F2: Eng odniósł pierwsze zwycięstwo w serii

Austriak stał się piątym różnym zwycięzcą w siedmiu rozegranych dotychczas wyścigach
18.07.0918:20
Marek Roczniak
3588wyświetlenia

Philipp Eng stał się piątym różnym zwycięzcą w siedmiu rozegranych dotychczas w tym sezonie wyścigach Formuły 2, zamieniając swoje zdobyte wczoraj na torze Brands Hatch pole position na pierwsze zwycięstwo w tej kategorii wyścigowej.

Zwycięzca Światowego Finału Formuły BMW, za co w nagrodę przeprowadził testy za kierownicą bolidu BMW Sauber F1, dotychczas dwukrotnie stawał na podium w F2, a po nieukończeniu obydwu wyścigów podczas ostatniej rundy w Spa był zdesperowany, aby uzyskać dobry wynik w ten weekend.

Pomimo nienajlepszego startu, Eng zdołał utrzymać prowadzenie, odpierając atak Andy'ego Soucka przed pierwszym zakrętem, a później wytrzymał presję ze strony doświadczonego Hiszpana, nie ulegając mu także podczas wznowienia wyścigu po neutralizacji, która była spowodowana koniecznością usunięcia w bezpieczne miejsce bolidu Sebastiana Hohenthala po tym, jak Szweda wyeliminowały z walki problemy techniczne.

W końcówce wyścigu, kiedy Soucek zdał już sobie sprawę, że choć jest nieco szybszy, to jednak nie uda mu się wyprzedzić jadącego bezbłędnie rywala, Eng mógł trochę odetchnąć, ale na mecie miał mniej niż pół sekundy przewagi nad drugim kierowcą, tak więc do samego końca musiał uważać. Dzięki dzisiejszej wygranej 19-letni Austriak awansował na piąte miejsce w klasyfikacji generalnej i ma obecnie tyle samo punktów (22), co zwycięzca obydwu wyścigów w Spa - Tobias Hegewald. Nawiasem mówiąc Hegewald na torze Brands Hatch nie radzi już sobie tak dobrze i dzisiejszy wyścig ukończył dopiero na 15 pozycji.

Tymczasem Soucek dzięki drugiemu miejscu umocnił się na pozycji lidera serii, powiększając swoją przewagę nad Robertem Wickensem (czwarte miejsce w dzisiejszym wyścigu) do pięciu punktów. Na najniższym stopniu podium - po raz pierwszy w tym sezonie zresztą - stanął Henry Surtees, który podobnie jak Wickens skorzystał z błędu Kazima Vasiliauskasa. Litwin jechał od startu na świetnej trzeciej pozycji, jednak na zimnych oponach po wznowieniu wyścigu pojechał za szeroko w Paddock Hill Bend i stracił dwa miejsca, finiszując na piątej pozycji. Punktowaną ósemkę zamknęli Carlos Iaconelli, Milos Pavlovic i Edoardo Piscopo.

Jutro z pole position wystartuje Soucek.

Źródło: Autosport.com

OSTATNIE POKREWNE TEMATY