Brawn liczy na lepsze osiągi w przyszłym sezonie

"Wszystko powinno być lepiej zgrane i dopasowane do nowego samochodu"
09.11.0916:45
Mariusz Karolak
2014wyświetlenia

Ross Brawn sądzi, że w sezonie 2010 jego zespół może spisywać się jeszcze lepiej, ponieważ teraz nie muszą spieszyć się instalacją silnika w nowym samochodzie i dopasowaniem do niego wszystkich systemów, jak to było zimą 2008/2009.

Mamy już doświadczenie z instalacją tego silnika w samochodzie, a więc wszystkie rzeczy z nim związane - system chłodzenia, układ wydechowy, górny wlot powietrza itp. - zostały lepiej rozwinięte dla nowego samochodu - powiedział szef Brawn GP.

Kluczową rzeczą dla nas jest to, że będzie to już drugi rok współpracy z Mercedesem i powinniśmy znacznie lepiej zainstalować silnik, ponieważ mamy możliwość rozpoczęcia pracy nad tym wcześniej niż ostatnim razem. Wszystko powinno być lepiej zgrane i dopasowane do samochodu, zatem powinniśmy na tym tylko zyskać.

Brawn twierdzi, że to właśnie pośpiech, w jakim dostosowano tegoroczny bolid do nowej jednostki napędowej spowodował, że w trakcie sezonu zaczęli ustępować rywalom. Wydaje mi się, że w początkowej części sezonu mieliśmy najszybszy samochód, ale pod koniec byliśmy już w środku grupy. Przypuszczam, że konieczność pójścia na pewne kompromisy przy dostosowaniu bolidu do innego silnika w tak krótkim czasie trochę nas kosztowała.

Honda dosyć wcześnie rozpoczęła prace nad bolidem na sezon 2009 i poświęciła na to właściwie całe zasoby. Dzięki temu Brawn GP miało mocny początek tego sezonu, ale później musieli rozwijać obecny samochód i jednocześnie pracować już nad przyszłorocznym. Staraliśmy się zrównoważyć to, co robiliśmy w odniesieniu do obecnego i przyszłego roku. Nie mogliśmy skupić się tylko na obecnym samochodzie, ponieważ musieliśmy też pracować nad przyszłorocznym, ale udało nam się to zrównoważyć.

W przyszłym roku nie będzie tankowania paliwa w trakcie wyścigów, nadwozie będzie miało inny kształt, będzie też inny rozmiar opon. Będzie zatem sporo różnic, a jako że nie chcemy być tylko objawieniem jednego sezonu, to musieliśmy się upewnić, że zachowaliśmy odpowiednią równowagę w pracach nad tegorocznym i przyszłorocznym samochodem.

Źródło: ITV-F1.com

KOMENTARZE

3
Kamikadze2000
09.11.2009 05:52
Ja liczę na to, że Jenson zdecydowanie będzie miał większe szanse o obronę majstra, niż Lewis! :))
SirKamil
09.11.2009 04:47
Zespół Brawn Grand Prix z pewnością wykona postęp w dziedzinie osiągów. Tak, to pewne. Trzeba sobie tylko zdawać sprawę sprawę z tego, że inne zespoły również osiągną postępy... a nawet skoki W mojej opinii, np. dopasowanie podwójnego dyfuzora do koncepcji bolidu Neweya RB5, było bardziej kosztowne, niż zmiana silnika w Brawn, który pomimo pewnych rozwiązań kompromisowych w dziedzinie dolotu czy chłodzenia i tak był tym najmocniejszy w stawce. Red Bull natomiast, w efekcie łącząc DD z zawieszeniem typu pull rod, musiało iść na duże kompromisy i w dziedzinie mechanicznej tylnego zawieszenia i w dziedzinie aerodynamiki nie wykorzystując całego potencjału DD. Z drugiej strony pozostałe zespoły typowane do czołówki, Ferrari i McLaren, zdają się przezwyciężać kłopoty i tu wreszcie mają ten komfort, braku KERS, który w zeszłym roku zjadł znaczną część zaangażowania w projektowanie i następnie rozwój bolidu w trakcie testów zimowych. Podobnie rzecz ma się z Renault. Do czego zmierzam- nie tylko Brawn obecnie dysponuje obszarami wykazującymi znaczne rezerwy na poprawienie osiągów.
bazyli1918
09.11.2009 03:59
Na ten sezon bolid przygotowała bogata Honda, a na przyszły będzie przygotowywał biedny BrawnGP. Niech się Ross cieszy bo taki sezon już się nie powtórzy.