Red Bull zmienia koła z szybkością błyskawicy

Według Christiana Hornera jego zespół robi to w mniej niż dwie sekundy
07.03.1017:21
Michał Sulej
7597wyświetlenia

Wprowadzony do tegorocznych przepisów zakaz tankowania sprawił, że zespoły rozpoczęły swoisty wyścig na najszybszy czas zmiany opon.

Na początku zimowych testów zespół Williams przyznał, iż pit-stopy krótsze niż trzy sekundy nie będą niczym nadzwyczajnym. Później okazało się, iż niektóre ekipy z wymianą opon są w stanie poradzić sobie w jeszcze krótszym czasie. Szef zespołu Red Bull - Christian Horner powiedział gazecie Mirror, iż tak naprawdę w sezonie 2010 mechanicy będą tą operację przeprowadzać w mniej niż dwie sekundy. Brytyjczyk ujawnił, że obecny rekord jego zespołu to 1,8 sekundy.

Wykonywaliśmy pit-stopy w czasie krótszym niż dwie sekundy - to absolutnie błyskawiczny wynik - powiedział Horner o 18-osobowej załodze mechaników Red Bulla. Głównym czynnikiem, który wpłynął na tak efektywną pracę mechaników był intensywny program treningowy, któremu zostali oni poddani. Chłopaki w trakcie zimy trenowali jak szaleni, w wyniku czego wszyscy stracili na wadze i zwiększyli swoją sprawność. Od listopada ćwiczyli na siłowni każdego dnia.

Zawsze byliśmy szybcy pod tym względem, jednak teraz nasze podejście do kwestii zmiany opon stało się bardziej naukowe - podsumował Horner.

Źródło: Motorsport.com

KOMENTARZE

41
christoff.w
08.03.2010 08:54
gnodeb, "samoprzylepny prostokat z regulaminowej mieszanki" dobre he,he..dobre! :)
wojo75
08.03.2010 12:21
Gośc jaja sobie robi...
Huckleberry
08.03.2010 09:48
@Mexi - jeśli dobrze liczę 0,3 s przy 100km/h to 8 metrów a to prawie dwie długości bolidu więc sprawa jest jednak prawdopodobna wg mnie :) Na błędy swoją drogą możemy w takich sytuacjach liczyć bo będzie duża presja na szybką zmianę kół - cos czego do tej pory nie było bo i tak tankowanie wydłużało wszystko.
gnodeb
08.03.2010 09:34
Ja to bym położył w boksie samoprzylepny prostokąt z regulaminowej mieszanki, nawet nie trzeba sie zatrzymywać i zmiana 'kół' będzie trwała jakieś 0,3s ;)
Mexi
08.03.2010 08:58
Tylko aby wyprzedzić kogoś w boksach dzięki 0.5s szybszemu pitowi to na wjeździe do pitlane powinno ich dzielić 0.3s. Mało prawdopodobne :) Będą się liczyły tylko błędy.
BlindWolf
08.03.2010 07:45
Przypomina mi to stary kawał : Robotnicy biegają po budowie, każdy się uwija jak może . Bystry kierownik pyta się majstra : -dlaczego oni latają z pustymi taczkami ? -bo nie mają czasu ładować ! -pada odpowiedź. Podsumowując : Zeszli do 2s bo już nie trzeba przykręcać po wymianie .Zejdą niżej jak nie trzeba będzie przykręcać przed startem :D
Szkot
08.03.2010 07:34
Wszystko i tak "wyjdzie w praniu", tak jak z nowymi samolotami, na etapie prototypu i pokojowej eksploatacji "zachowują się" zupełnie inaczej niż na maksymalnych obciążeniach pola walki.
Huckleberry
08.03.2010 06:51
@archibaldi ma rację. Pisaliśmy o tym przy poprzednim newsie o tym - wystarczy uzyskać przewagę kilkunastu cm przy wyjeździe z pit lane i można kogoś szybszego zablokować na wiele okrążeń. Teoretycznie wystarczy różnica rzędu dziesiątych sekundy żeby zyskać miejsce (w przypadku wjazdu do pitlane jeden bolid za drugim).
rmn
07.03.2010 11:46
ale teraz (kiedy wszystkie samochody mają podobną ilość paliwa przez cały wyścig) pit może być dogodną okazją do ataku na nieznacznie wolniejszy samochód, którego nie da się wyprzedzić na torze.
prolim
07.03.2010 09:22
@archibaldi Zauważ, że takim tokiem rozumowania to i 0,1 s. pozwala na wyprzedzenie kogoś w alei... Wyścig trwa półtorej godziny i jest wiele bardziej znaczących czynników niż szybsza zmiana kół o tysięczne ułamki sekundy.
SirKamil
07.03.2010 09:02
"Wykonywaliśmy pit-stopy w czasie krótszym niż dwie sekundy" jasne jasne...
Qnik
07.03.2010 08:32
Nie chodzi mi nawet o latające opony, a na przykład o to, że mechanik nie zdąży zdjąć klucza nim lizakowy podniesie tablicę, a kierowca wciśnie gaz. Ciężko wyobrazić sobie co może stać się wtedy z pistoletem i rękami mechanika.
paolo
07.03.2010 08:30
Oj błędów może być więcej niż dotychczas. Żeby się nie skończyło tak, że kierowcy będą walczyć na torze, a wygra ten którego mechanicy się nie pomylą. Swoją drogą ciekawe czy to są jeszcze mechanicy czy już wyspecjalizowani "szybkoręcy" zmieniacze kół, którzy nawet nie wiedzą za bardzo gdzie w bolidzie jest silnik ale mają sprawne rączki:) Na dobrą sprawę ekipa zmieniająca koła może nie mieć zielonego pojęcia do czego służy klucz nasadowy czy śrubokręt. Pytanie czy ekipa pit stopowa to ci sami ludzie, którzy grzebią w bolidach.
Sebastian_89
07.03.2010 08:27
@boby dobre:) @qnik doklanie tak robili to wolno bo i tak tankowali a teraz na bank bede to chcieli robic jak najszybciej... a z pospiechem idzie niestety niedokladnosc... byle by opony nie lataly jak na final destination 4:)
boby
07.03.2010 08:16
Do Gie, 07.03.2010 18:48 Mylisz się w ramach redukcji kosztów sam kierowca będzie musiał wymienić koła.
Qnik
07.03.2010 08:11
Tylko, żeby z tego takie jajo nie wyszło, że jakiś mechanik przykręcający tylne koło straci ręce przez zbyt szybkie podniesienie lizaka... Wydaje mi się, że sama zmiana kół może nieść za sobą większe niebezpieczeństwo niż tankowanie.
Sir Wolf
07.03.2010 08:09
Właśnie ten news sprawi, że z chęcią obejrzę treningi w Bahrajnie zaraz po szkole :)
rmn
07.03.2010 08:00
Może mają jakiś patent, którym się jeszcze nie chwalili?:)
Adam1970
07.03.2010 07:57
Nie ma się czym podniecać. Przypomniał mi się Massa z dyndającym wężem bo jego ekipa opracowała "system" zamiast lizakowego celem zaoszczędzenia setnych części sekundy. Massa prawdopodobnie stracił mistrzostwo. Co do kół- powinny być na pierwszym miejscu dobrze dokręcone.
Piotrek15
07.03.2010 07:41
gały podeszły mi do monitora a szczęka opadła na klawę! 1,8s? Nie wierze. Chce to zobaczyć. Gdyby była to prawda, to z takiego pośpiechu mogą wyjść niezłe gafy :] Alonso na Węgrzech może się powtórzyć :] Jak się człowiek śpieszy, to się diabeł cieszy:]
Kamikadze2000
07.03.2010 06:47
Nie ważne, w ile sekund będą zmieniać. Ważne, by za każdym razem czas był podobny i robili to bezbłędnie. Bo jeżeli będą robić to przykładowo nawet 2,5 sekundy, ale co jakiś czas sp****** sprawę, to rekord pójdzie na nic, razem z wynikiem.
el_roberto
07.03.2010 06:29
No, najlepiej, od razu z prędkością światła będą zmieniać te opony
Sanki
07.03.2010 06:20
Ferrari robi to w 0s! Opracowaliśmy doskonałą zmianę kół. Nasz kierowca podczas wjazdu do pitlane, wjeżdża jednocześnie na lawetę, gdzie dokonywana jest zmiana kół, a bolid porusza się! Znaleźliśmy lukę w przepisach pozwalających na takie rozwiązanie, jednocześnie ustawiając obroty na 12000 obrotów na biegu neutralnym, aby zachować zużycie paliwa (przepisy). Kierowcą Ferrari F911 Lawette będzie Luca Badoer. HRT ma przewagę 10 minut nad resztą przy zmianie opon!! Według obliczeń naszego komputera jesteśmy obecnie najszybszym zespołem. Na symulatorze osiągamy doskonałe czasy. Komputer obliczył, że nasz pit powinien trwać -10minut co oznacza, że jesteśmy 10 minut do przodu w stosunku do innych. Tak można podsumować pre sezon 2010 :D edit: Z szybkości napisałem Lotus zamiast HRT :P
tommyline
07.03.2010 05:52
Przed wprowadzeniem tankowania wymiana kół trwała ok. 4 sekund, może da sie zdjąć ok. 1 sekundy z tego czasu, ale zrobić z tego połowę? Nie uwierzę póki nie zobaczę, jakem Tomasz. :)
Gie
07.03.2010 05:48
To już wiem jakie następne zmiany pojawią się w F1. Jedno koło - jeden mechanik. Sam jeden będzie musiał odkręcić koło, zdjąć, założyć nowe i przykręcić. Przy okazji nastąpi redukcja ekipy na torze o co tak zabiega szefostwo F1
archibaldi
07.03.2010 05:47
@up zauważ, że 0,5 sek. może zmienić kolejność w takiej syt. jak jednoczesny wjazd do pitów 2 czy nawet więcej bolidów. Na torze cięzko wyprzedzać jeśli jedzie się podobnym tempem..
prolim
07.03.2010 05:25
Tutaj jestem. Dalej jest to dla mnie śmieszne. Wszyscy będą wymieniać koła w bardzo zbliżonym czasie. Jutro HTR napisze, że w ogóle nie zmienia kół i jest najszybszy xD. Czy zrobią to w 2,5 s czy w 3 s nie będzie mieć to większego znaczenia. Może przyczynić się w raz z innymi okolicznościami do wyprzedzenia kogoś w pit, ale samoistnie nie znaczy nic. Szybsza zmiana kół daje kierowcy możliwość popełnienia jednego błędu więcej w wyścigu :). Ale F1 to bardzo drobiazgowy sport, tutaj trzeba być perfekcyjnym w każdym detalu.
Mexi
07.03.2010 05:24
nie pisałem o czasie postoju a o samym czasie wymiany koła. Niemniej czas 1.8s jest imho absurdem, jeżeli mówimy o czasie od zatrzymania do ruszenia. Bardziej wierzę w te 2.8s u Renault. A filmik sam w sobie nie pokazuje pełni możliwości, ale widać jakie są inne ograniczenia czasowe przy pit stopie. EDIT: Co potwierdza RKF1Team. Dodałbym jeszcze machanie podnośnikami i czasy reakcji :)
RKF1Team
07.03.2010 05:22
hahahah nieżly kawał, w 1,8 nie da sie odkrecić koła, zdjąc go, wsadzic nowe i wkrecic, na dodatek wszystkie 4 muszą byc mniej wiecej równo,,,,pff troche przesadzili, granice 3s sa mozliwe ale nie 1,8s , tutaj macie filmik z barcelony, najlepszy czas okolo....5s : http://www.confidential-renault.fr/Red-Bull-Renault-un-arret-en-18-i565?confi_session=84b6359950c2a5accf9b2c4dd9eb5bd0
sas
07.03.2010 04:59
"http://www.youtube.com/watch?v=OE_sppgpFQw&feature=related tutaj BMW robi to w nieco ponad 3s na przednim prawym kole" a wiesz że obejrzałem i ja tam widzę co najmniej 4,1 sekundy. Czas postoju jest pokazany, trzeba zatrzymać filmik w odpowiednim momencie. No ale oni się tu wcale nie spieszyli ze zmianą kół bo tankowali paliwko.
kemot
07.03.2010 04:56
Będą latać w tym sezonie opony po torach : D
sas
07.03.2010 04:55
a gdzie ten , którego nicku nie pamiętam, a który powątpiewał w sens walki o 0,5 s podczas postoju, twierdząc że to bezsens, bo 0,5 s nic nie da??
Mexi
07.03.2010 04:52
http://www.youtube.com/watch?v=OE_sppgpFQw&feature=related tutaj BMW robi to w nieco ponad 3s na przednim prawym kole, ale samo odkręcanie i dokręcanie trwa około 1,5s. A Red Bull robi to tak: http://www.youtube.com/watch?v=B1o1uYt3RVU
Maly-boy
07.03.2010 04:43
ruszenie czyli odstęp czasowy między ruszeniem bolidu a sygnał lizakowego czy tam zapalenie się zielonego światła i w dodatku trzeba jeszcze się upewnić ,że wszyscy dokręcili koła ,bo nikt nie chce żeby mu koło odleciało w pit lane albo na torze
sas
07.03.2010 04:36
no 'ruszenie' akurat się już do czasu pitspotu nie wlicza :)
ice
07.03.2010 04:36
samo zalozenie kół na spokojnie faktycznie moze tyle trwac, ale cały postoj w wyscigu na pewno bedzie dluzszy licząc czas od zatrzymania sie bolidu do ruszenia na pewno bedzie to trwało wiecej to są ulamki sekund, ale sklejajac do kupy momety miedzy zatrzymaniem sie a przylozeniem klucza do kola itp zbiera sie z 3 sekundy jak nic EDIT: Maly-boy, byles szybszy ;] prawie jak redbull ;D
Maly-boy
07.03.2010 04:33
chyba podał tylko ,wymianę kół ,bo do tego dochodzi podniesienie ,opuszczenie i na końcu ruszenie bolidu ..
Endrju Szopen
07.03.2010 04:29
"Lotus zmienia koła bez wjeżdżania na pit lane" xD
Simi
07.03.2010 04:29
Gratulacje się oczywiście należą. Yurek - albo: "Ferrari zmienia koła w mniej niż sekundę" :D
archibaldi
07.03.2010 04:24
Pogratulowac wyniku.. Ciekawe jak to będzie wyglądało w ferforze walki..
Yurek
07.03.2010 04:23
A jutro pojawi się news "Lotus zmienia koła w mgnieniu oka" ;)