Branson: Virgin to ostatni w pełni brytyjski zespół

"Sądzę też, że gdyby Virgin nie zaangażowało się w ten projekt, to nie doszedłby on do skutku"
16.12.0912:22
Marek Roczniak
1678wyświetlenia

Sir Richard Branson powiedział wczoraj, że jest dumny ze swojego zaangażowania w ostatni w pełni brytyjski zespół w Formule 1. Przyznał też, że bez zaangażowania Virgin, Manor GP prawdopodobnie nie pojawiłby się na starcie w sezonie 2010.

To ostatni zespół posiadany w stu procentach przez Brytyjczyków - cytuje wypowiedź Bransona brytyjska gazeta Guardian. Sądzę też, że gdyby Virgin nie zaangażowało się w ten projekt, to nie doszedłby on do skutku.

Urodzony w Londynie miliarder, który rozpoczął swoje zaangażowanie w F1 w tym roku od niewielkiej umowy sponsorskiej z Brawn GP dodał, że byli bliscy zatrudnienia brytyjskiego kierowcy, ale ostatecznie zdecydowali się na inny wybór. Nie chciał ujawnić, kim był ten kierowca, jednak prawdopodobnie chodziło o Adama Carrolla lub Anthony'ego Davidsona, którzy byli łączeni z posadą w Manor.

Właściwie byliśmy bardzo bliscy zakontraktowania w zespole brytyjskiego kierowcy, ale ostatecznie zdecydowaliśmy się na Lucasa di Grassiego z uwagi na jego talent i doświadczenie - nie zapominajmy, że pokonał on Roberta Kubicę i Sebastiana Vettela w F3, a możemy zobaczyć, jak wysoko cenieni są teraz ci kierowcy - powiedział Branson.

Tymczasem dyrektor techniczny Virgin Racing - Nick Wirth wdał się za pośrednictwem mediów w niewielką sprzeczkę z współwłaścicielem Williamsa - Patrickiem Headem, który stwierdził ostatnio, że żywot niektórych z nowych zespołów będzie dosyć krótki. Odpowiedź Wirtha, którego poprzedni zespół F1 przetrwał tylko dwa lata, była następująca: Patrick jest przyzwyczajony do porażek, ponieważ już dawno nic nie wygrali i pewnie dlatego to powiedział.

Źródło: GPUpdate.net, Motorsport.com

KOMENTARZE

3
bartekws
16.12.2009 04:39
z jednej strony zachwalił z drugiej strony naraził się wspominając o tym, że Kubica przegrał z di Grassim ;) Teraz di Grassi dołączy do Nicka i Sebka :D
YAHoO
16.12.2009 01:19
Oooo, zachwalił Kubicę, więc ten zespół pewnie będzie jednym z faworytów wszystkich tych, którzy nienawidzą Heidfelda i Vettela ;)
kuman7
16.12.2009 12:26
boże co za usmiech ;/