Vasseur: Nie zaniechamy rozwoju SF-25
Spekuluje się o nowym zawieszeniu, które ma zadebiutować w dalszej fazie sezonu 2025.
05.06.2519:26
Mateusz Szymkiewicz 458wyświetlenia
Embed from Getty Images
Frederic Vasseur ujawnił, że Ferrari nie zaprzestanie rozwoju tegorocznego bolidu, mimo dużej straty do liderującego McLarena.
Stajnia z Maranello, która w ubiegłym roku liczyła się w walce o tytuł wśród konstruktorów do samego końca, aktualnie jest w tabeli druga ze stratą 197 punktów do ekipy z Woking. Dystans dzielący Scuderię do McLarena jest większy niż jej obecny dorobek, a nadzieje na zmniejszenie strat w Hiszpanii okazały się płonne, kiedy to w praktyce decyzja o bardziej rygorystycznych testach elastyczności skrzydeł nie przetasowała stawki.
Jak jednak zapewnia Frederic Vasseur, Ferrari nie spisuje sezonu 2025 na straty i ma zaplanowany jeszcze jeden pakiet poprawek bolidu SF-25. Według spekulacji z padoku Circuit de Catalunya, wkrótce debiutu może doczekać się nowa specyfikacja zawieszenia.
Frederic Vasseur ujawnił, że Ferrari nie zaprzestanie rozwoju tegorocznego bolidu, mimo dużej straty do liderującego McLarena.
Stajnia z Maranello, która w ubiegłym roku liczyła się w walce o tytuł wśród konstruktorów do samego końca, aktualnie jest w tabeli druga ze stratą 197 punktów do ekipy z Woking. Dystans dzielący Scuderię do McLarena jest większy niż jej obecny dorobek, a nadzieje na zmniejszenie strat w Hiszpanii okazały się płonne, kiedy to w praktyce decyzja o bardziej rygorystycznych testach elastyczności skrzydeł nie przetasowała stawki.
Jak jednak zapewnia Frederic Vasseur, Ferrari nie spisuje sezonu 2025 na straty i ma zaplanowany jeszcze jeden pakiet poprawek bolidu SF-25. Według spekulacji z padoku Circuit de Catalunya, wkrótce debiutu może doczekać się nowa specyfikacja zawieszenia.
Udało nam się zmniejszyć różnicę, która nas dzieliła na starcie mistrzostw. Jesteśmy tu, by wygrywać. Mimo to McLaren jest zbyt daleko z przodu. Nadal mają najszybszy samochód. Kontynuujemy nasz rozwój, nie chcemy odpuszczać. Szykujemy poprawki, które będą widoczne gołym okiem i chcę je teraz zapowiedzieć. Część elementów nie będzie jednak rzucać się w oczy i nie zamierzam o nich mówić- stwierdził szef Ferrari.
