Aston Martin przyznał się do proceduralnego naruszenia limitu budżetowego
Stajnia z Silverstone zbyt późno złożyła niezbędne dokumenty.
24.10.2520:26
Maciej Wróbel 88wyświetlenia
Embed from Getty Images
Zespół Aston Martin Formula 1 przyznał się do proceduralnego naruszenia swoich zgłoszeń dotyczących limitu budżetowego za rok 2024 w związku z dużym opóźnieniem w publikacji ustaleń FIA.
Zespoły są zobowiązane do przekazania dokumentacji potwierdzającej zgodność z limitem budżetowym F1 do 31 marca następnego roku. Po dokładnym przeanalizowaniu przez Administrację Limitów Budżetowych FIA, wyniki są zazwyczaj publikowane we wrześniu, a zespoły otrzymują wówczas certyfikaty zgodności.
W tym roku certyfikaty te nie zostały jeszcze wydane, co sugeruje, że wciąż trwają dochodzenia mające ustalić, czy wszystkie zespoły rzeczywiście przestrzegały przepisów.
Z informacji uzyskanych przez Autosport wynika, że co najmniej dwa zespoły mogły dopuścić się potencjalnego naruszenia, a jednym z nich jest właśnie Aston Martin, który zawarł tzw. Accepted Breach Settlement (porozumienie w sprawie przyjętego naruszenia) w związku z przekroczeniem terminu złożenia dokumentów do 31 marca.
Źródła wskazują, że choć zespół z Silverstone przygotował dokumentację na czas, audytor nie był w stanie złożyć kluczowego podpisu z powodu okoliczności niezależnych od zespołu. Uważa się jednak, że Aston Martin w pełni przestrzegał samego limitu budżetowego za 2024 rok, a ponieważ działał w dobrej wierze, kara ogranicza się jedynie do grzywny pokrywającej koszty dodatkowej dokumentacji.
Zgodnie z artykułem 6.28 finansowych regulacji F1, Accepted Breach Agreement (ABA) jest mechanizmem, w ramach którego FIA może zaproponować karę za
W ubiegłym roku Alpine i Honda jako ostatnie zawarły z FIA porozumienia typu ABA po proceduralnych naruszeniach w związku ze swoimi zgłoszeniami dotyczącymi limitu kosztów jednostek napędowych za rok 2023.
Ponieważ FIA zamierza opublikować pełne dane dotyczące zgodności za 2024 rok w komplecie, drobne uchybienie Astona nie tłumaczy w pełni długiego opóźnienia, a według informacji Autosportu co najmniej jeden inny zespół również jest przedmiotem dochodzenia.
Ostatni przypadek, kiedy to zespół F1 rzeczywiście przekroczył limit budżetowy, miał miejsce w 2021 roku - Red Bull wydał o 5% więcej niż pozwalają na to przepisy, co skutkowało karą w wysokości 7 milionów dolarów oraz dziesięcioprocentową redukcją czasu w tunelu aerodynamicznym i testów CFD.
Zapytany o komentarz, rzecznik FIA powiedział:
Zespół Aston Martin Formula 1 przyznał się do proceduralnego naruszenia swoich zgłoszeń dotyczących limitu budżetowego za rok 2024 w związku z dużym opóźnieniem w publikacji ustaleń FIA.
Zespoły są zobowiązane do przekazania dokumentacji potwierdzającej zgodność z limitem budżetowym F1 do 31 marca następnego roku. Po dokładnym przeanalizowaniu przez Administrację Limitów Budżetowych FIA, wyniki są zazwyczaj publikowane we wrześniu, a zespoły otrzymują wówczas certyfikaty zgodności.
W tym roku certyfikaty te nie zostały jeszcze wydane, co sugeruje, że wciąż trwają dochodzenia mające ustalić, czy wszystkie zespoły rzeczywiście przestrzegały przepisów.
Z informacji uzyskanych przez Autosport wynika, że co najmniej dwa zespoły mogły dopuścić się potencjalnego naruszenia, a jednym z nich jest właśnie Aston Martin, który zawarł tzw. Accepted Breach Settlement (porozumienie w sprawie przyjętego naruszenia) w związku z przekroczeniem terminu złożenia dokumentów do 31 marca.
Źródła wskazują, że choć zespół z Silverstone przygotował dokumentację na czas, audytor nie był w stanie złożyć kluczowego podpisu z powodu okoliczności niezależnych od zespołu. Uważa się jednak, że Aston Martin w pełni przestrzegał samego limitu budżetowego za 2024 rok, a ponieważ działał w dobrej wierze, kara ogranicza się jedynie do grzywny pokrywającej koszty dodatkowej dokumentacji.
Zgodnie z artykułem 6.28 finansowych regulacji F1, Accepted Breach Agreement (ABA) jest mechanizmem, w ramach którego FIA może zaproponować karę za
proceduralne naruszenie lub drobne przekroczenie wydatków, którą zespół następnie akceptuje.
Jeśli Administracja Limitów Budżetowych stwierdzi, że zespół F1 popełnił proceduralne naruszenie lub drobne przekroczenie wydatków, może zaproponować sankcje za takie naruszenie, oparte na tych samych czynnikach (zarówno obciążających, jak i łagodzących), jakie wzięłaby pod uwagę Komisja Orzekająca ds. Limitów Budżetowych zgodnie z artykułem 8- stanowi przepis.
Jeśli zespół F1 zaakceptuje naruszenie i proponowane sankcje, Administracja Limitów Budżetowych może zawrzeć z zespołem przyjęte porozumienie o naruszeniu (tzw. ABA). Od takiej decyzji nie przysługuje prawo odwołania.
W ubiegłym roku Alpine i Honda jako ostatnie zawarły z FIA porozumienia typu ABA po proceduralnych naruszeniach w związku ze swoimi zgłoszeniami dotyczącymi limitu kosztów jednostek napędowych za rok 2023.
Ponieważ FIA zamierza opublikować pełne dane dotyczące zgodności za 2024 rok w komplecie, drobne uchybienie Astona nie tłumaczy w pełni długiego opóźnienia, a według informacji Autosportu co najmniej jeden inny zespół również jest przedmiotem dochodzenia.
Ostatni przypadek, kiedy to zespół F1 rzeczywiście przekroczył limit budżetowy, miał miejsce w 2021 roku - Red Bull wydał o 5% więcej niż pozwalają na to przepisy, co skutkowało karą w wysokości 7 milionów dolarów oraz dziesięcioprocentową redukcją czasu w tunelu aerodynamicznym i testów CFD.
Zapytany o komentarz, rzecznik FIA powiedział:
Administracja Limitów Budżetowych FIA jest w trakcie finalizowania przeglądu zgłoszeń za 2024 rok od zespołów i producentów jednostek napędowych. Wyniki tego procesu zostaną ogłoszone wkrótce.
FIA nie komentuje indywidualnych zgłoszeń składanych przez konkretne zespoły i/lub producentów jednostek napędowych. Zgodnie z ustaloną praktyką, wyniki przeglądu zostaną podane do publicznej wiadomości po zakończeniu oceny wszystkich zgłoszeń.
