Verstappen wygrywa GP USA

Niższa pozycja startowa nie przeszkodziła Holendrowi.
22.10.2322:40
Łukasz Godula
2429wyświetlenia

Tor w Austin na stałe zagościł w kalendarzu F1 i czasami przynosi ciekawe rozstrzygnięcia w kwestii zużycia opon. Nie inaczej było dzisiaj, gdyż zespoły musiały dostosowywać strategię w czasie trwania zawodów. Dodatkowo zawodnikom przeszkadzał mocny wiatr, utrudniając jazdę w krętych sekcjach.

Norris obejmuje prowadzenie na starcie



Kierowca McLarena ruszył perfekcyjnie i szybko uporał się z Leclerkiem. W pierwszym zakręcie doszło jeszcze do ciekawej walki pomiędzy kierowcą Ferrari, a Hamiltonem, z której póki co zwycięsko wyszedł Monakijczyk. Do kontaktu na pierwszym okrążeniu doszło również pomiędzy Oconem i Piastrim. Jak się chwilę później okazało dla obu zawodników był to pocałunek śmierci, gdyż uszkodzenia samochodów nie pozwoliły na ukończenie Grand Prix.

Norris starał się możliwie daleko odjechać od reszty stawki, jednak tempo nie pozwalało na zbudowanie bardzo dużej poduszki. Tempo na pierwszym przejeździe stracili kierowcy Ferrari, co pozwoliło przebić się Verstappenowi i Hamiltonowi. Sytuacja w stajni z Maranello uspokoiła się po przejechaniu kilkunastu okrążeń, jednak pozycje na torze zostały już utracone.

Verstappen rozpoczyna marsz po zwycięstwo



Serię postojów w czołówce ropoczął Verstappen, który jechał wtedy na piątej pozycji. Tuż po nim w ślady Red Bulla poszedł Norris, Sainz i Perez. Hamilton za to otrzymał pytanie o wydłużenie przejazdu, gdyż Mercedes chciał pojechać na jeden postój. Lewis był sceptyczny, ale mocne tempo Verstappena zmuszało do szukania alternatywnych rozwiązań.

Verstappen gonił Norrisa i McLaren zareagował przechodząc na jeden postój. Jednak zużycie opon u Anglika było zbyt duże i musiał zjechać po kolejny komplet opon, gdyż Hamilton był zbyt dużym zagrożeniem. W tym momencie szansa na wygraną prysły, gdyż Red Bull mógł spokojnie pokryć strategię stajni z Woking i wyjechać na pozycji teoretycznego lidera. Hamilton również się poddał z taktyką 1 postoju i zjechał po świeże pośrednie opony.

Verstappen dokonuje dzieła, Hamilton walczy z Norrisem



Od tej chwili Holender kontrolował tempo na czele, choć nie było ono tak dominujące jak w poprzednich rundach w tym sezonie. Za jego plecami jednak toczyła się dramatyczna walka o drugą lokatę. Tempo było zdecydowanie po stronie Hamiltona, jednak walka musiała się rozegrać na torze. Gdy Lewis doganiał Norrisa, za ich plecami Ferrari próbowało dojechać do mety z jednym postojem i wszystko wskazywało na to, że się uda.

Hamilton na drugą lokatę wyszedł na 49. okrążeniu. Norris ostro się bronił ale różnica tempa była zbyt duża. W tym samym czasie Alonso meldował o awarii zawieszenia, aczkolwiek zespół nie potwierdził tych informacji. Chwilę później Aston dopatrzył się awarii podłogi.

W końcówce Hamilton mocno zbliżał się do Verstappena jednak ten kontrolował tempo na tyle, by pomimo problemów z hamulcami nie utracić prowadzenia. Norris uzupełnił podium, choć Sainz próbował dogonić go na ostatnich rundach.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 40°C
Temperatura powietrza: 30°C
Prędkość wiatru: 11,5 km/h
Wilgotność powietrza: 41%
Sucho