Vettel odnosi bezproblemowe zwycięstwo w GP Kanady

Opis wyścigu na torze w Montrealu
09.06.1322:22
Paweł Zając
5137wyświetlenia

Sebastian Vettel był dziś najszybszy na torze w Montrealu i odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w Grand Prix Kanady. Podium uzupełnili Fernando Alonso i Lewis Hamilton, którzy do samego końca walczyli o drugie miejsce.

Tegoroczny wyścig był spokojniejszy niż poprzednie, jednak i tak nie zabrakło niespodzianek. Kierowca Red Bulla narzucił tak mocne tempo, że jedynie czterech kierowców utrzymało się na tym samym okrążeniu, co on. Paul di Resta zadziwił wszystkich przejeżdżając niesamowitą liczbę okrążeń na jednym komplecie opon, a Valtteri Bottas niestety nie miał najmniejszych szans z mocniejszymi bolidami.

Spokojny początek



Na starcie było dość spokojnie, jednak Bottas stracił dwie pozycje jeszcze przed pierwszym zakrętem, a później kolejną na rzecz Alonso. Nico Hulkenberg zmarnował dobrą pozycję startową błędem w szykanie, po którym wypadł z pierwszej dziesiątki. Na kolejnych okrążeniach stawka się unormowała i niewiele się działo. Adrian Sutil próbował wyprzedzić Bottasa, jednak kierowca Williamsa dobrze się bronił. Zawodnicy zrównali się w trzecim zakręcie, jednak Niemiec nie wytrzymał presji i obrócił swój bolid, przez co zawodnicy jadący za nim musieli uciekać na trawę.

Pierwszy w boksie był van der Garde na dziewiątym okrążeniu, co zapoczątkowało serię zjazdów. Później był Sutil, a następnie Ricciardo, Hulkenberg i Maldonado (dwai pierwsi wyprzedzeni chwile wcześniej kolejno przez Raikkonena i Massę), a jako pierwszy z czołówki swoich mechaników odwiedził Webber na 14 kółku, kiedy założył pośrednie opony. Zjeżdżający okrążenie później Rosberg zdecydował się na odwrotną taktykę i ubrał miękkie, jednak Vettel i Alonso postąpili podobnie jak Australijczyk. Bottas przed zjazdem był na szóstym miejscu, jednak po zmianie opon wypadł z punktowanej dziesiątki i jak się później okazało już do niej nie wrócił.

Co ciekawe Hamilton mocno opóźnił zjazd i założył nowe pośrednie opony dopiero na 20 okrążeniu. W międzyczasie pit stop zaliczył Massa, a Maldonado karę przejazdu przez boksy za kolizje z Sutilem w szykanie. Od tego momentu akcja trochę akcja się rozkręciła, gdyż wymieszali się kierowcy jadący na różnych strategiach i tak Gutierrez stracił aż 3 pozycje na dystansie dwóch okrążeń, po czym zjechał do boksu. Na 23 kółku po twarde opony zawitał Raikkonen, jednak jego auto spadło z podnośnika, a dodatkowo Fin otrzymał informację o większym niż przewidywano zużyciu paliwa, co praktycznie zakończyło dla niego walkę o dobre pozycje.

Szarża Ferrari



Z przodu Vettel cały czas szybko oddalał się od Hamiltona, jednak środek stawki zaczął walczyć po zmianie opon i tak Massa próbował atakować Sutila, jednak źle ustawiona skrzynia biegów i dobijanie do limitera przy włączonym DRS skutecznie utrudniały mu to zadanie. Na 31 okrążeniu Rosberg zaczął dostawać zadyszki i stracił pozycję na rzecz Webbera, a kilka chwil później także Alonso, który cały czas jak cień podążał za Australijczykiem. Kierowca Mercedesa kilka chwil później zjechał na swój drugi pit stop, po którym utrzymał piąte miejsce.

Z tyłu Perez wyprzedził Bottasa, jednak Raikkonen dość mocno męczył się ze swoim rodakiem, za którym spędził aż dwa okrążenia. Ważna dla losów wyścigu była jednak kolizja Webbera z van der Garde podczas dublowania. Holender, co prawda dostał za nią stop&go, ale i tak był ostatni, a w Red Bullu uszkodziło się przednie skrzydło. To tylko ułatwiło zadanie Alonso, który mocno podkręcił tempo, na które Australijczyk nie był w stanie odpowiedzieć i ostatecznie na 42 okrążeniu musiał uznać wyższość Hiszpana.

Na 44 okrążeniu na swój pierwszy pit stop zjechał Grosjean, jednak w przypadku Francuza taktyka jednej zmiany opon się nie spisała i później jeszcze raz go zobaczyliśmy u swoich mechaników. 3 kółka później Ven der Garde znów uwikłał się w kolizję, jednak tym razem z Hulkenbergiem. Kierowca Caterhama stracił podczas tego incydentu skrzydło, a Niemiec oponę, przez co musiał się wycofać z rywalizacji.

Alonso vs. Hamilton



Na 48 okrążeniu Alonso zjechał do boksu i jeszcze bardzie podkręcił tempo. Na kolejnych kółkach w boksach pojawili się Hamilton i Vettel po twarde opony, jednak Mercedes na tym komplecie zaczął się spisywać wyraźnie gorzej. To nie uszło uwadze Alonso, który rzucił się w pogoń i z rekordami na kolejnych okrążeniach bardzo szybko zmniejszał swoją stratę. Na 58 kółku był już sekundę za Brytyjczykiem, a po kolejnych pięciu udało mu się go wyprzedzić w pierwszym zakręcie.

W międzyczasie di Resta zjechał na swój pierwszy pit stop na 57 kółku, po którym utrzymał siódme miejsce, a Rosberg na trzeci i też zachował swoją pozycję - piątą. W końcówce Sutil musiał przejechać przez boksy, gdyż blokował Alonso i Hamiltona, a Gutierrez pożegnał się z wyścigiem po błędzie w pierwszym zakręcie. Jedyną zmianą pozycji był atak Massy na Raikkonena, na przedostatnim okrążeniu, który dał Brazylijczykowi ósme miejsce. Ostatecznie Vettel minął linię mety z przewagą 15 sekund nad Alonso. Trzeci był Hamilton przed Webberem i Rosbergiem. Szósty Vergne miał już okrążenie straty do zwycięzcy. Jako siódmy minął linię mety Di Resta, przed Massą, Raikkonenem i Sutilem.

GP Kanady w tym roku nie było zbyt emocjonujące, jednak kilku kierowców toczyło bardzo zacięte pojedynki. Forma Red Bulla wydaje się zatrważająca, jednak wiemy, że może się ona bardzo szybko zmieniać. Czy Vettel znów będzie walczył o zwycięstwo na Silverstone? Tego dowiedzie się śledząc [color=#3c88b8]Wyprzedź Mnie![/color]

Rezultat końcowy wyścigu o Grand Prix Kanady



Pogoda na koniec wyścigu
Temperatura toru: 30°C
Temperatura powietrza: 24°C
Prędkość wiatru: 3,8 m/s
Wilgotność powietrza: 32%
Sucho