Enrique Bernoldi weźmie udział w najbliższych testach zespołu B.A.R

25.08.0400:00
Marek Roczniak
986wyświetlenia

Pięciotygodniowy zakaz testów ma się już ku końcowi i mający realne szanse na wywalczenie wicemistrzostwa w kategorii konstruktorów zespół B.A.R zamierza w pełni wykorzystać najbliższe testy do jak najlepszego przygotowania się do ostatnich czterech wyścigów sezonu 2004: Grand Prix Włoch, Chin, Japonii i Brazylii. W tym celu stajnia z Brackley postanowiła poprosić o pomoc byłego kierowcę Formuły 1 - Enrique Bernoldiego, który w latach 2001-2002 reprezentował barwy nie istniejącego już zespołu Arrows, aby wraz z Anthony Davidsonem uczestniczył w zaplanowanych na wrzesień i październik testach na torze Jerez.

W swoim debiutanckim sezonie Brazylijczyk aż 10 razy wywalczył lepszą pozycję startową od swojego znacznie bardziej doświadczonego partnera - Josa Verstappena i pozostał w stajni dowodzonej przez Toma Walkinshawa na kolejny sezon, ale ze względu na likwidację Arrowsa jeszcze przed końcem sezonu 2002 musiał rozejrzeć się za inną posadą. Wybrał inne wyścigi bolidów jednomiejscowych - Nissan World Series, w których panuje niezwykle zawzięta rywalizacja i chociaż w 2003 roku nie szło mu najlepiej w nowym zespole, to jednak w tegorocznych mistrzostwach 25-letni Bernoldi spisuje się bardzo dobrze, o czym najlepiej świadczy druga pozycja w klasyfikacji generalnej. Właśnie ze względu na stały kontakt z szybkimi bolidami jednomiejscowymi i doświadczenie nabyte w zespole Arrows, Bernoldi wydaje się być idealnym kandydatem na dodatkowego kierowcę testowego w zespole B.A.R.

Enrique kilka dni temu odwiedził siedzibę główną stajni z Brackley, w celu dokonania przymiarki siedzenia do bolidu 006 i był pod wielkim wrażeniem całej infrastruktury. "Po spędzeniu tutaj zaledwie jednego dnia zrozumiałem, dlaczego B.A.R stał się jednym z czołowych zespołów w tym sezonie. Zdaję sobie sprawę, że mam do wykonania bardzo ważną pracę, jaką jest pomoc w przygotowaniach zespołu na resztę sezonu i chciałbym bardzo podziękować B.A.R, Lucky Strike i Hondzie za danie mi tej szansy i za pokładane we mnie zaufanie", powiedział Bernoldi. Władze zespołu nie wykluczają także ponownego skorzystania z usług Brazylijczyka w późniejszym terminie.

Źródło: pitpass.com