Wirth twierdzi, że Glock jest bezcennym nabytkiem dla Virgin
"Timo przedstawia swoją osobą wszystko to, czego potrzebujemy"
30.12.0920:21
3842wyświetlenia

Dyrektor techniczny Virgin Racing - Nick Wirth powiedział, że decyzja Timo Glocka o podpisaniu kontraktu z tym zespołem najlepiej świadczy o ich potencjale.
Wirth powiedział, że zatrudnienie doświadczonego kierowcy zawsze było dla niego priorytetem po tym, jak zobaczył korzyści wynikające ze ściągnięcia Davida Brabhama do programu samochodów sportowych Acura, dla którego prototypy w klasach LMP zaprojektowała właśnie firma Wirth Research.
W dzień podpisania przez Timo kontraktu omal się nie rozpłakałem, nie mogłem w to uwierzyć- powiedział Wirth.
Postawiłem całą reputację firmy i nasz kontrakt na szali w jednym konkretnym momencie podczas programu Acura, aby zdobyć Davida Brabhama, ponieważ był on jednym z moich kierowców (w Simteku), a wiedziałem jako inżynier, jak krytyczną sprawą jest posiadanie wiodącego kierowcy z dużym doświadczeniem i kogoś, komu możesz ufać i wiesz, że jest szybki oraz posiada wszelkie inne ważne cechy.
Powiedziałem naszej kadrze zarządzającej, że mam nadzieję, iż nie będziemy zmuszeni do zatrudnienia dwóch młodych, niedoświadczonych kierowców, którzy pomogą sfinansować starty zespołu, sprowadzając do niego sponsorów. Kiedy zjawił się Timo, dość późno w trakcie procesu poszukiwania kierowców, rozglądając się za nowym zespołem dla siebie, spędziliśmy razem trzy godziny. Zobaczył cały proces i docenił cyfrowy proces (projektowania), ponieważ jego przyjaciele ścigają się moimi Acurami.
Zadzwonił więc do nich i zapytał się, 'jaki jest ten szaleniec, nadaje się do czegokolwiek?'. Odpowiedzieli mu co mieli odpowiedzieć, po czym po prostu przyleciał do nas ponownie ze swoim menedżerem i powiedział: 'wchodzimy w to'. Byłem dosłownie w siódmym niebie, ponieważ Timo przedstawia swoją osobą wszystko to, czego potrzebujemy: jest kimś, kto startował na slickach, ma dwa lata doświadczenia w F1, jest mistrzem GP2, jest młody i przy tym twardo stąpa po ziemi.
Wirth jest także bardzo zadowolony z wyboru na drugiego kierowcę Lucasa di Grassiego:
Mamy wielu inżynierów z Renault, którzy dołączyli do nas. Lucas był tam przez dwa lata kierowcą testowym. Byli niezwykle entuzjastycznie nastawieni do przydatności Lucasa podczas testów i umiejętności przekazywania informacji na temat zachowania samochodu.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE