australijczyka, w tym jego menedżerem - Markiem Webberem. Celem rozmów miało być oczyszczenie atmosfery w zespole przed pozostałymi sześcioma wyścigami sezonu, w których faworytem do mistrzostwa świata pozostaje Piastri.
Jak podaje publikacja, McLaren nie zdołał porozumieć się z obozem Piastriego w najbardziej palących kwestiach, co może pozbawić szefostwo kontroli nad swoimi kierowcami na finiszu mistrzostw.
Wewnętrzne otoczenie Piastriego spotkało się z McLarenem, żeby wyjaśnić obecną sytuację. Nie przyniosło to żadnego rezultatu- informuje Sydney Herald.
Zdaniem Olava Mola z Ziggo Sport, mistrzostwo wśród konstruktorów na tak wczesnym etapie sezonu może tylko utrudnić McLarenowi zarządzanie kierowcami.
Szukali zbyt wielu wymówek. Z kolei Piastri powinien był trzymać język za zębami kiedy sędziowie uznali, że nie będą się w to wtrącać. Teraz, gdy zespół zapewnił sobie mistrzostwo konstruktorów, Piastri i Norris mogą dojść do wniosku: «Okej, teraz wszystko zależy ode mnie». Problemy McLarena tylko ulegną pogłębieniu.
