Luciano Burti nie weźmie udziału w Grand Prix Włoch

10.09.0100:00
Marek Roczniak
1300wyświetlenia

Brazylijczyk wyszedł dziś (poniedziałek) ze szpitala, w którym przebywał od wypadku i od razu zakomunikował zespołowi Prost, że nie czuje się jeszcze na siłach, aby wziąć udział w najbliższym wyścigu. Tygodniowy pobyt Burtiego w szpitalu wynikał z tego, że w trakcie wypadku, który przydarzył mu się w ostatnim wyścigu (Grand Prix Belgii) doznał wstrząsu mózgu. Co prawda kierowca z zespołu Prost w szybkim tempie wraca do zdrowia, jednak za radą lekarza, który się nim opiekował w szpitalu, postanowił przeczekać przynajmniej jeden wyścig i za kierownicą bolidu Formuły Jeden zasiądzie ponownie dopiero wtedy, kiedy będzie się czuł zupełnie zdrowy. W Grand Prix Włoch Brazylijczyka zastąpi aktualny kierowca Formuły 3000 - 25-letni Tomas Enge. Czech zajmuje obecnie drugą pozycję w klasyfikacji generalnej kierowców tejże serii i będzie pierwszym kierowcą z bloku państw wschodnio-europejskich, który weźmie udział w wyścigu Formuły Jeden.