Piastri żałuje błędów z ostatniego okrążenia
Zawodnik McLarena sądzi, że mógł zakończyć sesję z miejscem w pierwszym rzędzie.
25.11.2317:06
Nataniel Piórkowski 362wyświetlenia
Embed from Getty Images
Oscar Piastri przyznał, że gdyby nie błędy popełnione w trakcie szybkiego okrążenia w Q3, miałby szansę na wywalczenie miejsca w pierwszym rzędzie na starcie GP Abu Zabi.
Australijczyk został sklasyfikowany na trzeciej lokacie, 0,337s za najszybszym sobotniego wieczora Maxem Verstappenem z Red Bulla. Australijczyk jest jednak podejrzewany o spowolnienie Pierre'a Gasly'ego.
Pomimo wysokiej pozycji i pokonania kolegi z McLarena - Lando Norrisa, Piastri nie jest do końca zadowolony z występu w decydującej części kwalifikacji.
Piastri dodał, że podczas kwalifikacji miał nieco szczęścia - tym bardziej, że sesje treningowe nie ułatwiły mu przygotowań do decydujących sesji weekendu.
Oscar Piastri przyznał, że gdyby nie błędy popełnione w trakcie szybkiego okrążenia w Q3, miałby szansę na wywalczenie miejsca w pierwszym rzędzie na starcie GP Abu Zabi.
Australijczyk został sklasyfikowany na trzeciej lokacie, 0,337s za najszybszym sobotniego wieczora Maxem Verstappenem z Red Bulla. Australijczyk jest jednak podejrzewany o spowolnienie Pierre'a Gasly'ego.
Pomimo wysokiej pozycji i pokonania kolegi z McLarena - Lando Norrisa, Piastri nie jest do końca zadowolony z występu w decydującej części kwalifikacji.
Walka jest w ten weekend bardzo wyrównana, ale moje kwalifikacje nie były najlepsze. Mieliśmy tempo, ale na ostatnim okrążeniu popełniłem trochę błędów.
Być może gdyby nie ostatni zakręt, to jutro ustawiłbym swój bolid w pierwszym rzędzie. Tak czy siak, jestem zadowolony z tego, że mamy tutaj szybki bolid. Jest znacznie lepiej niż w Vegas.
Piastri dodał, że podczas kwalifikacji miał nieco szczęścia - tym bardziej, że sesje treningowe nie ułatwiły mu przygotowań do decydujących sesji weekendu.
Podczas treningów czułem, że mamy tempo, ale na każdym okrążeniu popełniałem naprawdę poważne błędy. Rozpoczynałem czasówkę nie mając na koncie ani jednego czystego kółka. Czułem, że sam utrudniam sobie życie. Po bałaganie z Q1 i Q2, w Q3 w końcu się nam udało.
