Filippi uczcił setny start w GP2 swoim trzecim zwycięstwem

Dzisiejszy wyścig GP2 Series na torze Nurburgrig był setnym startem Luki Filippiego w tych mistrzostwach.

Włoch, który przeniósł się na ten weekend do zespołu Coloni nie zdołał co prawda zdobyć pole position, ale tak czy inaczej zakwalifikował się w pierwszym rzędzie, a w wyścigu jechał jak cień za liderem Charles Pikiem, by wyprzedzić go podczas obowiązkowych postojów i nie patrzeć już więcej za siebie.

Pic musiał później martwić się o utrzymanie za swoimi plecami także aktualnego lidera mistrzostw Romaina Grosjeana (DAMS) oraz innego francuza czekającego tylko na powrót tego kraju do kalendarza F1, by być jego czołowym reprezentantem i ostatecznie utrzymał za sobą także Julesa Bianchiego z Lotus ART.

Grosjean pomimo stanięcia na najniższym stopniu podium zdołał powiększyć swoją przewagę w mistrzostwach o trzy punkty nad Giedo van der Garde (Barwa Addax), który uplasował się za Marcusem Ericssonem (iSport) na szóstej pozycji. Pic zbliża się jednak powoli do prowadzącej trójki i do trzeciego Sama Birda (ósme miejsce w dzisiejszym wyścigu) traci już tylko jedno oczko. Teraz przed Birdem szansa na odrobienie kilku oczek po starcie z pole position do niedzielnego sprintu.