Force India przewiduje zysk 0,3 sekundy na okrążeniu

Zespół Force India spodziewa się, że nowa skrzynia biegów typu seamless shift będzie warta około 0,3 sekundy na okrążeniu, kiedy po raz pierwszy użyją jej w wyścigu w najbliższy weekend podczas Grand Prix Europy.

Stajnia z Silverstone użyła nowej skrzyni biegów już na torze Hungaroring, jednak tylko podczas piątkowych treningów, a na kwalifikacje i wyścig zamontowała w swoich bolidach jeszcze stare przekładnie, dla których Grand Prix Węgier był ostatnim z cztero-wyścigowego cyklu.

Nasze symulacje wykazały zysk od 0,2 do 0,3 sekundy na jednym okrążeniu, ale może to być jeszcze więcej, gdyż kierowca będzie miał możliwość wcześniejszego wciskania pedału gazu niż dotychczas, jako że zmiana biegu nie będzie destabilizowała samochodu. - powiedział szef techniczny zespołu Mike Gascoyne.

Kierowca będzie mógł płynniej jechać podczas przyspieszania, a więc mniej rzeczy będzie zakłócało skręcanie z wciśniętym pedałem gazu. To da korzyści wszędzie, gdyż zawsze ustawia się przełożenia skrzyni biegów tak, aby wyciągnąć z niej jak najwięcej na każdym torze, więc efekty na jednym okrążeniu będą dość stałe na wszystkich torach.

Gascoyne uważa, że wprowadzenie nowej przekładni jest ogromnym osiągnięciem dla Force India: Przy naszych ograniczonych zasobach zespół wykonał bardzo dobrą robotę, wprowadzając to w trakcie tego sezonu. To duża rzecz dla małego zespołu, wprowadzić tak znaczący komponent w połowie sezonu, jako że w przeciwieństwie do innych zespołów nie mamy w fabryce stanowisk testowych symulujących jazdę.

Zawsze jest ryzyko związane z wprowadzeniem skrzyni biegów w środku sezonu, ze względu na ograniczoną możliwość jazdy, jednak myślę, że był to krok, który zespół powinien wykonać w imię przyszłości. Pierwsza przekładnia, jaką użyliśmy pokonała dystans ponad trzech wyścigów, zanim przestała działać z powodu bardzo niewielkiego problemu, więc było to bardzo dobre osiągnięcie pod względem niezawodności.

Źródło: Autosport.com