Winkelhock wygrywa pierwszy wyścig we Francji, Kubica trzeci

Pierwszy z dwóch dzisiejszych wyścigów World Series by Renault w Le Mans zakończył się pewnym zwycięstwem Markusa Winkelhocka (Draco Multiracing Usa), który z ponad ośmiosekundową przewagą nad Danielem la Rosą (Interwetten.com) przekroczył jako pierwszy linię mety po 20 okrążeniach.

Tymczasem na najniższym stopniu podium po kolejnej rozważnej i zarazem skutecznej jeździe stanął Robert Kubica (Epsilon Euskadi), co biorąc pod uwagę zaledwie szóstą pozycję startową (po wczorajszych kwalifikacjach zmieniono system ustalania kolejności startowej) jest znakomitym osiągnięciem. W dodatku główni rywale Polaka w klasyfikacji generalnej kierowców, Tristan Gommendy (KTR) i Adrian Valles (Pons Racing), finiszowali na odległych pozycjach, tak więc Krakowianin powiększył swoją przewagę do 14 punktów.

Zaczęło się bardzo dobrego stratu w wykonaniu Gommendy'ego, który po wyprzedzeniu Winkelhocka objął od razu prowadzenie wyścigu. Tymczasem Kubica został trochę przyblokowany na starcie, ale w chwilę później skorzystał z przepychanki pomiędzy jadący przed nim kierowcami, a następnie w efektownym stylu wyprzedził Willa Powera (Carlin Motosport), awansując na czwartą pozycję. Wśród kierowców jadących na dalszych miejscach doszło na pierwszych zakrętach do stłuczki, w wyniku której na tor został wypuszczony samochód bezpieczeństwa.

W trakcie neutralizacji została podana informacja, że bardzo dobry start Gommendy'ego był w istocie zasługą falstartu, tak więc Francuza czekał karny przejazd przez boksy. Kierowca z zespołu KTR po wznowieniu wyścigu przejechał kilka bardzo szybkich okrążeń i zdołał wypracować pewną przewagę nad Winkelhockiem, jednak po odbyciu kary spadł na 16 pozycję, tracąc w ten sposób szansę na uzyskanie dobrego rezultatu. Tymczasem Winkelhock objął prowadzenie i mając przed sobą pustą drogę zaczął szybko uciekać la Rosie, za którym jak cień podążał przez cały czas Kubica. Polak nie zdołał jednak stworzyć dogodnej sytuacji do wyprzedzenia Niemca i musiał zadowolić się trzecią pozycją.

Dla Winkelhocka i la Rosy był to zdecydowania najbardziej udany wyścig WSbR w tym sezonie. Zdecydowanie najbardziej równo jeżdżącym kierowcą pozostaje oczywiście nadal Robert Kubica, dla którego była to już czwarta wizyta na podium. Drugi z dzisiejszych wyścigów w Le Mans Polak rozpocznie z pierwszego pola, a więc będzie miał doskonałą okazję do odniesienia drugiego zwycięstwa w tym sezonie. Bezpośrednia transmisja na antenie Tele 5 rozpocznie się o godzinie 14:20 - pozostaje nam tylko trzymać kciuki!

	Kierowca	Narodowość	Zespół	Punkty
Klasyfikacja generalna kierowców po pierwszym wyścigu w Le Mans (Top 10)
	Robert Kubica	Polska	Epsilon Euskadi	54
1	Adrian Valles	Hiszpania	Pons Racing	40
1	Tristan Gommendy	Francja	KTR	35
1	Andreas Zuber	Austria	Carlin Motosport	30
1	Enrico Toccacelo	Włochy	Victory Engineering	28
1	Markus Winkelhock	Niemcy	Draco Multiracing Usa	26
1	Felix Porteiro	Hiszpania	Epsilon Euskadi	25
1	Christian Montanari	San Marino	Draco Multiracing	20
1	Will Power	Australia	Carlin Motosport	19
1	Simon Pagenaud	Francja	DHG Saulnier Racing	19

Źródło: Renault-Sport.com