Ford wraca do Le Mans w sezonie 2016

Ford powróci do rywalizacji w Le Mans oraz wyścigach długodystansowych w sezonie 2016 wystawiając fabryczne modele GT oparte o odświeżoną wersje drogową, którą zaprezentowano na początku tego roku. Amerykański producent będzie rywalizował nie tylko we francuskim klasyku, ale także zaliczy pełny sezon Długodystansowych Mistrzostw Świata oraz amerykańskiego United SportsCar Championship.

Jak na razie nie wiadomo ile aut przygotuje Ford oraz kto zasiądzie za ich sterami, jednak prowadzeniem programu ma zająć się Chip Ganassi Racing, które korzysta z silników z logo niebieskiego owalu w USCC. Samochód GT ma być napędzany identyczną jednostką co auta Daytona Prototype - 3,5 litrowym, podwójnie doładowanym V6. Co ciekawe, nowe GT zobaczymy w akcji już za nieco ponad pół roku, gdyż debiut zaplanowano na wyścig Daytona 24h.

Wracamy - powiedział Bill Ford, prezes marki. Będziemy ponownie w Le Mans.

Wygrywaliśmy wyścigi i mistrzostwa, jednak nigdy nie startowaliśmy w Le Mans - dodał szef ekipy, Chip Ganassi. Kiedy pojawiła się możliwość startu zupełnie nowym Fordem w największym wyścigu świata, w dodatku podczas 50-tej rocznicy jednego z najbardziej interesujących zwycięstw w historii wyścigów, to jak moglibyśmy odmówić? Czy będzie to wyzwanie? Oczywiście, jednak nie mogliśmy mieć lepszego partnera niż Ford.

^galeria,714