Vettel wygrywa emocjonujące Grand Prix Malezji

Opis przebiegu wyścigu na torze Sepang
24.03.1311:31
Paweł Zając
7194wyświetlenia

Sebastian Vettel okazał się najszybszy i wygrał emocjonujące Grand Prix Malezji. Podium uzupełnili Mark Webber i Lewis Hamilton.

Ostra walka w końcówce przyniosła sporo kontrowersji, gdyż pozycje na podium rozstrzygały się pomiędzy zespołowymi partnerami. Lotus stracił tempo i tutaj nie liczył się w walce o czołowe pozycje, jednak inne zespoły zaliczały jeszcze większe wpadki i same pozbawiały się dobrych wyników.

Pirelli dobrze dało o sobie znać, gdyż czołówka jechała na aż cztery postoje, a Fernando Alonso większość wyścigu obejrzał z boksów. Można powiedzieć, że Malezja znów zaserwowała nam dobry wyścig.

Mokry początek



Przed startem wyścigu pojawiły się niewielkie opady, które sprawiły, że część toru była mokra. Przez to wszyscy kierowcy zdecydowali się na opony przejściowe. Na starcie Vettel utrzymał swoje pierwsze miejsce, dobrze ruszył Alonso, który znalazł się zaraz za Niemcem. Hiszpan spóźnił jednak hamowanie przed drugim zakrętem i uderzył w tył bolidu Red Bulla uszkadzając swoje przednie skrzydło. Świetnie wystartował także Webber, którzy przeskoczył na trzecie miejsce.

Podczas pierwszego okrążenia było sporo przetasowań pozycji i m.in. Button przeskoczył Massę i Rosberga. Na prostej startowej Webber zaatakował Alonso, jednak ten manewr nie miał większego znaczenia, gdyż skrzydło w bolidzie Ferrari całkiem się urwało posyłając Hiszpana w żwir pierwszego zakrętu. Na trzecim okrążeniu Rosberg odzyskał czwarte miejsce wyprzedzając Buttona, a dwa kółka później Hulkenberg pokonał Pereza w walce o siódme.

Już na szóstym okrążeniu Vettel rozpoczął zjazdy do boksów po opony przeznaczone na suchą nawierzchnię. Do 9 okrążenia u swoich mechaników pojawili się już praktycznie wszyscy kierowcy. Podczas zjazdów Hamilton pomylił stanowiska i pojawił się przed mechanikami McLarena, a w Toro Rosso zagapiono się przy wypuszczaniu Jeana-Erica Vergne i doszło do kolizji ze Charlesem Pikiem. Także w Force India były problemy - jedno z tylnych kół w bolidzie Sutila nie chciało się dokręcić. Po dziesiątym okrążeniu prowadził Webber, przed Vettelem, Hamiltonem, Rosbergiem, Buttonem, Hulkenbergiem, Massą, Perezem, Grosjeanem i Raikkonenem.

W drodze do kolejnego pit stopu



Na kolejnych okrążeniach niezbyt wiele się działo, Grosjean wyprzedził Pereza na prostej startowej i wskoczył na ósme miejsce. Później podobny manewr przeprowadził Raikkonen, a w międzyczasie Maldonado zwiedzał pobocze. Kolejna runda postojów została otwarta przez Webbera na dwudziestym okrążeniu i cała czołówka zjawiła się u swoich mechaników w przeciągu kolejnych czterech kółek. Force India powtórzyło problemy z poprzedniej zmiany, jednak tym razem doszło do nich w obu bolidach, które ostatecznie wycofano.

Po pit stopach sytuacja się nie zmieniła, jednak zaraz po wyjeździe Vettel próbował naciskać Marka Webbera. Na 31 okrążeniu trzecią serię postojów otworzył Hamilton. Później mechaników odwiedzili Webber, Rosberg, Vettel (który stracił w boksach pozycję na rzecz Hamiltona), Massa, Perez. 35 kółko to awans Webbera na pierwsze miejsce po wyprzedzeniu Buttona, który chciał jechać na trzy pit stopy. W tym czasie do boksów jeden za drugim zjechali Hulkenberg i Raikkonen, jednak mimo ostrej walki na wyjeździe Niemiec utrzymał się z przodu.

Kierowca McLarena pojawił się w boksie na 36 okrążeniu, jednak Brytyjczyk nie miał okazji sprawdzić strategii trzech postojów, gdyż mechanicy nie dokręcili mu prawego przedniego koła. Buttona trzeba było pchać przez pit lane, co zaowocowało stratą okrążenia. Zaraz potem opony zmienił Grosjean, który wrócił na szóste miejsce.

Prawie Team Orders w końcówce



Na 39 okrążeniu Vettel powrócił na drugie miejsce wyprzedzając Hamiltona, a dwa kółka później Raikkonen wskoczył na ósmą pozycję po walce z Hulkenbergiem. Ostatnia kolejka zjazdów znów rozpoczęła się od Hamiltona na 42 okrążeniu. Potem opony zmieniali Vettel, Rosberg i Webber, który już przy wyjeździe musiał ostro bronić się przed Vettelem. W podobnej sytuacji był Hamilton, na którego mocno naciskał Rosberg. Na 46 kółku, po zaciętej walce koło w koło, Niemiec znalazł lukę w czwartym zakręcie i wysunął się na prowadzenie. Walka w Mercedesie trwała w najlepsze i Rosberg próbował załatwić sobie awans poleceniem zespołowym, jednak Hamilton nie zamierzał odpuszczać.

Na 47 okrążeniu Maldonado zakończył wyścig na barierze. Kółko później Massa zdecydował się na pit stop, co było świetną decyzją, gdyż mimo straconego czasu udało mu się dogonić i wyprzedzić oba Lotusy. Tymczasem Raikkonen poradził sobie z Perezem i wskoczył na siódme miejsce. W samej końcówce także Hulkenberg poradził sobie z kierowcą McLarena i awansował na ósmą pozycję. Okrążenie przed metą brytyjska ekipa zdecydowała się wycofać Jensona Buttona, jednak powód nie jest znany, a Perez założył nowy komplet twardych opon, co jest dość dziwne, gdyż w żaden sposób nie wpłynęło to na pozycję.

Ostatecznie Vettel bez problemów oddalił się od swojego partnera zespołowego i wygrał wyścig. Hamilton utrzymał trzecie miejsce mimo ostrych ataków Rosberga. Massa był piąty, przed dwoma Lotusami, a dziesiątkę zamknęli Hulkenberg, Perez i Vergne.

Grand Prix Malezji dostarczyło nam sporo emocji i ostrej walki koło w koło. Poznaliśmy drugiego w tym roku zwycięzcę - Vettela. Jak będzie w Chiach za trzy tygodnie? Kto najlepiej poradzi sobie z oponami i ile zobaczy pit stopów? Tego dowiecie się śledząc [color=#3c88b8]Wyprzedź Mnie![/color]

Rezultat końcowy wyścigu o Grand Prix Malezji

Pogoda na koniec wyścigu
Temperatura toru: 31°C
Temperatura powietrza: 25°C
Prędkość wiatru: 1,8 m/s
Wilgotność powietrza: 67%
Sucho