Maldonado zaprzecza, jakoby miał utracić wsparcie finansowe

W wenezuelskim ministerstwie sportu wybuchł skandal korupcyjny
21.10.1316:05
Mateusz Szymkiewicz
1137wyświetlenia

Pastor Maldonado zaprzeczył, jakoby miał wkrótce utracić wsparcie sponsorów.

Starty Wenezuelczyka w ekipie Williams są finansowane przez państwowy koncern petrochemiczny - PDVSA. Mimo to dalszy sponsoring zwycięzcy Grand Prix Hiszpanii 2012 stoi pod znakiem zapytania, ze względu na wybuch afery korupcyjnej w ministerstwie sportu, przez co środki przeznaczone na wspieranie kierowców zostały zamrożone.

EJ Viso, który na co dzień ściga się w IndyCar i jest sponsorowany przez PDVSA, nie wystartował w ostatniej rundzie w Fontanie. 28-latek jako powód absencji podał chorobę, aczkolwiek istnieją przypuszczenia, iż prawdziwym powodem był brak środków na opłacenie startów.

Będę w przyszłym sezonie dumnie reprezentował Wenezuelę - napisał na swoim Twitterze Pastor Maldonado, zaprzeczając, jakoby utracił wsparcie finansowe od PDVSA. Liczę, że wkrótce pojawią się dobre wiadomości. Pomiędzy mną a zespołem są dobre stosunki, pracujemy dzień i noc, aby poprawić nasze wyniki oraz rezultaty.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

5
Kamikadze2000
21.10.2013 06:53
@Phaedra - skoro oni, to także kierowcy Force India... ;)
Phaedra
21.10.2013 06:32
Do spółki z Perezem powinni pożegnać się z F1.
piotr_del_grey
21.10.2013 05:01
No no...w najbardziej pesymistycznym przypadku 4 wyścigi co zostały do końca 2013 mogą być jego ostatnimi na długi czas jeśli nie kariery. Maldo bez wsparcia jest praktycznie niczym. Nie pokazał niczego wielkiego (poza Hiszpanią 2012), przepsuł mnóstwo okazji do dobrego wyniku, a w tym roku tylko narzeka i regularnie przegrywa z Bottasem. BYE BYE PASTOR!
pawel92setter
21.10.2013 03:05
Jak afera jest głośna to musi być coś na rzeczy? :D Myślałem, że to ja krótko żyję...
Carolius
21.10.2013 02:55
;) Startować może ale bez ,,milyjonów" :) Afera jest głośna i coś musi być na rzeczy:)