Vettel wygrywa na zakończenie sezonu

Opis wyścigu na torze Interlagos
24.11.1319:19
Paweł Zając
4882wyświetlenia

Sebastian Vettel okazał się najszybszy podczas Grand Prix Brazylii i odniósł na Interlagos dziewiąte zwycięstwo z rzędu. Podium uzupełnili Mark Webber i Fernando Alonso.

Wyścig rozpoczął się na suchym torze i choć deszcz straszył kierowców przez cały dystans, to nie było go jednak na tyle, aby potrzebne były bieżnikowane opony.

Tor w Brazylii jak zwykle nie zawiódł i mimo tego, że obyło się bez deszczu, to jednak akcji nie brakowało i walka o niektóre pozycje toczyła się do ostatniego okrążenia.

Zaskoczenie na starcie



Rywalizacja rozpoczęła się od małej niespodzianki, gdyż to nie Vettel wyjechał pierwszy z Senna S tylko Rosberg. Za jego plecami znalazł się Hamilton, który przeskoczył przed Webbera i Alonso, jednak już podczas pierwszego przejazdu prostej startowej sytuacja wróciła do normy - dosłownie w tym samym momencie Mercedesy straciły pozycje na rzecz Vettela i Alonso.

Hamilton musiał także kilka chwil później uznać wyższość Marka Webbera. Na trzecim okrążeniu Lotus pożegnał się z marzeniami o pokonaniu Ferrari w klasyfikacji konstruktorów, gdyż Romain Grosjean pożegnał się z walką po wybuchu silnika. Kółko później także Alonso przeskoczył Rosberga w drugiej strefie DRS i znalazł się na drugim miejscu. Niemiec miejsce na podium utrzymywał jeszcze tylko przez trzy okrążenia, gdyż w pierwszym zakręcie nie udało mu się obronić przed Webberem. Niemiec zaczął mieć problemy z oponami i niedługo później przepuścił na czwarte miejsce Lewisa Hamiltona.

Z tyłu stawki działo się równie dużo i m.in. Button pokonał Ricciardo w walce o ósme miejsce. Pierwszy u swoich mechaników pojawił się Vergne na jedenastym okrążeniu. Dwa kółka później Webber rozprawił się z Alonso w pierwszym zakręcie i przejął pozycję za plecami Vettela. Parę metrów dalej Perez wyprzedził Bottasa i po raz pierwszy znalazł się w pierwszej dziesiątce. Drugi z zawodników McLarena dalej szarżował i niedługo później wskoczył na siódme miejsce po wyprzedzeniu Hulkenberga.

Zaklinanie deszczu



Niektóre zespoły chciały przytrzymywać swoich kierowców na torze w razie opadów deszczu, jednak inni zdecydowali się nie tracić czasu na zużytych oponach i Ricciardo na poważnie otworzył zjazdy do boksów na piętnastym okrążeniu. Podczas kolejnych 10 kółek w boksach pojawili się wszyscy, jednak nie zmieniło to zbyt wiele w czołówce. Tylko Webber spadł za Alonso po drobnych problemach z dokręceniem jednego z kół.

W międzyczasie Massa uporał się z Rosbergiem, Williams przegrał pojedynek w boksie z Force India, przez co Bottas stracił pozycję, a Button bardzo ładnym manewrem wyprzedził na prostej startowej Ricciardo i Maldonado, a zaraz potem także Gutierreza. 26 okrążenie pierwszy rozpoczął Vettel przed Alonso, Webberem, Massą Hamiltonem, Buttonem, Rosbergiem, Perezem, Ricciardo i Hulkenbergiem, jednak drugi z Red Bulli znacznie szybciej poradził sobie z Ferrari i już po Senna S był przed Alonso.

Gdy wszyscy mieli już na swoim koncie pit stop akcja nieco się uspokoiła i działo się mniej, jednak i tak doszło do niewielkiego kontaktu pomiędzy Gutierrezem i Bottasem w walce o 14 miejsce. Na 35 kółku z dobrym wynikiem pożegnał się Massa, który musiał zjechać do boksu na karę przejazdu przez boksy za zbyt mocne najeżdżanie na białą linię przy wjeździe do boksów.

Przebite opony i ukryty deszcz



Drugą serię zjazdów rozpoczął Kovalaninen na 36 okrążeniu, choć czołówka znów się nie śpieszyła w obawie przed deszczem. Red Bulle wyraźnie wręcz męczył się z przejazdem wyznaczonej liczby okrążeń, gdyż Sutilowi i Ricciardo udało się na chwilę oddublować. Na tym etapie stawka była dość równomiernie ułożona i mimo tego, że niektórzy próbowali naciskać na innych, to nie dochodziło do zmian pozycji.

Na 47 okrążeniu doszło jednak do incydentu pomiędzy Bottasem i Hamiltonem, w wyniku którego obaj stracili po tylnej oponie (u Fina spadła, w Mercedesie tylko została przebita), co zaowocowało tłumną wizytą w alei serwisowej w obawie przed samochodem bezpieczeństwa. Doszło nawet do tego, że Red Bull nie był przygotowany i Vettel musiał poczekać aż doniosą mu prawe przednie koło. To wstrzymało trochę także Webbera, który zjechał na tym samym okrążeniu, jednak mimo zamieszania udało mu się utrzymać przed Fernando Alonso.

Po zderzeniu z Hamiltonem Bottas zakończył wyścig, jednak Hamilton nie dość, że stracił kilka pozycji przejeżdżając ponad pół okrążenia na kapciu, to jeszcze dostał karę przejazdu przez boksy, po której spadł na jedenaste miejsce. Ostatecznie Brytyjczykowi udało się odzyskać dwie z nich i finiszować jako dziewiąty i ostatni nie zdublowany przez Vettela.

Z przodu sytuacja się zacieśniła, jednak Niemiec bez problemów kontrolował przewagę nad Webberem i minął linię mety ponad 10 sekund przed nim. Po pit stopie Alonso był blisko Australijczyka i próbował się wciskać, ale ostatecznie na nic się to nie zdało i Hiszpan musiał zadowolić się najniższym stopniem podium. Czwarty był Button, który wykorzystał problemy Hamiltona i dowiózł do mety najlepszy wyścig w tym sezonie. Piąty Rosberg przez pewien czas miał tuż pod swoim tylnym skrzydłem Pereza, ale Meksykanin również nie był w stanie przeprowadzić udanego ataku. Siódme miejsce przypadło Massie przed Hulkenbergiem, a dziesiątkę zamknął Daniel Ricciardo.

W samej końcówce deszcz się odrobinę nasilił i mimo tego, że niektórzy trochę się ślizgali to jednak nie były to warunki na opony przejściowe. Nie pomogły też awaria Pika i kolizja między Maldonado i Vergne, gdyż zagrożenie udało się usunąć tylko pod żółtymi flagami.

Tegoroczny wyścig na Interlagos był zakończeniem pewnej ery. Mark Webber pożegnał się z Formułą 1, a wielu kierowców miało także swoje mniejsze pożegnania. Co ważniejsze, był to ostatni wyścig z silnikami V8, gdyż w styczniu bolidy wyjadą na testy z jednostkami V6 turbo. Dziękujemy Wam, że podczas tego roku śledziliście łamy [color=#3c88b8]Wyprzedź Mnie![/color], jednak my w przeciwieństwie do telewizji praktycznie nie rozstajemy się z F1 - na rynku transferowym rysują się bardzo interesujące rozwiązania, a pewnie zaraz po Nowym Roku rozpoczną się prezentacje bolidów. Ponadto, testy zaczynają się już w styczniu, więc czeka nas bardzo krótka zima.

Rezultat końcowy wyścigu o Grand Prix Brazylii



Pogoda na koniec wyścigu
Temperatura toru: 22°C
Temperatura powietrza: 18°C
Prędkość wiatru: 3,3 m/s
Wilgotność powietrza: 87%
Mokro